Moturrrrrrrrrrr

przez **Hubertt** » 30 gru 2009, o 23:19

Siema, chciałbym zaprezentować mojego ogara 205. Jest że mną już rok czasu, bowiem dostałem go od dziadka rok temu na wigilie.
Romen jest zarejestrowany. Na chodzie, posiada silnik 023. Silnik jest w dobrym stanie, po 2 tygodniach stania na -10 mrozie zapalił na kopa.

Rocznik 1988.

Zastosowałem w nim lekki tuning montując wydech z charta.

Mam również w planach montaż silnika simsona, silnik już kupiłem ale jakoś nie mogę się zdecydować czy zamontować go do ogara.

http://motoalbum.pl/pojazd/4311

przez **Pani Kontekstowa** » 30 gru 2009, o 23:19

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **jarzynek** » 30 gru 2009, o 23:25

Ja bym go zostawił w spokoju,za ładny jest. Do takich wydumek poszukaj np.samej ramy z papierami albo Ogara bez silnika.

przez **Hubertt** » 30 gru 2009, o 23:28

Już nie o to chodzi, bo prócz silnik simsona nic więcej bym nie zmieniał, silnik dlatego bym wymienił bo jak się jedzie w dłuższe trasy to on jest po prostu za wolny, i strasznie się ciągnie. Myślałem aby sprzedać silnik simsona i już składać na całego simsonka.

przez **Kuba** » 30 gru 2009, o 23:37

i to jest myśl, zostaw go dla potomnych

w oryginale
lepiej nazbieraj na simka, a ogar ci się odwdzięczy, że go nie zbezcześciłeś

przez **irek_02gf** » 31 gru 2009, o 10:41

hubertt02 napisał(a):planach montaż silnika simsona

Nie, nie rób tego hubertt02 bo sie staniesz taki jak ponyrider :F

elo moto 1993 napisał(a):lepiej nazbieraj na simka,

No pewnie, komplet to komplet a nie takie kombinowanie, masz od Simsona silnik to kup kompletną ramę od Simsona-są nawet tanie i złóż :yes:

[ Dodano: 29-06-09GMT19:04 ]

:arrow:

http://motoallegro.pl/item866503049_simson.html Rama komplet i to tanio

przez **Hubertt** » 1 sty 2010, o 19:33

Ciągle myślę nad włożeniem tego silnika, i jednak zdecydowałem, że założę ten silnik, modyfikacja nie będzie zawierała przeróbki ramy/mocowań więc w każdej chwili mogę wrócić do silnika rometa. Rometa nie będę sprzedawał, więc myślę, że mogę w niego włożyć troche$$

Zdjęcia silnika simsona

http://hubcioo.fotosik.pl/zdjecia/1.html

przez **Przemysław** » 1 sty 2010, o 20:16

Bardzo ładny ogarek

przez **Michal_c** » 1 sty 2010, o 20:22

Na pewno będziesz musiał obrócić tylne koło, przerobić hamulec tylny i blokadę tylnego bębna przerobić.

hubertt02 napisał(a):modyfikacja nie będzie zawierała przeróbki ramy/mocowań

No to nie wiem czy to tak na pewno

Po za tym, rama ogara to nie jest pod silnik simsona, może Ci pękać tak jak Markowi

przez **Hubertt** » 1 sty 2010, o 20:42

ehh włożenie tego silnika to jest bułka z masłem. Dźwignie hamulca mam od wski, w tylnym wahaczu bolec odciąć i przyspawać z drugiej strony, wszystko już mam w jednym paluszku tylko wciąż gromadzę części do silnika itp.
Jak Markowi popękała rama? W którym miejscu?

przez **MarQS** » 1 sty 2010, o 21:04

coś czuje ze mocowania silnika nie wytrzymają a po niedługim czasie wahacz sie wygnie

przez **cross2900** » 1 sty 2010, o 21:06

ZOSTAW GO W ORYGINALE :!:

przez **irek_02gf** » 1 sty 2010, o 21:16

cross2900 napisał(a):ZOSTAW GO W ORYGINALE

cross2900 ma rację :yes:

Simson to Simson, a nie Ogar z silnikiem Simsonka

Będzie to kłopot, trzeba dać inny wydech, rozwiązać filtr powietrza (zostaje tylko chyba stożek ), może być kłopot z łańcuchem itp itp

, szkoda dobrej ramy

. Inna musi być instalacja, stacyjka, podnóżki itd
Trzeba dać łożyska do kół zamiast konusów, choć i tak. koła Rometowskie są b. słabe, centrują się, itp, silnik Simsona to kłopot

Kup ramę i złóż, koszt będzie nie wiele większy a i komfort nie porównywalny i ogólnie lepsze będzie wszystko

hubertt02 ten silnik to chociaż w dobrym stanie jest :hmm:

Strona WWW · przez **piciu308** » 1 sty 2010, o 21:52

hubertt02 napisał(a):modyfikacja nie będzie zawierała przeróbki ramy/mocowań

taaak?

hubertt02 napisał(a):bolec odciąć i przyspawać z drugiej strony

Taki ładny i oryginalny ogar...szkoda..

przez **Hubertt** » 1 sty 2010, o 22:14

MarQS napisał(a):coś czuje ze mocowania silnika nie wytrzymają a po niedługim czasie wahacz sie wygnie

To, że mocowania nie wytrzymają to wiem, ale się ich przyspawa, co do wahacza to bardzo ciężko będzie go wygiąć, żeby mocowania poszły to też bym musiał ładnie mu w *** dawać.

ZOSTAW GO W ORYGINALE

Ja w nim tylko chce zmienić silnik, reszta zostaje bez zmian, tak aby był prawie oryginal.

irek_02gf napisał(a):trzeba dać inny wydech, rozwiązać filtr powietrza (zostaje tylko chyba stożek ), może być kłopot z łańcuchem itp itp

Ja wydech mam od charta to już będzie kolanko dostałem gratis. Filtr się zrobi, łańcuch wytrzyma bo nówka z PRLu i to ten grubszy jak do wski.

irek_02gf napisał(a):Trzeba dać łożyska do kół zamiast konusów,

W kołach mam nowe łożyska maszynowe PPL

irek_02gf napisał(a):silnik Simsona to kłopot

Jak dla mnie to nie jest kłopot, jeden dzień roboty.

irek_02gf napisał(a):Kup ramę i złóż, koszt będzie nie wiele większy a i komfort nie porównywalny i ogólnie lepsze będzie wszystko

Ramę bym złożył ale co mi z niej jak będzie bez dokumentów, po polach nie chce jeździć.

hubertt02 ten silnik to chociaż w dobrym stanie jest

Silnik jest po remoncie nowe łożyska i simeringi i może szlif zrobię.

piciu308 napisał(a):Taki ładny i oryginalny ogar...szkoda..

Nie są to jakieś bardzo psujące go przeróbki.

przez **SpidiX** » 2 sty 2010, o 21:18

Może ja sie wtrące do tematu bo też miałem taki plan silnik z simsona do rometa nie opłaca ci sie wkładać bo rama tego długo nie wytrzyma rama simsona jest bardziej masywniejsza po drugie koszty dupereli takich jak cewki linki itp sam chciałem wkładać silnik simsona do rometa ale uznałem ze to głupi pomysł z kilku powodów min
-przednie zawieszenie widziałeś co kamil pisał ze przód mu sie chował przy hamowaniu
-koła po pierwsze nie dość ze gorsze to jeszcze nie są przystosowane do hamowania na takich prędkościach
-a jeszcze gorsza rzecz jest ze silnika już potem nie wsadzi do simsona bo trzeba ciąć karter tam gdzie sie przykręca śruby
Tak że ani rometa z tego nie będziesz miał ani simsona
Ja bym na twoim miejscu nie bawił sie w takie coś .Chyba ze był by to jakiś nieoryginalny ogar to wtedy można by było kombinować a teraz to tylko zniszczysz rometa co z tego ze nic nie będziesz przerabiał zawsze znajdzie sie coś do przerobienia i to już silnik simsona a nie rometa pozdrawiam