Od dawna chciałem mieć WSKę. Jednak jakoś nigdy nie złożyło się, żebym mógł ją sobie kupić, bo to brak kasy, brak okazji itp...
Jednakże nie dalej jak dnia 27.04 roku Pańskiego 2012 dostałem taką oto WSKę M06B3 od wuja.! Radość moja była niezmierna, mimo tego, że spodziewałem się remontu, nim ją odpalę... Znałem jej stan, gdyż u wujka bywam niemalże codziennie i już raz czy dwa próbowaliśmy ją wskrzesić. Niestety, próby te nie były zbyt udane, bo zawsze coś jednak nie grało.
Ale owego dnia, kiedy miałem pozwolenie zabrać ją do siebie, jakiejś chęci do życia nabrała i ku memu zdziwieniu odpaliła po kilku kopnięciach! ;D A nikt jej nawet świecy nie wykręcił...
Byłem przygotowany, że będę ją do domu pchał, a okazało się, że nią przyjechałem 
Co najważniejsze-WSK jest praktycznie cała kompletna, z bardzo dużą ilością oryginalnych
części.Poza tym! Została ona wyrejestrowana w 1993r., mam do niej dowód rejestracyjny, umowę mogę spisać w każdej chwili, więc sprawa rejestracji to tylko czysta formalność
Na początku maja zeszłego roku zacząłem remont wueski. Kompletny i doszczętny.
Wszystko, co się dało, zregenerowałem, naprawiłem, wyczyściłem, nowy lakier i powłoki galwaniczne dostała. Co się nie nadawało to wyleciało
Już dużo pracy mi nie zostało.Ale co będę gadał. Dam wam fotki. Nie ma tu niestety aktualnych zdjęć, ale nadrobię to
Obejrzyjcie, ile jest.
https://plus.google.com/photos/11062661 ... mID8svPEYw
Aktualnie wueska stoi w moim pokoju na piętrze, Natomiast w garażu składam do niej silnik.
W wakacje myślę skończyć i pobawić się z zarejestrowaniem tego cuda.
Będę na bieżąco aktualizował temat, jeśli będzie jakieś zainteresowanie nim
Pozdro!
. Czekam na wiecej 
Na ładną pogodę tylko, bo szkoda tyle roboty, żeby później zniszczyć to przez codzienne używanie.
