do tego zachęcił mnei jeden z tematów, już nei wiem kogo ale zadziała. Rozłożyłem Komarka wczoraj . I zabarałem się to usuwania farby naniesionej pędzlem . Więc postanowiłem zjechać do blachy . Jedak zostało kilak miejsce gdize szczotą druciana nei doszedłem . Bez wiertarki bym bardoz wolno robił.
Mam pytania do tych ktrocy malwoali , jak w tych trodno dostępnych miejscach usunać farbe ??
Malowanie
Regulamin działu
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.
Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.
Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.
- Procedura zmiany tytułu opisana jest w tutorialu: http://www.motomaniacy.com/viewtopic.php?p=177744#177744
- Przykłady: [Komar 2351] regulacja zapłonu
Komar 2351 regulacja zapłonu
Regulacja zapłonu Komar 2351
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
jest taki sirodek w sklepie z farbami trzeba tylko nim posmarować a farba sama odparza a jak masz troche podejścia to papierkiem zetrzyj nierówność tak żeby jak sie pomaluje nie było chropowatyc miejsc a i radziłbym pomalować to pistoletem pod kompresor ładniej widać bo niema śladów pęzla
-
lukpc1 - MotoManiak
- Posty: 395
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:57
- Lokalizacja: Raków k. staszowa woj. Św
jeżeli jest cześć metalowa to możesz przepalić palnikem gazwym i potem samo odleci po lekkim oczyszeniu miejsca przepalonego
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Najlepsze byłoby piaskowanie ale to jest droższa metoda (oddałem 2 tygodnie temu). Razem z malowaniem podkładem za cały moto dałem 250zł. Tańsza metoda to usuwacze lakieru, np. Paint Remover firmy Motip, lub od biedy SCANSOL ale ten drugi nie był przeze mnie przetestowany. Powiem tylko że Motip jest dość tani (ok 10 zeta) i daje fajny efekt. Spryskujesz, czekasz chwilę i farba praktycznie sama złazi. Powinieneś go dostać w każdym większym sklepie z farbami i lakierami, ewentualnie u lakiernika. Z podgrzewaniem to najwyżej taką specjalną "suszarką" bo jak jest cieńsza blacha to się może odkształcić przy robieniu palnikiem. Niektóre lakiery trzymają bardzo mocno, więc polecam usunąć to chemicznie (nie ma żadnych skutków ubocznych, ani rys).
-
Hinol - MotoManiak
- Posty: 572
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 14:09
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
no to zależy od powirzchni i materiału z którego chcesz pozbyc sie lakieru\
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
możesz też na partyzanta podpalić, np w wiadrze (metalowym z benzyną). Sa jeszcze srodki które powodują łuszczenie się farby, a jak nie to to gruby papier scierny np 50. Albo druciak na wiertarke i jazda
- batagur
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 543
- Dołączył(a): 16 kwi 2007, o 16:59
- Lokalizacja: z Bielska - Białej
- Pochwały: 1
batagur napisał(a):możesz też na partyzanta podpalić, np w wiadrze (metalowym z benzyną). Sa jeszcze srodki które powodują łuszczenie się farby, a jak nie to to gruby papier scierny np 50. Albo druciak na wiertarke i jazda
hehe no we wiadrze to nie zdązyłbyś odejść po zapaleniu jak by ta bezyna pieprzła :lol: jeszcdze wiadro to już w ogóle
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Ceny za lakierowanie są bardzo zróżnicowane, np. za ramę rowerową u lakiernika płaciłem 300zł (cena nie zawierała przygotowania powierzchni), z tym że była malowana na 3 kolory + napisy i różne wzorki. Myślę że za motorek z przygotowaniem powierzchni może wziąć jeszcze więcej ale masz gwarancję że będzie zrobione profesjonalnie, natomiast jeśli znajdziesz kogoś znajomego to pewnie "za flachę" ci to zrobi. Musisz poszukać, popytać się ludzi w okolicy, bo trudno jest orientacyjnie określić koszty malowania. Wszystko zależy jak i gdzie to chcesz zrobić.
-
Hinol - MotoManiak
- Posty: 572
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 14:09
- Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny
Hinol napisał(a):Ceny za lakierowanie są bardzo zróżnicowane, np. za ramę rowerową u lakiernika płaciłem 300zł (cena nie zawierała przygotowania powierzchni), z tym że była malowana na 3 kolory + napisy i różne wzorki. Myślę że za motorek z przygotowaniem powierzchni może wziąć jeszcze więcej ale masz gwarancję że będzie zrobione profesjonalnie......
Ludzie zlitujcie się trochę...przecież to tylko moplik !! Za 400 czy 500zł to można kupić taki drugi z papierami w całkiem normalnym stanie, a co niektórzy mają pomysły żeby malować za kilka stów...albo pomalować ramę rowerową za 300pln.....za tyle to ja bym z 4 takie ramy pomalował.Nauczcie się malować naprawdę dobrze wałkiem,sprayem, czy pistoletem ...i nie będziecie płacić po 300zł za malowanie.Dla chcącego nic trudnego.Nic dziwnego później że ludzie chcą za komarka 1000zł skoro pomalowali go za 400zł...jednym słowem bez przesady
hej ho ! Pająk Leon ciągle sro !!
- Adamo
- MotoManiak
- Posty: 743
- Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 21:45
- Lokalizacja: Słupsk
Ludzie zlitujcie się trochę...przecież to tylko moplik !! Za 400 czy 500zł to można kupić taki drugi z papierami w całkiem normalnym stanie, a co niektórzy mają pomysły żeby malować za kilka stów...albo pomalować ramę rowerową za 300pln.....za tyle to ja bym z 4 takie ramy pomalował.Nauczcie się malować naprawdę dobrze wałkiem,sprayem, czy pistoletem ...i nie będziecie płacić po 300zł za malowanie.Dla chcącego nic trudnego.Nic dziwnego później że ludzie chcą za komarka 1000zł skoro pomalowali go za 400zł...jednym słowem bez przesady [/quote]
hehe no wiesz jak ktoś ma w brut kasy i nie ma na co je przeznaczyć to takie rzeczy robi.Ostanio kumpel kupił Ogara za 350zł za malowanie dał 420zł całego, i teraz elektryke też wymienia ok 150zł i nadal ma cheć pakowania w niego kasy. :lol:
hehe no wiesz jak ktoś ma w brut kasy i nie ma na co je przeznaczyć to takie rzeczy robi.Ostanio kumpel kupił Ogara za 350zł za malowanie dał 420zł całego, i teraz elektryke też wymienia ok 150zł i nadal ma cheć pakowania w niego kasy. :lol:
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 317 gości