Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Dział, w którym możesz zaprezentować swoją maszynę oraz siebie samego.

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Szatek » 17 lip 2019, o 17:19

Sory że nie odpisywałem, ale nie przyszły mi powiadomienia...

majsterr, świecę zastosowałem dobrą. Część opracowań podaje tylko do 019 świecę Iskrę F100 (głównie to starsze opracowania), a część F80 ;) Baterie do klaksonu to 2x R14.

igrek97, wydech tak ma być - oryginał ;)

Romet jest już gotowy do odpalenia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Musiałem jednak dorobić na nowo linkę gazu, bo poprzedniej nie dało się nawet założyć. Obecna ma wkład krótszy o 20 mm i nadal jest za długa (napinacz wykręcony na maksa), ale ujdzie. Odpowiednia byłaby krótsza o 25 mm.

Układ wydechowy uszczelniony sznurem ceramicznym przesmarowanym Reinzosil'em (pod nakrętką tłumika i pod flanszą kolanka). Podkładka miedziana też oczywiście jest nad flanszą.

Łańcuch nasmarowany smarem CX-80 Moto Chain, a wszystkie linki smarem sylikonowym.

Do skrzyni jest już wlany olej MOTUL Transoil Expert 10W40 Technosynthese.

Przy kloszu tylnej lampy są wkręty pod śrubokręt krzyżakowy, bo w katalogu były jako M5, a okazało się że tam jest gwint M4 i pod płaski śrubokręt takich nie miałem.

Znów musiałem zastosować chromowany przycisk klaksonu, bo na aluminiowym była za słaba masa. O dziwo, nie mogłem przełożyć przez niego wkręta więc rozwierciłem otwory na 5 mm. To jeszcze było za mało, więc dogiąłem kombinerkami lekko otwory do wewnątrz i niestety chrom na górze pękł, ale nadal się trzyma...

Trochę sobie poharatałem lakier na wahaczu przy napinaczach łańcucha, bo zastosowałem tam dodatkowo podkładki płaskie i to chyba one spowodowały zwiększone obracanie się napinaczy... No ale to się zamaluje.

Jest też jeszcze jeden mankament - gwinty osi wahacza. Gdy montowałem tę oś, nie chciała wejść przy pomocy gumowego młotka. Spróbowałem metalowym przez drewno - też nic. W końcu nakręciłem nakrętkę na gwint i uderzałem bezpośrednio metalowym młotkiem. W końcu przeszła, ale gwint i nakrętka się przekrzywiły. Udało mi się to naprostować, ale nakrętka dalej już nie chciała się nakręcić. Nie wiem dlaczego tak się stało - wszystko było sprawdzane po dotoczeniu nowej osi i jej tulejek. Nie chciałem znów zanosić ramy i wahacza do tokarza, bo dostałbym ją z powrotem prawdopodobnie z poobijanym lakierem i pewnie cała byłaby też do czyszczenia. Obecnie po stronie tłumika jest zastosowana nakrętka niska, a po drugiej stronie gwint jest troszkę skrócony. Całość jest mocno dokręcona i nie ma wpływu na działanie wahacza.

Motorower jest gotowy do odpalenia. Pozostało: odpalić silnik, ustawić gaźnik, wykupić OC, zrobić próbną trasę (plus filmik z jazdy), zaprawki, sesja zdjęciowa i filmik, wystawienie na sprzedaż ;)

Na razie to tyle, pozdro :)
Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Szatek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1203
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 1

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Pani Kontekstowa » 17 lip 2019, o 17:19

Pani Kontekstowa
 

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Marek.K. » 21 lip 2019, o 21:34

no no no szatek sporo ładnego widoczku :D
FSO Polonez to jest to :D
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Avatar użytkownika
Marek.K.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 8494
Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Winda, NKE
Pochwały: 16
Pojazdy: Pare Komarów :D

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez majsterr » 22 lip 2019, o 16:29

Dzięki.Klakson zrobiłem już :F Jak kupisz do swojego baterie Sony to możesz mieć problem ze zwarciem przez złotko którym bateria jest owinięta.Ja musiałem je dokładnie poowijać taśmą izolacyjną :)
Avatar użytkownika
majsterr
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 804
Dołączył(a): 19 lip 2017, o 22:37
Lokalizacja: Małe miasteczko w województwie śląskim :D
Pochwały: 9
Pojazdy: Audi a4b5 suzuki gn 125 WSK 125 CZ 175 MZ ts 250 ogar 205 Romet 50-t1 jawka mustang

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Szatek » 21 sie 2019, o 17:20

Romet już dawno odpalony, jednak miałem z nim trochę problemów...

Pierwszy problem to łańcuch. Okazał się tandetną podróbą z tamtych lat oryginalnego. Brakuje w nim jednego "łącznika", przez co ciągle spadał i dodatkowo nie nachodził odpowiednio na przednią zębatkę. Loga Rometa są też na nim tylko gdzieniegdzie:

Obrazek
Obrazek

Kupiłem i założyłem nowy łańcuch DID. Niestety przysłali mi o 120-stu ogniwach, więc musiałem go sobie skrócić na 112.

Drugi problem to zbiornik paliwa. W trakcie jazdy, zaczął przeciekać przy jego tylnym mocowaniu - to mocowanie nie było spawane. Z racji tego, że zbiornik był już gotowy, tylko zakleiłem całe łączenie mocowania (nie wiedziałem gdzie dokładnie przecieka) specjalnym kitem do uszczelniania zbiorników paliwa K2 Mega Tank. Niestety, mimo dokładnego i dwukrotnego klejenia, ze zbiornika nadal cieknie. Na tym etapie, z zapewne zrozumiałych przez Was względów, nie będę nic więcej robić. Zalecam po prostu spuszczenie paliwa gdy motorower nie będzie użytkowany, bądź zlanie go do poziomu rezerwy.

Trzeci problem to kranik paliwa. Uszczelka korkowa rozpuściła się od benzyny, więc zastosowałem gumową. Obejma pokrętła była troszkę za luźna, więc musiałem ją ścisnąć. Przeźroczysty odstojnik po prostu pękł na pół, więc zastosowałem zwykły czarny.

Czwarty problem, to dysze gaźnika. Okazało się, że dysza którą rozwiercałem pod 55 cm3/min, ma tak naprawdę mniej-więcej 45 cm3/min. Dysza wolnych obrotów to także nie 40, a 25. Obie dysze nie są dostępne w sprzedaży jako zamienniki oryginalnych, więc kupiłem prawdopodobnie jedyne dostępne dysze o gwincie M4 i o takich przepustowościach, czyli te: https://gmoto.pl/dysza-glowna-typ-dello ... 10202.html Musiałem stoczyć ich łby na 4 mm. Mają też prawdopodobnie inny skok gwintu niż oryginał, ale da radę je wkręcić.

Piąty problem, to sprzęgło. Mimo odpowiednich luzów, odpowiedniej regulacji linki i zalecanego oleju (wymieniłem go dla pewności na LUX 10), sprzęgło potrafi się uślizgnąć nawet przy odpalaniu. W czasie jazdy, podczas gwałtownego obrotu manetką i zapewne podczas osiągania prędkości maksymalnej, sprzęgło także się ślizga. Zmniejsza to też raczej przyśpieszenie i v-max motoroweru. Wina leży prawdopodobnie po stronie tarcz bakelitowych, które podobno potrafią się ślizgać, a ja mam ich aż 3. Możliwe też, że wine ponosi sama konstrukcja sprzęgła trzy tarczowego. Nie chcę już dłużej kombinować, bo nie mam już do tego cierpliwości, szkoda mi na to czasu i nie wiadomo czy w ogóle będzie poprawa (zmiany sprzęgła na dwu tarczowe w ogóle nie biorę pod uwagę). Niech pozostanie oryginał - przyszły nabywca może sobie to zmienić jeśli będzie chciał.

Chciałem też podmienić przełącznik świateł na cynkowany, jednak o dziwo nie ma szans żeby to zrobić, bo otwory za bardzo się nie pokrywają. Założyłem za to jego wkład, bo można w nim przykręcić przewody czołowo, a nie pod kątem, co jest moim zdaniem znacznie lepsze niż oryginał.

Wykupiłem OC na pół roku i jeździłem trochę po publicznych drogach. Przez to, że pojawił się ten problem ze sprzęgłem, zrobiłem znacznie więcej niż planowałem - około 160 km (planowane 50). Taką wartość muszę też ustawić na liczniku, bo niestety przebieg zatrzymał się na 7,5 km. Przebieg liczyłem na podstawie aplikacji na telefon.

Gaźnik ustawiony świecą diagnostyczną Colortune. Wkręt wykręcony na 1,75 obrotu, iglica na najwyższym położeniu. Jednak zastosowałem olej Motul 100 (taki dorzucam też do motoroweru) i zrobiłem mieszankę 1:35 na 8,5l benzyny. Nowa i oryginalna świeca Iskra F100 padła, więc zamontowałem taką F80.

Nagrałem filmik z jazdy: https://www.youtube.com/watch?v=ehkWbbmlPg4

Pozostało mi teraz zająć się licznikiem, wyczyścić cały motorower, zrobić zaprawki, zrobić sesję zdjęciową, nagrać filmik z prezentacją i wystawić go na sprzedaż ;)

Na razie tyle, pozdro :)
Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Szatek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1203
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 1

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez dieludolfs » 22 sie 2019, o 17:55

Szatek napisał(a):Możliwe też, że wine ponosi sama konstrukcja sprzęgła trzy tarczowego.


Problemem może być też zbyt mała sztywność sprężyny, przerabiałem kiedyś ten temat w Komarze, objawy były podobne jak u Ciebie ;)
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Re: Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Szatek » 22 sie 2019, o 19:09

Sprężyna jest nieoryginalna - dłuższa, więc powinno być ok. Na krótkiej sprzęgło mogłem docisnąć ręką.
Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Szatek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1203
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 1

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez dieludolfs » 22 sie 2019, o 19:12

Szatek napisał(a):Sprężyna jest nieoryginalna - dłuższa, więc powinno być ok. Na krótkiej sprzęgło mogłem docisnąć ręką.

Też miałem zamontowaną dłuższą bo myślałem, że będzie ona lepsza, jednak dopiero po montażu tej krótkiej wszystko wróciło do normy, gdyż miała ona większą twardość. Nie byłem jednak w stanie docisnąć sprzęgła ręką :D
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Re: Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Szatek » 22 sie 2019, o 20:11

A jesteś pewny, że powodem była sprężyna? Oryginalnie była właśnie raczej ta krótsza, ale jej nawet nie zakładałem, bo wydawało mi się to bez sensu.

Właściwie to po co stosowali dwie różne długości sprężyn, skoro nie chodzi o twardość?
Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Szatek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1203
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 1

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez dieludolfs » 23 sie 2019, o 02:01

Tak, wymieniłem wtedy tylko sprężynę i sprzęgło przestało się ślizgać, nawet na oleju typowo przekładniowym nie było problemów ;)

Szatek napisał(a):Właściwie to po co stosowali dwie różne długości sprężyn, skoro nie chodzi o twardość?

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, ale może ze względu na korkowe tarcze, które były cieńsze od tych bakelitowych? Pamiętam, że jak miałem dwie sprężyny w ręku, to ta krótsza była wyraźnie sztywniejsza od tej dłuższej.
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Re: Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Szatek » 23 sie 2019, o 08:21

A myślisz że jest sens próbować z tą krótszą, skoro mogę nawet przełożyć wtedy zawleczki dociskając tarczę ręką? Bo uznałem że skoro tak jest, to sprzęgło będzie się jeszcze bardziej się ślizgać. Chyba że zawleczki można założyć, ale gorzej z późniejszym ściśnięciem sprzęgła?
Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Szatek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1203
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 1

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez dieludolfs » 23 sie 2019, o 14:37

Jeżeli ma ona mniejszą twardość to myślę, że nie ma sensu próbować. Nowe sprężyny dostępne na rynku też nie grzeszą twardością, gdy je porównywałem to były one bardziej miękkie od tej oryginalnej. Jeżeli masz pod ręką dwie sprężyny to po prostu je pościskaj i wyczujesz która jest sztywniejsza ;)
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Re: Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Szatek » 23 sie 2019, o 18:34

Mam oryginalną krótką i jest twardsza od tej dłuższej, także chyba spróbuję ;)
Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Szatek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1203
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 1

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez dieludolfs » 23 sie 2019, o 21:25

Jak przełożysz to napisz, czy pomogło. Tarczki są bakelitowe (grubsze) i jest tam ich aż trzy, więc teoretycznie krótka sprężyna powinna wystarczyć ich prawidłowego dociśnięcia.
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez Szatek » 3 wrz 2019, o 15:41

Zbiornik paliwa jest już uszczelniony. Byłem zmuszony go zdjąć, bo ten kit którym wcześniej go uszczelniałem, odszedł w jednym miejscu z lakierem... Być może trzymałby się gołego metalu, ale już wolałem nie ryzykować. Zeskrobałem tyle co mogłem ten kit i zastosowałem tym razem taki klej: https://allegro.pl/oferta/cx-80-autowel ... 7190135498 Zbiornik leżał całą noc wypełniony benzyną, a pod nim był ręcznik papierowy - nic nie pociekło. Kit i klej później zamalowałem podkładem epoksydowym i lakierem akrylowym.

Musiałem też wymienić gumową uszczelkę kranika na grubszą, bo znowu tam przeciekało.

W sprzęgle chciałem jednak sprawdzić, czy po założeniu krótkiej sprężyny będzie lepiej. Tak jak przypuszczałem, sprzęgło całkowicie się na niej ślizgało. Ale zauważyłem, że te tarcze sprzęgła (przekładki), które są wypukłe i mają po 1 mm grubości, zapierają o siebie. Jednak tymi tarczami nie można regulować luzu, a tylko tą jedną bliżej pokrywy. Wszystkie tarcze muszą też być wypukleniami w jedną stronę. Przy okazji, obróciłem "poprzeczki" w tej tarczy najbliżej karteru w dobrą stronę i założyłem nowe zawleczki. Po tej zmianie, sprzęgło nie ślizga się już w ogóle przy odpalaniu. W czasie jazdy też nie ma już takiego wrażenia. Sprzęgło teraz nawet lekko ciągnie po wbiciu jedynki.

Przebieg na liczniku ustawiłem na 160 km, ale potem trochę jeszcze jeździłem i finalnie wyszło 183 km. Ośka na której są umiejscowione "cyferki" trochę się wysunęła i tryby nie zahaczały o siebie - podmieniłem ja na inną. Na szczęście, licznik udało się znów zaprasować na tokarce przy użyciu poprzedniej ramki.

Miałem też już od dawna problem ze światłami - tylko się żarzyły. Powodem okazało się złe zaciśnięcie do konektora dwóch przewodów od cewek świetlnych - z zewnątrz wyglądało dobrze. Potem motorower jeszcze gasł i nie odpalał na światłach, ale zmniejszenie przerwy na świecy do 0,4 mm pomogło (obecnie jest 0,3 mm).

Niestety, motorower nadal ma wcześniej opisywany mankament - przerywa przy osiąganiu prędkości maksymalnej. Na prawdę już nie wiem co może być tego powodem - kombinowałem dość długo i na różne sposoby. Na czas docierania i tak nie jest to istotne, a może nawet w ogóle, jeśli motorower nie będzie użytkowany. Renowację pojazdu uważam za zakończoną.

Motorower przed:

Obrazek

I po renowacji:

Obrazek

Przed:

Obrazek

I po:

Obrazek

Przed:

Obrazek

I po:

Obrazek

Przed:

Obrazek

I po:

Obrazek

Więcej zdjęć: https://www.fotosik.pl/u/xxSzatekxx/album/2470048

Filmik z prezentacji: https://www.youtube.com/watch?v=k0J0q3O ... e=youtu.be

Ogólny koszt renowacji: 13 843,20 zł. Lista wydatków: http://hostuje.net/file.php?id=d8fcea39 ... 9bda9cb4d6

Niedługo motorower będzie wystawiony na sprzedaż. Pozdrawiam ;)
Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Szatek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1203
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 20:47
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 1

Drugi Romet 2362, czyli oryginalny 50-TS-1 Szatka

Postprzez igrek97 » 3 wrz 2019, o 20:07

Prawie 14 tysięcy :shock: a różnica znikoma :F sztos szlifiera :mrgreen:
Bez młota, to ch*j nie robota! :F
bedziesz sluchał @ igrek97, to zobaczysz jak skonczysz
Avatar użytkownika
igrek97
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3562
Dołączył(a): 22 paź 2010, o 18:59
Pochwały: 25
Pojazdy: sterta złomu

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze pojazdy, o nas

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 117 gości