Skad masz swojego sprzeta ?

Dział, w którym możesz zaprezentować swoją maszynę oraz siebie samego.

Skad masz swojego sprzeta ?

Postprzez Wojteeek » 6 kwi 2007, o 21:54

Nie widzialem takiego tematu.
Wiec : Kazdy ( chyba ) z nas ma motorower/motocykl.
Ale nie kazdy pochwalil sie od kogo/skad go ma i w jakich okolicznosciach go nabyl.

To ja zaczne :

Komar 2350 '76 - Zakupil go moj szanowny tato. Jezdzil nim w latach 76-8ileś i pozniej 8ileś-91~.
Potem Komar stal w szopie z rowerami itp.
W roku 2000 lub 2001 jakis koles chcial go kupic ( mial chyba 17 lat~ ), ok - wziol go, pokatowal cale popoludnie - na drugi dzien mial przyniesc kase... Okazalo sie ze na drugi dzien "go niechce bo trzeba wlozyc 300 zl zeby jezdzil..."
Powodem tej awarii byl zimmering od sprzegla ktory stal kilka lat a w jedno popoludnie dostal po dupie i zaczal przepuszczac...
5zl i Komar byl jak nowy. Ale bylem wtedy w 1 klasie podstawowki wiec nawet go nie umialem utrzymac... Nawet balem sie go bo bedac w garazu tata odpalil go bez tlumika ( samo kolanko ) to pamietam ze ucieklem do domu :D
A zainteresowalem sie w nim w wakacje przed 1 gim ( 2005 rok ) - z kumplem sobie szedlem i przejechal jakis romet, powiedzial ze fajnie by bylo takie cos miec, to powiedzialem ze mam takowy sprzet... Pokazalem mu go i powiedzial pamietne zdanie : " Jak bym mial takiego komarka to juz bym na nim jezdzil..." No i zaczelo sie :)
Wojteeek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2059
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:23

Skad masz swojego sprzeta ?

Postprzez Pani Kontekstowa » 6 kwi 2007, o 21:54

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Adi.G. » 6 kwi 2007, o 22:02

Komara kupiłem od gościa spotkanego na ulicy- wtedy prowadziliśmy po chodniku +ś.p. ogara 205 i zaczepił nas gość i mówi że ma 2 komarki na pedała z papierami na sprzedaż- po około 5 miechach kupiłem go i doprowadziłem do stanu w jakim dziś jest

Simsona kupiłem zaraz po zdaniu karty motorowerowej. Najpierw pojechaliśmy opaczyćć simsona #1 niestety silnik brzmiał nieciekawie. i go nie kupiliśmy. Wracając z obejrzunku simsona wstąpiliśmy do bierdonki. Chwyciłem za anonse i znalazłem ciekawą ofertę z naszej okolicy. Pojechaliśmy, obejerzeliśmy i wreszcie kupiliśmy. Byłem wtedy w 7 niebie. Nie zchodziłem z niego chyba z miesiąc. To były czasy...
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez Alonzo » 6 kwi 2007, o 22:03

wiec ja swojego komarka mam po swoim dziadku, jezdzil na nim w latach 70'tych, mial wlasny las i jezdzil nim po lesie i do miasta(sieradz, wielun) mniej wiecej z tamtych okolic pochodzi :) po tym dzidek zalal go calego olejem (co pozwolilo mu sie zachowac w dobrym stanie) i tak stal przez 30lat w stodole. Potem dziadek postanowil sprzedac dzialke wraz z stodola i zaczelo sie wynoszenie wszystkiego na dzialke do nas :P w tym i komarka ktory u nas w garazu przelzal nastepne 5-6lat jako niepotrzebny zlom przeszkadzal tylko :P zainteresowalem nim sie z 2 lata temu gdy u mnie w klasie koledzy porobili sobie karty i kupili yamahy aerox(kurde 3 takie yamahy w klasie) smigali i szpanowali tymi kosiarami, wiec wyciagnolem komara, ale nic nie moglem pojac wiec oddalem do mechanika, ten zrobil tak zeby tylko jezdzil, i tak jezdzilem nim do listopada czyli jakis miesiac, potem poszedlem do wujka ktory znal sie na silnikach sam ma wsk125 :D pod jego okiem zrobilem generalke silnika, oczywiscie wymienilem tylko tarcze sprzegla :P wiec nie potrzebnie rozbieralem silnik bo sordku bylo wszystko ok, ale przynajmniej sie nauczylem co i jak, wyczyscilem ustawilem wsadzilem i bylo pieknie :) dalej to juz znalazlem sie na naszym forum wiec wiecie jak dalej bylo z komarkiem :P oczywiscie dzieki komarkowi zrodzila sie we mnie pasja do starych pojazdow, gdyby nie komar pewnie smigalbym teraz na jakims sedesie z biedronki :P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Lizard » 6 kwi 2007, o 22:10

A ja kupiłem i Ogara i Charta od przypadkowych ludzi z ogłoszenia, nie znam w ogóle ich historii, pewnie były codziennie katowane itd. Z moją dawną motorynką było inaczej, ale nie chce mi się o tym pisać.
Lizard
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1015
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:43
Lokalizacja: Łódź

Postprzez BaroS » 6 kwi 2007, o 22:14

...
Ostatnio edytowano 4 cze 2009, o 00:28 przez BaroS, łącznie edytowano 1 raz
BaroS
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 434
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:24

Postprzez pawel615 » 6 kwi 2007, o 22:15

moją motorynke kupił tata po to zeby jeżdzić do mamy (wtedy dziewczyny)
i ne wydawac na benzyne:) około 17 lat przestała w piwnicy pod czyjnym okiem dziadka który trzymał dla kochanego wnusia odpaliłem dwa lata temu i sie zakochalem w starych motorach
Avatar użytkownika
pawel615
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2991
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
Lokalizacja: za górami za lasami....
Pochwały: 7

Postprzez RUDY » 6 kwi 2007, o 22:33

U mnie było podobnie jak u przedmowcy :wink: ..komar został kupiony przez mojego ojca 33 lata temu w tym 25 lat przestał nieruszany w piwnicy i czekał sobie spokojnie na mnie aż w 2003 roku zacząłem go remontować...miałem szczęście bo ojciec go chciał komuś sprzedać ale wtedy sie urodziłem i mi go zostawił:)
Avatar użytkownika
RUDY
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 267
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:58
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez Conqeror » 6 kwi 2007, o 23:23

W moim przypadku to było tak. Mój dziadek kupił mojemu starszemu Komarka . Ale chciał kupić już takieog ze starterem . Nie wie mja kto było ale mój tata przejechał na nim zaledwie 850 km . Potem cośsie popsuło i go wstawił do komorki . Pokryty kurzem przestał gidześ z 15 lat
Avatar użytkownika
Conqeror
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3547
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:42
Lokalizacja: Ozorków

Postprzez Gość » 6 kwi 2007, o 23:56

a ja...
simsony od kumpli kupiłem
komary znalazłem
jawke od kumpla x2
jawa stadion od pijaka za flaszke
wsk-od pijaka
yamaha-od znajomej za 200zl:)
ogar od pijaka
jawka wygrzebana zza opału u pijaka w kotłowni
komar od pijaka
motorynka od wariata
i parei innych mopikow jeszcze było
Kopar GTI-reanimacja
Gość
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 73
Dołączył(a): 2 kwi 2007, o 22:47
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez pawel15 » 7 kwi 2007, o 09:25

A aj kupiłem WSK od sąsiada mojego ś.p wujka za 100zł i cały silnik w prawie cały silnik w cześciach za 20zł. W sumie jeszcze prze de mną miał kolega motorynke z silnikiem WSK a teraz ma WSK. I do sąsiada przyjeżdżał chłopak a to na KOmarze a to na Ogarze. Tak to się zaczeło :D
**Wiele serc, jedno bicie ::: WSK ::: ponad życie**
Prawko B zdane :)!!!
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
pawel15
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1790
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
Lokalizacja: Dąbie

Postprzez sutek » 7 kwi 2007, o 11:01

ja pewnego dzia kupiłem świat motocykli bo mi sie nudziło. obejrzałem całe i mi sie jakoś spodobały motory i trułem mamie życie tydzień po czym zadzwoniłem do taty i powiedziałem ze chce motorynke. to tata wzedl na allegro znalazł i kupił nauczyłem sie jeździć w nie całe 10 min. planuje kupno jawy 50 mustang lub charta :D :D
Avatar użytkownika
sutek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2412
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:05
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez kapsel » 7 kwi 2007, o 11:10

Ja swoją motorynkę dorwałem od swojego najlepszego kumpla. Tak gadaliśmy i gadaliśmy, mówiłem mu, że miałem motorynkę i nagle rzucił hasłem: "ja też mam". Z mojej strony :shock: . Jego dziadek kupił dla niego nową w 89 roku, on przejeździł nią z 2 sezony, po czym rozwaliły się pierścienie i porysowały cylinder i tłok. I tak stała od 10 lat u Niego na działce.
No więc od razu pojechaliśmy zobaczyć. Wchodzę do piwnicy. Ukazuje mi się piękna M-301 bez silnika, który leżał obok. Przetarłem ją szmatką z 10 letniego kurzu i ukazał mi się idealny niebieski lakier. No więc gadka szmatka, ile za nią chcesz i pare dni później była już moja :P

Ah jaka wzruszająca historia :mrgreen:
Avatar użytkownika
kapsel
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 239
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 17:10
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Aleksander » 7 kwi 2007, o 11:33

U mnie było następująco
KOMAR 2352 przypadkowo dowiedziałem się od kumpla mojego taty że sprzedaje komar nie zastanaiwalem sie dłużej znalazłem sponsora tobył mój 1 komar
KADET M780 kiedys kolega z moejej klasy w gimnazjum powiedizał że ma jakiegoś ogara na sprzedaż poszlismy poogladalismy niestety silnik był zatarty ale za przyzwoita cene 100zł + dokumenty warto było
KOMAR 2350 w zasadzie jest to sport ale wszystko zaczeło sie od plotki w klasie o koledze z moejje klasy juz w szkole sredniej ze ma jakiegos komara na sprzedaz stan był opłakany ale ma dokumenty i jezdzi poszedł za 125zł
KOMAR 232 / czerwono czarny/
w zasadzie to odkupiłęm rame i tynia budowe na złomowisku za symboliczne 4 zł to zapoczatkowało wciagniecu do starych sztywniaków
długo go skłądalem udalo sienawet uruchomic pojechać teraz czeka na swoja kolej po remonci emojego drugiego 232
KOMAR 232/biało niebieski/
niedawno na wiosne kumpel mojegoojca przekazał tacie wiesc ze widizął na szrocie komara na pedłay w mysłakowicach nie czekalem dlugo wsiedlismy z ojcem do combi pojechalismy kupilismy za 35zł warto było teraz 232 przechodiz swa 2 mlodosc mam zamiar nim pojechgac w tym roku nd moze do trzebiatowa :D
KOMAR 231
odnalazłem go na tym smym szrocie co kupiłem rame od pierwszego komara 232 obecnie jest rozebbrany na czynniki pierwsze lezy na strychu w kartonie bo niemammiejsca w piwnicy ale obiecuje z e go zrobie
odkupiłem good zlomaizy za 60zł sprawnego i jest prawie wsyztsko
50-T-1
kupiłem na tym sammym szrocie co 232 i 231 za symboliczne 10zł mam zamiar go skapletowac podoba mi sie 2 osobowy motorower
PEGAZ 750
w zasadzie to odkupiłem go od kumpla z zielonej góry za 20zł rama bak i tylni widelec lezy równiez z 231 na struchu czeka na swoja kolej
no i to chyba tyle :D
Żyj i pozwól żyć komarom

PANIE JA JESTEM FACHURKA , OD BIDETA DO BIZETA
Avatar użytkownika
Aleksander
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2127
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 14:33
Lokalizacja: zaściankowo
Pojazdy: komar2352 ogar205 komar 232 syrena 105L

Postprzez adam » 7 kwi 2007, o 12:07

powiem krutko mam go dziadka a zaczelo ise to u wujka:P
Avatar użytkownika
adam
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 282
Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 11:00
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Postprzez Marcek » 7 kwi 2007, o 13:24

Komar 2350 - dostałem go od wujka, ponad 10 lat stal w piwnicy w bloku
Komar 232 - odkupiony od gości, którzy przywieźli go na złom.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Następna strona

Powrót do Nasze pojazdy, o nas

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 453 gości