Jest to Romet 50T1 - silnik 019, 3 biegowy z papierami. Poszukiwania trwały jakieś 2-3 tygodnie, ale w końcu znalazłem. Motor na pierwszy rzut oka nie wyglądał najlepiej. Chodzi mi tutaj o wygląd zewnętrzny: poobdzierany lakier itd. Ale ważne, że silnik chodził jak należy i motor dostawał ładnego kopa. Działał licznik, chociaż był również zamontowany drugi - rowerowy dla dokładniejszego pomiaru prędkości. Po niedługim namyśle zdecydowałem się na jego kupno. Tak romet wyglądał w dniu zakupu:
Jak widzicie oryginalny lakier. Dostałem również komplet oryginalnych kluczy. Teraz trzeba było przystąpić do remontu, odświeżenia jego wyglądu zewnętrzenego. I tak powoli zabrałem się wraz z bratem i kolegą do jego rozbiórki
W parę dni wszstko było rozebrane do pojedyńczej częsci i wyczyszczone do gołej blachy:
I pomalowane podkładem. Na baku z prawej strony było małe wgniecenie, więc użyłem trochę szpachli samochodowej i później papieru ściernego:
Później nadszedł czas na malowanie. Farbą jakiej użyłem był RenolakP -kolor czerwony. Używałem pistoletu, żeby był lepszy efekt
Z bakiem miałem przygody, chyba ze 3 razy musiałem go myć rozpuszczalnikiem i od nowa malować. Był nawet w piekarniku 
Kiedy wszystko było pomalowane, schło a ja mogłem rozebrać silnik i po dokręcać co trzeba, bo podobno silnik nie był robiony już długo, a że się nie psuł to koleś w niego nie zaglądał. Silnik nie wymaga wkładu finansowego, wszystko piękne i sprawne. Jedynie to oleje itp. do wymiany.
Odmalowałem tylne amortyzatory i wychromowałem obręcze kół. Efekt zobaczcie sami:
Motor po remoncie wygląda tak:
Proszę o oceny
Niżej wrzucam zdjęcie mojego drugiego sprzętu - Rometa 100 zwany również komarkiem. Fotka jest zrobiona bez narzędziówki z prawej strony, gdyz była wtedy chwilowo zdjęta:
niecałe 200 zł a motorek dosłownie JAK NOWY ! Jestem pełen podziwu 
Więc ciężko mi to ocenić;(
