Samochodzik :)

przez **Angler** » 17 maja 2014, o 14:04

Cinuzz, w fieście był 1,8D taki sam, jak w Escorcie. Nie uwierzę, że z tym silnikiem Fiesta chociaż 100'tkę oleju weźmie na 1000km. Ja między wymianami nie odnotowuję ubytków. Kwestia rdzy - ja się was zapytam co nie rdzewieje? Teraz widzę całe multum Audic i Golfów IV z nadkolami przeżartymi na wylot, chociaż niby ocynk...

przez **Pani Kontekstowa** » 17 maja 2014, o 14:04

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **janosikmz19822** » 17 maja 2014, o 16:10

Angler napisał(a):Cinuzz, w fieście był 1,8D taki sam, jak w Escorcie. Nie uwierzę, że z tym silnikiem Fiesta chociaż 100'tkę oleju weźmie na 1000km. Ja między wymianami nie odnotowuję ubytków. Kwestia rdzy - ja się was zapytam co nie rdzewieje? Teraz widzę całe multum Audic i Golfów IV z nadkolami przeżartymi na wylot, chociaż niby ocynk...

Z tym audi to do.. piz... uszy .
Przecież połowa audi to powypadkowe szroty sprowadzone do polski .
Jak w audi pojawi się rdza to pod listwami drzwi najwyżej i to 20 letnik egzemplarzu a fordy po 10 latach gniją .Silniki w fordach nie najgorsze .

przez **Angler** » 17 maja 2014, o 16:24

janosikmz19822, sam bym nie uwierzył, jak bym palca nie wetknął w dziurę w nadkolu. Szybko można było sprawdzić stan opony. I nie było to Audi 100 czy 80 z lat 90'tych, a chyba A6 po 2000 roku. Znajomy ma Golfa IV, też już nadkola bierze. Wszystko jest fajnie, póki lakier i ocynk nie tknięty, starczy ryska i już bierze.

przez **traktorzysta** » 18 maja 2014, o 10:45

Tak. Większość aut nie gnije, o ile karoseria nie była naprawiana.
Są oczywiście wyjątki, takie jak Corsa B ale zasada jest prosta-jeśli w miarę młode auto gnije, to na bank było bite i tyle

przez **Motorowerzystka** » 20 maja 2014, o 20:19

http://olx.pl/oferta/vw-golf-2-CID5-ID5 ... ml?photo=2
Hmm, ten dziwnie pomalowany bok mnie zastanawia... Czyżby po stłuczce?

przez **Siczka** » 20 maja 2014, o 20:42

Motorowerzystka, na pewno! Spójrz na zderzak, grill koło lampy, ogółem no bity był co widać z daleka patrząc na fotkę przed 4 sekundy może mniej

przez **igrek97** » 20 maja 2014, o 23:48

tuning

przez **Konik** » 21 maja 2014, o 23:11

Siczka napisał(a):Motorowerzystka, na pewno! Spójrz na zderzak, grill koło lampy, ogółem no bity był co widać z daleka patrząc na fotkę przed 4 sekundy może mniej

Czego się spodziewać za takie pieniądze.

Rozejrzyj sie lepiej za jakimś lanosem, będzie napewno lepszy niż taki przeżytek

przez **Motorowerzystka** » 22 maja 2014, o 12:05

Ale Golfy są (podobno) nie do zajechania

przez **Siczka** » 22 maja 2014, o 13:27

Motorowerzystka, stare Audi czy VW są bardzo dobrymi autami. Szukaj byle nie zgnite było i żeby silnik chodził dobrze, bo przebieg Ci nic nie powie w takim aucie to raz a dwa, kupując auto za 1-2tyś zł nie spodziewają się, że będziesz nim jeszcze 20 lat śmigała bezawaryjnie. Tutaj siłą rzeczy trzeba dorzucić małą kupkę grosza do tego auta w najbliższym czasie po kupnie i tego nie ominiesz

Strona WWW · przez **dieludolfs** » 22 maja 2014, o 13:39

Motorowerzystka napisał(a):Ale Golfy są (podobno) nie do zajechania

w tej cenie i z tego rocznika są już same zajechane :mrgreen:

przez **Cinuzz** » 23 maja 2014, o 13:43

Cinuzz, w fieście był 1,8D taki sam, jak w Escorcie. Nie uwierzę, że z tym silnikiem Fiesta chociaż 100'tkę oleju weźmie na 1000km. Ja między wymianami nie odnotowuję ubytków.

Wsiądź do pierwszej lepszej fieściny 1.3, przejedź nią 1000km to będziesz musiał litr oleju dolać, bo wróżka wzieła zaczarowała no i ni ma :shock:

W zasadzie to nie wiem czy więcej wycieknie czy więcej spali.... Wydechy są usmarkane jakby jakiś serwisant poloneza w nie ładował

Z resztą samochód stary rumpel i nieatrakcyjny, więcej do niego włożysz jak z niego uraczysz. Nikt Ci takiego wiekowego auta dobrego nie sprzeda, jak ktoś sprzedaje, to sprzedaje z tego wzgledu że samochód nadaje się do napraw - mniejszych lub większych. Nikt podpicowanego auta Ci nie opchnie.

Kwestia rdzy - ja się was zapytam co nie rdzewieje? Teraz widzę całe multum Audic i Golfów IV z nadkolami przeżartymi na wylot, chociaż niby ocynk...

Padaki, prawda. Ale ford odp... lipe maksymalną, sprawdź sobie mondeo mk3 jak rdzewieje. Z tych roczników aut jeszcze nie bierze, a te podłogę mają skorodowaną jak skurczysyn. I nie zaprzeczaj bo widziałem już kilka takich egzemplarzy :wink:

http://olx.pl/oferta/vw-golf-2-CID5-ID5 ... ml?photo=2
Hmm, ten dziwnie pomalowany bok mnie zastanawia... Czyżby po stłuczce?

Dlaczego szukasz takich trupów? Za ten hajs można mieć genialne cinquecento 900. Nie masz więcej kasy, to nie wyskakuj na zachodnie auta, jak dla mnie bezsens pakować się w takie trupy...

Czego się spodziewać za takie pieniądze. Rozejrzyj sie lepiej za jakimś lanosem, będzie napewno lepszy niż taki przeżytek

Za w miarę ogarniętego lanosa trzeba wydać minimum 3k

Poniżej to trupy niegodne nawet złamanego kilometra żeby to obejrzeć.

Tutaj siłą rzeczy trzeba dorzucić małą kupkę grosza do tego auta w najbliższym czasie po kupnie i tego nie ominiesz

Proszę Cie, chcąc kupić takiego golfa II za 1,5k, trzeba włożyć do niego minimum 3x tyle. (Jeśli chcesz, żeby auto Cię nie zawiodło i zawiozło tam, gdzie tego sobie życzysz)

Nie sztuką jest kupić samochód - sztuką jest go później utrzymać. A w kwestii utrzymania zawiera się kwestia remontu, bo 20 letnie samochody są zjeżdżone bardziej niż wam sie wydaje. A potem płacz i lament, że się kupiło kupę....

Strona WWW · przez **dieludolfs** » 23 maja 2014, o 21:13

I myślę, że Cinuzz w tej chwili wyczerpał całkowicie temat

przez **igrek97** » 23 maja 2014, o 21:19

Kupując takiego rzęcha można nim pojeździć jeszcze kilka lat, wystarczy robić jakieś tam podstawowe rzeczy. Typowe "dobicie" przez jakiś czas a później na szrot. Oczywiście, jeśli się nie wstydzi jeździć takim rupieciem :F

przez **Cinuzz** » 24 maja 2014, o 01:42

To trzeba się zastanowić w końcu, jaki sie chce samochód. Czy szajs za 1,5 kafla do dorżnięcia po wsi na bezdroża czy coś gdzie będzie można śmignąć bez obaw... mimo wszystko i tak wolę krajowe cinquecento niż zachodniego golfa. Przynajmniej nie musisz dużo włożyć, są w porównaniu z tymi golfami dużo młodsze, części tanie jak barszcz jak już coś pierdyknie, a i na start przeważnie wkładać dużo nie musisz, to nie golfy że wytłuczone jak świetliki w kurniku.

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Re: Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Samochodzik :)

Kto przegląda forum