[Zipp Shock] Słabe ładowanie

przez **wolvigorath** » 2 lut 2016, o 23:54

Cześć.
Od pewnego czasu w moim Zipp Shock mam problem z prądem- niby jest, ale na tyle słaby, że co jakiś czas muszę ładować akumulator prostownikiem.
Prąd jest również po odłączeniu akumulatora- motorek odpala, są światła, ale bardzo słabe przy niskich obrotach. Dodatkowo przy niskich obrotach w okolicach alternatora występuje "drgający" hałas (rezonans czy ki grzyb?), który znika przy wyższych obrotach silnika (nie jest zagłuszany, a zwyczajnie znika). Wszelkie śrubki i uszczelki podociskane.
Co może być przyczyną? Alternator do wymiany czy coś innego?

przez **Pani Kontekstowa** » 2 lut 2016, o 23:54

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Romecik2t** » 3 lut 2016, o 03:17

Nie alternator tylko pradnica. Jak musisz doladowywac, to moze za rzadko nim jezdzisz + krotkie trasy i ciagle na swiatlach tuz po odpaleniu wiec nie nadaza ladowac? Sprawdzales napiecie miernikiem (10zl w wiekszych marketach itp.) ile Volt ladowania jest na aq przy odpalonym na swiatlach?? powinno byc powyzej 13 tak mniej wiecej, najlepie jakby ladowal ok 14V.
To ze bez aq slabe swiatla to raczej normalka i ze po dodaniu gazu mocniej swieca, bo masz pradnice a nie alternator. Sprawdz napiecia ladowania, jesli nie sa w normie to wg mnie na 1 ogien do wymiany regulator napiecia, raczej kwestia kilkunastu zl na necie taki kupic jak cos.

przez **wolvigorath** » 3 lut 2016, o 16:09

Sprawdziłem napięcie. Maleńkie- między 3 a 5V. Czyli próbować z regulatorem?

przez **Romecik2t** » 3 lut 2016, o 19:10

No raczej ;d