Kawasaki EL "eliminator" 250 i Ford "Esiok" Escort. Angler.

przez **Angler** » 12 maja 2010, o 19:33

Zakupiłem to zmixowane jeździdło w dniu zdania egzaminu na prawo jazdy kat.A. Zmixowane - wyprodukowane w kraju kwitnącej wiśni, zaprojektowane jako mniejsza wersja krążownika z kraju bez zakrętów (ZL 900), wyposażone w najlepszy silnik jaki miało Kawasaki w tej klasie pojemnościowej (produkowany do dziś). Silnik niby nie zachwyca pojemnością (tylko 250ccm), jednak osiągi zapewnia na wysokim poziomie (jednak te 33KM robi swoje). Wysokoobrotowy silnik z "czerwonym polem" od 14krpm wydaje się być w niewłaściwym jednośladzie (drag czyli coś związanego z chopperami, więc i V-ka powinna być), jednak "Zieloni" nie pierwszy raz wsadzili silnik ze szlifierki (w tym przypadku silnik od EX/Ninja/ZZR 250) do czegoś co wygląda jak cruiser. Wcześniej był ZL 900 i ZL 600 (oraz pochodne pojemności 1000, 400 i 500 oraz 750). Według suchych danych technicznych od 0-100 katapultuje się to w 8,2s (w praktyce wystarczy, żeby pozbyć się pasażera, bo kto by się pozbywał pasażerki?) i wyciąga około 140km/h (jednak przy 90km/h gaz jest odwinięty w góra 35%, a prędkość rzędu 120-130km/h nie robi na nim wrażenia). Zawieszenie - przód miękki, tył średni, jednak daje radę. Prowadzi się świetnie i już w zasadzie nie mam o czym pisać. Zdjęcia znajdują się na PJ i Motoalbumie.

Escort - od lat w rodzinie. Sprawdzona maszyna. Więcej info na motoalbumie.

przez **Pani Kontekstowa** » 12 maja 2010, o 19:33

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **michal.051** » 12 maja 2010, o 21:39

gratki, fajny tylko szkoda że szybko się znudzi, max sezon i będziesz myślał o 50 kucy +

przez **Komar Rider** » 12 maja 2010, o 21:56

Anglerze, ten opis mnie powala!

Motorek... hmm... stylistycznie mi się nie podoba za bardzo, ale ważne że jeździ i Tobie się podoba, a to się liczy

Szerokich i prostych dróg

przez **Łukasz.G** » 12 maja 2010, o 22:18

Szrokich dróg i gumowych drzew...

przez **Angler** » 12 maja 2010, o 23:18

michal.051 kolejny, który nie docenia tego silniczka - toż to ciągnie 120 na 3 biegu (ciągnie i jeszcze ma chęć), więc takie słabe to to nie jest. Kolejna sprawa miałem zbyt ograniczone fundusze by szukać czegoś lepszego jak taka Kawa lub zajechany GS. Jak przeżyje jeden sezon bez problemów to zostanie na dość długo. Z resztą nie odstaje za bardzo osiągami od reszty japońskich chopperów o pojemności mniejszej niż 600ccm.

przez **Black Rider** » 13 maja 2010, o 09:18

W mojej kawie za to było tak że nawet i na 6 biegu miałeś moment

550 cm robi swoje

przez **Angler** » 13 maja 2010, o 09:40

Black Rider na 6 zwalniam do 40km/h i bez problemu po dodaniu gazu płynnie przyspiesza, fakt faktem trochę ospale, ale od 60 jest już OK. Nawet na 6 ma dość dobre przyspieszenie, przejeżdżając przez miejscowość nie trzeba redukować. Porównywać tego do 600 nie ma po co, ale do jazdy na ryby czy do nawijania kilometrów w słoneczny dzień bocznymi drogami starczy. A jak trzeba można dać ostro w palnik i startuje to lepiej niż dobre auta. Jeżeli ktoś uważa, że to jest słaba, na jeden sezon, zabawką itd. zapraszam na przejażdżkę.

przez **endek** » 13 maja 2010, o 20:15

poj nawet dobra do jazdy na codzień i w trasy ,zreszta to do spokojnej jazdy raczej a nie szaleństw (choc nie twierdze ze sie nie da :mrgreen:

)

przez **Konik** » 13 maja 2010, o 20:25

Ładne kawasaki, ile Cię kosztowało?

Do codziennej jazdy jak się patrzy.

przez **Angler** » 13 maja 2010, o 20:38

endek jeżeli za szaleństwa uważasz jazdę na gumie (przedniej bądź tylnej) lub schodzenie na kolano to odpada, ale ostre odwinięcie na wyjściu z zakrętu czy też ostrzejszy start pozwala na utratę ogona w postaci Golfa II, góra III lub BMW E30/E36 316i bądź też 318i z łysą załogą, oczywiście po przekroczeniu 100-120km/h zaczną się zbliżać, ale wtedy jest się już dość daleko. A trasy to raczej muszą być niezbyt długie, bo 11L baku pozwala na pokonanie około 200km (bocznymi drogami w jednym ciągu możliwe, że więcej).
Konik narazie wydaje mi się, że wyszło mnie to poniżej 3000zł (razem z sakwami), więc nie jest źle. Do codziennej jazdy akurat, spalanie na poziomie 4,5-5,5/100 niby nie zachwyca w porównaniu do GN'a czy chińskich tworów, ale mocy Kawka ma sporo więcej (więcej także od LS 650). Z resztą, kto by kobiecie liczył ile zjadła/wypiła podczas kolacji?

przez **michal.051** » 13 maja 2010, o 20:55

Angler napisał(a):michal.051 kolejny, który nie docenia tego silniczka - toż to ciągnie 120 na 3 biegu (ciągnie i jeszcze ma chęć), więc takie słabe to to nie jest. Kolejna sprawa miałem zbyt ograniczone fundusze by szukać czegoś lepszego jak taka Kawa lub zajechany GS. Jak przeżyje jeden sezon bez problemów to zostanie na dość długo. Z resztą nie odstaje za bardzo osiągami od reszty japońskich chopperów o pojemności mniejszej niż 600ccm.

nie doceniam bo sam mam 600ccm i 84 koni, i w zasadzie od początku sezonu błędniki już zdążyły mi się przyzwyczaić do przyspieszenia

mimo że wcześniej jeździłem na MZ 250
także czekam aż zmienisz zdanie hehe

przez **Angler** » 13 maja 2010, o 21:17

W klasie pojemnościowej 250cc lepiej przyspieszają i są szybsze tylko sportowe modele (VTR 250 mająca 40 kucy, EX 250 mające 36KM, według niektórych źródeł w niektórych krajach były dostępne wersje mocniejsze, oraz 2T). Silnik w zupełności wystarczy, żeby nadążyć za chopperami takimi jak Virago 535, Suzuki Savage, Honda VT600c czy kawasaki EN 500 (z wymienionych najszybsze osiągają około 160km/h, przyśpieszają do 100 o 2s lepiej), więc nie widzę potrzeby żeby za rok go zmieniać i mówić o nim w kategoriach motocykli słabych. Pozycja jest do tego całkiem wygodna (podnóżki nie tak mocno odsunięte jak w klasycznych chopperach - przy wzroście 174cm bardzo wygodne), jednak mała owiewka (założona przez jednego z poprzednich właścicieli) nie zapewnia wystarczającej ochrony przed wiatrem - bez odpowiedniego treningu po 70km jazdy w ciągu jednego dnia odczuwałem to całym ciałem. Co w nim lubię? Charakter - wszędzie gdzie się pojawi może narobić trochę zamieszania (mniej wtajemniczonym styl przypomina rasowego "harleya", a brzmienie typową szlifierkę), prowadzi się łatwo i przyjemnie (nie buja na wietrze tak jak egzaminacyjny GN, nie trzęsie kierownicą tak jak SR'ka, zawieszenie ma prawie tak wygodne jak Tropik), mimo małej pojemności rwie jak głupi. Co jest męczące/przeszkadza? Mały bak (przy jeździe po bułki itd. może starczy, ale wypad nad morze trzeba pokonać z conajmniej trzema tankowaniami w jedną stronę), wibracje przenoszone na lewy podnóżek (przy złym ustawieniu stopy wkurzają w trasie jak byk, jednak 400km pozwoliło się przyzwyczaić), mało miejsca dla pasażerki (nawet szczupła nie wytrzyma raczej 50km w jednym ciągu, nie wspominam o pasażerach z nadwagą którzy mogą to siodełko połknąć "drugą stroną"). Mała pojemność (i gabaryty) daje mu jedną wielką zaletę - waga 160kg to na tyle niewiele, żeby sobie poradzić przy ustawianiu go w garażu i wystarczy, by w trybie cruising utrzymywał tor wybrany przez jeźdźca a nie jak w wypadku GN'a przez wiatr.

przez **Angler** » 23 wrz 2010, o 18:31

http://www.youtube.com/watch?v=7pqIUHjXENY filmik prezentujący wygląd kawy i dźwięk (zniekształcony, kamera zbyt blisko tłumika). Może kiedyśnagram coś w ruchu. Szyba na dzień dzisiejszy wywalona.

przez **Romecik2t** » 29 lut 2012, o 23:32

Kopiemy

Jak tam się sprawuje Kawa?

przez **Angler** » 29 lut 2012, o 23:36

A gut, gut. Ma się dobrze. Trzeba będzie ubiór przygotować na pierwsze większe wypady.

http://www.youtube.com/watch?v=fznVbRj5 ... e=youtu.be - najnowszy film

http://www.youtube.com/watch?v=ZbLT-vhz ... re=related a tak było w połowie ubiegłego sezonu.

A tu trochę o Essim - http://www.youtube.com/watch?v=XBpL2lKR ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=CFVndYA3 ... re=related