Na forum jestem już kawałek czasu ale zazwyczaj w roli "widza", praktycznie się nie udzielam przez co mało kto mnie kojarzy. I ostatnio pomyślałem że trochę przez ręce mi się pojazdów przewinęło to i można by założyć własny temacik
To może cofnijmy się w czasie do poprzednich pojazdów
Na początku był Ogar 200, potem Komar 2350 (jak dobrze pamiętam) i Hercules bodajże Gipsy. Tych 3 pojazdów fot nie mam, czasy jak miałem lat 13-16
Był Ogar 205, miałem go rok ale sprzedałem, jeździ do dziś u innego właściciela
Drugi Ogar 200, dostałem w rozliczeniu od wujka a potem zamieniłem za quada
Audi 100 C3 1.8, miałem ją miesiąc na próbie od chrzestnej ale za za dużo do zrobienia było i oddałem
Toyota Corolla E9 1.3, było git aż panewki nie poszły
Fiat 126p, 1986r, kupiłem pojeździłem i z bólem sprzedałem, jeździ do dziś
Opel Vectra A, 1.6 bez LPG, jeździłem pół roku aż się oś od podłużnicy nie oderwała
Hyundai Lantra, 1.6 bez LPg, 1996 rok, kupiona za 1200zł w dobrym stanie i z opłatami na rok
ale zamieniłem się z ojcem na Altime
To tyle z "przeszłości", teraz czas na obecne pojazdy
VW Golf mk2 1989 rok, silnik 1.6 TD, kupiony za 1000zł na dojazdy do pracy i od stryja
Potem zacząłem się bawić w rost Sezon 2012 był słaby w mody, ograniczył się do rdzy widocznej na foto, bagażnika z gratami i innych dupereli. Na ten sezon szykuje glebe i szeroką stal oraz więcej rdzy Zdjęcie "przed"
i "po"
A do jazdy na codzień mam rzadkie autko u nas w PL, jest to Nissan Altima, rok 1993, w sprzedaży było na rynku USA. Silnik KA24DE czyli 2.4 16V 155KM, ten sam co w 240SX, skrzynia automat, klimatyzacja aut., tempomat, wyświetlacz HUD (nie działa już nie wiem czemu), pełna elektryka i samozapinające się pasy
p
Do tego jeszcze mam WSK 125, rok nie wiem nawet który, stan taki sobie, jeżdżąca, czeka na restauracje
CZ 350, 1988 rok, co najważniejsze kompletna i zarejestrowana. Powinna przejść remont bo na chwile obecną jest nie na chodzie ale prawdopodobnie ją sprzedam
I taki tam gadżet zamieniony za rometa czyli quad samoróbka, rama zrobiona od podstaw pod silnik ws 125, posiada hamulec tarczowy i napęd na jedno koło. Czeka mnie troche pracy przy nim, ja planuje włożyć tam silnik maluszka ale jak to będzie to sie zobaczy
To by było na tyle
A się rozpisałem Pozdrawiam
