Fiat 126 el SX

[Bartezz]

To gdzieś lekko ponad 1 tyś złotych wychodzi to nie tak źle wg. mnie Jeśli chcesz go trzymać na dłużej i mieć na zloty to się to opłaca jak najbardziej Gdyby dalej no były zniżki z PZM-u jak jakiś czas temu i by się łapał na nie to wtedy by się nie opłacało żółtych, ale niestety to już nie obowiązuje Bo żeby samego OC nie płacić a mieć wszystko normalnie to wystarczyła opinia rzeczoznawcy, że pojazd jest historyczny, ale też musiał mieć swój wiek by taką opinie mieć, to żółte blachy w Twoim przypadku to dobra opcja, nie ma co żałować

Marcek jak taka opcja jest to mogłeś żuka sobie tak zostawić do kompletu z maluszkiem

[Marcek]

Ano mogłem i nawet taka opcja mi chodziła po głowie, jednak po pierwsze nie miałbym go wtedy gdzie trzymać, po drugie - za dużo trzeba by w niego włożyć, po trzecie - czasem trzeba iść na kompromis
Wolałem pozbyć się Żuka, do którego nie czułem jakiegoś sentymentu, a kupić malucha, z którym mam dużo wspomnień.

[Bartezz]

Rozumiem On był dość stary to wystarczyłoby tylko sama opinia rzeczoznawcy, żebyś na niego nie płacić OC to byś go kiedyś tam pomału mógł robić Ale jak mówisz, że nie miałeś gdzie go trzymać to dobra decyzja Chociaż swoje nim pojeździłeś to też kiedyś będzie co wspominać

[Marcek]

No i papiery do konserwator złożone.
Przy okazji polecam w 100% pana Piotra Kawałka. Świetnie przygotował dokumentację, dorzucił jakieś upominki.
Niestety urzędnik, który się tym zajmuje jest na urlopie, więc sobie pewnie z miesiąc poczekam.

[dieludolfs]

Zastanawiam się czy nie podjąć podobnych działań w przypadku mojego zielonego FL'a. Autem praktycznie w ogóle nie jeżdżę, a OC regularnie trzeba płacić. Byłbym w stanie to przeboleć dla czarnych blaszek, no ale jak teraz mają wejść kary za nieprzerejestrowanie auta w terminie, to chyba nie będę miał wyjścia...

[Marcek]

Rozrusznik jednak wymieniłem na sprawny używany. Poprzedni niby kręcił, ale nie zawsze chciał zazębiać. Do wymiany jest bendiks. Oczywiście go zrobię i będzie sobie leżał jako zapas na półce.
Plan na najbliższe dni to czyszczenie i malowanie wahaczy.
Tymczasem nadrabiam zaległości zdjęciowe (zdjęcia z białej karty).

[dieludolfs]

Lusterka ustawiane od wewnątrz, ależ to musiał być czad w tamtych czasach W jakim miesiącu miałeś pierwszą rejestracje?

[Marcek]

Pierwsza rejestracja to listopad 1994. O ile wierzyć książce panów Klimeckiego i Zembowicza (podają VIN pierwszego el'a) mój egzemplarz to 17867 "elegant"
Kiedy w prehistorycznych czasach miałem niebieskiego el'a (okolice 2002-3 r.) a rodzice Tico, to pocieszałem się tym, że mój samochód jest lepszy, bo ma właśnie lusterka ustawiane ze środka, kontrolkę świateł i rezerwy, a ich nie

[Marcek]

Takie coś wczoraj nakręciłem
https://www.youtube.com/watch?v=AWD6ryzDTS0
Nie, na filmie nie dłubię w nosie, odganiam się od wyjątkowo upierdliwej muchy, która za nic nie chciała opuścić pojazdu

[Romecik2t]

Klimat jak z vhsu

[Marcek]

Mniej więcej o to chodziło Chociaż i tak lepsza jakość, niż moja Komunia z kasety

[Marcek]

Dziś odebrałem decyzję o wpisaniu do ewidencji. Od razu udałem się na OSKP. Przegląd to typowa "ścieżka diagnostyczna" plus protokół zgodności pojazdu z warunkami. Koszt przeglądu 99 zł (do tego bon na paliwo na ich stacji benzynowej ).
Jutro się po pracy nie wyrobię z odwiedzinami w wydziale komunikacji, spróbuję w piątek rano.

[Marcek]

Zgodnie z planem w piątek odebrałem żółte blachy

[dieludolfs]

Powodzenia

[Marcek]

Dzięki Przyda się, bo przecież zostałem kustoszem "maluszka" Zdjęcie jak się prezentuje zrobię, jak się pogoda poprawi. W końcu zabytkiem na deszcz nie wyjadę
Oby Tobie poszło z rejestracją tak bezproblemowo jak mi.