mój składak - ładna klasyczna linia

Dział, w którym możesz zaprezentować swoją maszynę oraz siebie samego.

Postprzez Komarcio » 18 lis 2007, o 11:48

A ja chwale. W morzu oryginałów taki składaczek to sympatyczna odmiana.
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt ;)
Avatar użytkownika
Komarcio
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez Pani Kontekstowa » 18 lis 2007, o 11:48

Pani Kontekstowa
 

Postprzez kurołap » 19 lis 2007, o 00:37

marycha_zielarz napisał(a):ja napiszę o twoim podpisie: Komara nigdy nie da się do końca zepsuć, ani do końca naprawić.

ja pierdykam! jaki w tej tezie realizm, toż to prawda życiowa każdego komarowca! takie proste i logiczne, a sam na to nie wpadłem. pozwolisz abym sobie też ten podpis wkleił do swojego podpisu?]

Spoko.
Bierz.
Ten slogan przykleiłem do komara ale on istnieje w stosunku do wielu maszyn, chyba pierwsi wymyślili go syreniarze, ale nie jestem prewien bo po prostu krąży.
Jest jeszcze jedne z serii:
komar nie gubi oleju, komar znaczy swoje terytorium...

[ Dodano: 18 Lis 2007, 23:39 ]

KLINAR napisał(a):Mi tylko przod nie odpowiada... Orginalny podchodzi tak bardziej pod Junaka :) szczegolnie lampa


Tylko w "bogatej" wersji, "ubogie" też miały okrągła lampę ale mocowaną po bokach jak późniejsze komary.

[ Dodano: 18 Lis 2007, 23:43 ]

Tak na marginesie dyskusji o "oryginałach":
robię go tak, bo i tak nie bedzie to nigdy oryginał bo nie ma i nie bedzie do niego oryginalnych "papierów".
A nie przerobiłem niczego nieodwracalnego.

Kuba-s
Komara nigdy nie da się do końca zepsuć, ani do końca naprawić.
Avatar użytkownika
kurołap
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 26 paź 2007, o 23:22
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Marek » 19 lis 2007, o 01:08

no to widze ze kolega sklada SAM'a :D to mi sie podoba ;)

z spisu pojazdow wyczytalem
2CV
wow jak z komfortem jazdy ?
bo te cytrynki byly pierwszymi furami z "zawieszeniem powietrznym"...


a z tymi sloganami to ja slyszalem i potwierdzam:

Fiat nie jedzie, Fiat sie toczy
:D mowa o Polskim Mustangu czyli Fiacie 125p ;)
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek
*supporting
*supporting
 
Posty: 2179
Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
Pojazdy: In Comming >> MT SM XX

Postprzez kurołap » 19 lis 2007, o 03:39

maras52 napisał(a):no to widze ze kolega sklada SAM'a :D to mi sie podoba ;)

z spisu pojazdow wyczytalem
2CV
wow jak z komfortem jazdy ?
bo te cytrynki byly pierwszymi furami z "zawieszeniem powietrznym"...


a z tymi sloganami to ja slyszalem i potwierdzam:

Fiat nie jedzie, Fiat sie toczy
:D mowa o Polskim Mustangu czyli Fiacie 125p ;)


A propos:
fiat nie jedzie, fiat się toczy...
my may takie:
2cv-em się nie jeździ, 2cv-em się poróżuje..

Jak z komfortem?
Mięciutko i bardzo bardzo "płynnie" czyli wszystko na np. długich wybojach się buja jak łódź na fali, którtkie dzióry i małe fałdy przejeżdza absolutnie poziomo, przechyla się za to baaaaardzo ostro na zakrętach, ale poniewaz siedzenia się uginają pod człowiekiem aż do połowy wysokości miedzy stelkażem a podłoga jak "hamaki" mają że tak powiem automatyczne trzymanie boczne, top że się przechyla poprawia mu w brew pozorom stateczność w zakretach, dlaczego? dlatego, ze ma nezwykle nisko środek cięzkości a zarazem ponad pół metra ! skok zawieszenia, znam przykłady i to wcale nie trudne pochylenia 2Cv na zakręcie do 45 stopni bez oderwnaia kół od nawiewrzchni i bez najmniejszego poślizgu.

Ps. 2CV nie ma hydropneumatyki a jedynie zawieszenie sprężynowe, ale nie zwykłe. Sprężyna jest poziomo pod podłoga i łaczy przedni wahacz z tylnym.
Komara nigdy nie da się do końca zepsuć, ani do końca naprawić.
Avatar użytkownika
kurołap
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 18
Dołączył(a): 26 paź 2007, o 23:22
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Koner » 19 lis 2007, o 16:20

I dzięki temu zawieszeniu nie da się go przewrócić ale tylko jak jedzie do przodu,bo jak się jedzie do tyłu to jest bardzo łatwo zaliczyć dachowanie :D
Komar 2351,MZ 150 TS i VW Golf II

Orange County Choppers.

Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Koner
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8304
Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez Komarcio » 19 lis 2007, o 20:00

maras52 napisał(a):a z tymi sloganami to ja slyszalem i potwierdzam:
Cytat:
Fiat nie jedzie, Fiat sie toczy

mowa o Polskim Mustangu czyli Fiacie 125p

To jakiego ty masz Fiata? Chyba trupa jakiegoś... :>
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt ;)
Avatar użytkownika
Komarcio
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez Marek » 19 lis 2007, o 20:08

Komarcio nie no tak sie mawia ;) przynajmniej u nas na slonsku :D

A fiata mam 1600 na wtrysku (silnik Caro+) skrzynia V, most Fiatowski
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek
*supporting
*supporting
 
Posty: 2179
Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
Pojazdy: In Comming >> MT SM XX

Postprzez Komarcio » 19 lis 2007, o 20:12

Cheater!!!!!
Ja mam 1.5 ME w wersji wzmocnionej --> 82 KM (Silnik Poldka fabrycznie montowany, babka w Polmozbycie mówiła, że takie jak nasz szły za dolce na eksport) :D Od nowości nie tknięty, poza czyszczeniem gaźnika. Teraz mnie drugie czeka, bo znowu zapchało.
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt ;)
Avatar użytkownika
Komarcio
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Poprzednia strona

Powrót do Nasze pojazdy, o nas

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 475 gości