Marzenia się spełniają - Fiat 126p

[piciu308]

akumulator przetestowany. Zapolił i sie przejechałem. W lesie sobie zrobiłem małą przerwe a wsiadam przekręcam stacyjke - kontrolki się zapalają no to dalej odpalam.... i nic. cisza. rozrusznik w ogole nie zaskakuje. To jakoś udało mi sie naszczescie zapalić na zapych i dojechalem do domu. Nastawiłem uszu i jak przekręcam żeby odpalić to słychać tylko takie cichutkie "tyk". Tak jak kliknięcie myszką. Rozrusznika nic nie rusza. Pizgałem młotkiem i nic. Nie miałem narzędzi żeby go wyciągnąc. To tyknięcie to może być przekaźnik? Znajduje sie on nad rozrusznikiem.

[ Dodano: 07 Cze 2011, 22:41 ]

Jak dla mnie znacznie lepiej wygląda z oryginalnymi kierunkami
[img][570:500]http://img121.imageshack.us/img121/7310/zdjcie0468w.jpg[/img]

Uploaded with ImageShack.us

[Karol.]

To tyknięcie to może być przekaźnik?

tak, tylko to się nazywa elektromagnes raczej

[piciu308]

Nie zrozumielismy się. Przekaźnik to taka wsuwana kostka i ona jest na zewnątrz i w ogole nie wiem czy ten przekaźnik jest od rozrusznikach bo nie patrzyłem po kablach. z rozrusznika nie dochodza żadne sygnały zycia :F

[Kuba]

eee ale do rozrusznika nie ma przekaźnika żadnego tzn żadnej czarnej kostki

[Marek.K.]

rozrusznik nie moze mieć prawa mieć żadnego przekaźnika, musisz podczas przekręcania kluczyka uderzać w elektromagnes najlepiej jakims metalowym pretem i powinno zaskakiwać,

[piciu308]

Tak tylko pytałem z tym przekaźnikiem Maluch zapalił z rozrusznika a nic oprócz otwarcia klapy nie zrobiłem... A;e ważne że chodzi zacząłem prace pastą tempo. Maluch pieknieje w oczach.

[Kuba]

i tak trzymaj

[piciu308]

tu macie albumik. Wyczyściłem tył do przednich drzwi.

http://imageshack.us/g/708/zdjcie0471.jpg/

[Kuba]

tempem przy tak starym lakierze, na dodatek renolaku, to sobie możesz, kup lekkościerną http://allegro.pl/sonax-pasta-lekkoscie ... 07004.html i jak masz dostęp do polerki orbitalnej, to dwie godzinki i masz malucha jak z fabryki, jak umyję mojego w sobotę, to ci rzucę fotką jaki bielutki jest teraz a plastiki opalarką na czarno

[piciu308]

Tempo narazie daje rade i tak trza sie wziąśc za rdze wiec polerowanie sobie zostawiam na koniec. wtedy pożycze od kolegi maszynke i lecimy z tym gównem

[ Dodano: 08 Cze 2011, 23:00 ]

A tak po za tym to nie jest oryginalny lakier. Oryginalny jest tylko na dachu. Kieeeedyś auto było całe pomalowane minią (oprócz dachu) i na nowo nałożony lakier, być może dla tego nie wygląda źle jak na te 25 lat

[ Dodano: 08 Cze 2011, 23:07 ]

A i pytanko. Czy to normalne, że jak dodam szybko więcej gazu na postoju to go zamula i czasem nawet zgaśnie? :F

[Kuba]

A i pytanko. Czy to normalne, że jak dodam szybko więcej gazu na postoju to go zamula i czasem nawet zgaśnie?

standard, przynajmniej u mnie, już 2 rok usiłuję to kuffa zwalczyć

[Karol.]

Czy to normalne, że jak dodam szybko więcej gazu na postoju to go zamula i czasem nawet zgaśnie? :F

nie standard, ja to już wyeliminowałem

[Kuba]

jak? już kombinowałem z gaźnikiem i zapłonem, efekt krótkotrwały

[piciu308]

Znaczy wiecie, mi to nie przeszkadza - kwestia przyzwyczajenia. tylko wczoraj odruchowo jak pod górke ruszałem do dałem mu troche wiecej no i zgasł

[piciu308]

Fiacik już prawie cały wypucowany. Został tylko dach ale słońce tak świeciło że słabo wychodziło czyszczenie to zrobie to jak bedzie troche mniej słonecznie :F Odwiedził mnie kolega Adam i polotoliśmy maluchem. Ogólnie wczoraj cały dzień i dzisiaj do południa przygotowywałem nowe miejsce dla maluszka. Warto było W przyszłości powstanie tam posadzka i zadaszenie .

[img][570:500]http://img546.imageshack.us/img546/7127/zdjcie0500.jpg[/img]

[img][570:500]http://img842.imageshack.us/img842/8506/zdjcie0498v.jpg[/img]

[img][570:500]http://img814.imageshack.us/img814/6546/zdjcie0496.jpg[/img]

Kolega taty kupił migomat taki do spawania blach w aucie bo sam ma 2 auta do roboty a dzięki temu że mój tata będzie mu to spawał to możemy też pokleić malucha na porządnie .