Kolejne moto- WSK 125
Posty: 35
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
jak go zrobisz to bedzie fajna maszyna a co do predkosći która twój kolega mówił to troche pewno przesadził
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Prędkość może trochę przesadzona ale ok.90km/h WSK powinna pojechać.Komar w instrukcji ma 40 a jedzie szybciej,a więc jak WSK ma 80km/h to całkiem możliwe że zbliżył się do 90.
-
Koner - MotoManiak
- Posty: 8304
- Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
- Lokalizacja: Legionowo
Nie no myślę że jak miała remont o czym mi ronio pisał to może i 100 km/h wyciągnie. To zalezy czy kierowca ciężki i jeszcze innych.
- pawel15
- MotoManiak
- Posty: 1790
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
- Lokalizacja: Dąbie
Wolę oldschoolowe "klasyczne" skutery, ale wieśki też są fajne.Uczyłem się jeździć na wsk125 kuzyna mojego kolegi.Na nie miałem pierwszą wywrotkę, na niej przeżyłem pierwsze bliskie spotkanie ze smerfami, na szczęście na wiosce jest gdzie uciec a radiowóz na szczęście nie wszędzie wjedzie - np. ma trudności z jazdą między drzewami .Nią także po raz pierwszy przejechałem istotę żywą-wspomnianego kolegę, na szczęście tylko go pobijałem bo musnąłem go tylko przednim kołem.Zresztą to jego wina, mógł się nie wylegiwać na polnej drodze.
wieśka jest całkiem fajną maszyną.Ma klasyczny wyglad , fajnie brzęczy ,tylko jest dość słaba jak na 125ccm - w sumie ogólnie jest słabiutka , a ja jeździłem na egzemplarzu w bdb stanie.Rozpędzała się do ok 85km/h ale trochę trzeba przydusić.Później jeździłem na kobuzie - to już miało lepszego powera.Gdybym miał skusić się na jakiś motorek z epoki prl-u to wybrałbym jednak shl-m11 ale wiecha też fajna.Ale i tak lepszy jest skuter, wygodniejszy , i nie musi jeździć szybko , bo skuter nie jest od szybkiej jazdy
wieśka jest całkiem fajną maszyną.Ma klasyczny wyglad , fajnie brzęczy ,tylko jest dość słaba jak na 125ccm - w sumie ogólnie jest słabiutka , a ja jeździłem na egzemplarzu w bdb stanie.Rozpędzała się do ok 85km/h ale trochę trzeba przydusić.Później jeździłem na kobuzie - to już miało lepszego powera.Gdybym miał skusić się na jakiś motorek z epoki prl-u to wybrałbym jednak shl-m11 ale wiecha też fajna.Ale i tak lepszy jest skuter, wygodniejszy , i nie musi jeździć szybko , bo skuter nie jest od szybkiej jazdy
hej ho ! Pająk Leon ciągle sro !!
- Adamo
- MotoManiak
- Posty: 743
- Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 21:45
- Lokalizacja: Słupsk
wieśka jest całkiem fajną maszyną.Ma klasyczny wyglad , fajnie brzęczy Smile ,tylko jest dość słaba jak na 125ccm - w sumie ogólnie jest słabiutka , a ja jeździłem na egzemplarzu w bdb stanie.Rozpędzała się do ok 85km/h ale trochę trzeba przydusić.Później jeździłem na kobuzie - to już miało lepszego powera.Gdybym miał skusić się na jakiś motorek z epoki prl-u to wybrałbym jednak shl-m11 ale wiecha też fajna.Ale i tak lepszy jest skuter, wygodniejszy , i nie musi jeździć szybko , bo skuter nie jest od szybkiej jazdy Smile
Trafny opis ale z silnikiem bym się nie zgodził. Prawie zawsze spotykam się z opiniami ze wieśka jest nie do zajeżdżenia . Silnik WSK to idiotoodporna jednostka- z taką opinią także sie spotkałem. Ale jak wiadomo jak się dba to się ma i będzie chodzić długo.
- pawel15
- MotoManiak
- Posty: 1790
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
- Lokalizacja: Dąbie
sama tajemnicza nazwa WSK mowi sama za siebie Wiejski Sprzet Kaskaderski co moi kumple z wskami odstawiali to az mala glowa... ale wiecha zawsze jechala moze ledwo co ale zawsze jechala silniki sa dosc wytrzymale i moga zaoferowac dosc dluga bezawaryjnosc przy NORMALNEJ jezdze a co do tego wyniku 105 na godzine... mysle ze jedynie na jakies przedniej zebatce od MZ tyle wyciagnela... poprostu wsk 125 nie az takich obrotow zeby na seryjnen 13 zebowej zebatce tyle wyciagnac.... moja jedna wieska ciagnie rowne 85 a co do pozostalych to nie wiem bo liczniki w nich nie dzialaja
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.
- KLINAR
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 2027
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:48
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Mój drugi kumpe(mam do niego zaufanie) jechał z moim kumplem tą wsk i na liczniku było równe 110, tyle że było to troche z górki więc wynik 100-105 jest możliwy co do wytrzymalosci to moj kolega mówił mi ze nic mu si nie psuło, jedynie poszedł mu kondensator ale to chyba normalne po tylu latach
KOMAR'74
Suzuki GSXR 1000 K5
BMW E32 735i
Suzuki GSXR 1000 K5
BMW E32 735i
- ronio
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 1941
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:59
- Lokalizacja: Szczytno
Silnik wsk to unowocześniony silnik WFM125 , a silnik wfm to lekko odświeżony silnik shl m04/05 , sokół125 , ten natomiast silnik to zerżnięta jednostka napędowa z DKW 125ccm z kosmetycznymi wręcz zmianami.Tu chyba tkwi niezniszczalność WSK.Wspomniane DKW mimo że był to dość mały i lekki motocykl to doskonale spisywał się w terenie ,używano go nawet na froncie 2 wojny - tyle że bardziej jako pojazd kurierów itd...niż pojazd transportowo -bojowy.Sprawdził się w trudnych warunkach , był dość prostym pojazdem oferującym dość przyzwoite jak na tamte czasy osiągi, więc dlatego zaczerpnięto z niego m.in konstrukcję silnika.W silniku wsk zastosowano te same zmiany w co w WFM ale dodatkowo zmieniono kika pierdół , jeszcze minimalnie podwyższono sprężanie powiększono użebrowanie na cylindrze i takie tam.
hej ho ! Pająk Leon ciągle sro !!
- Adamo
- MotoManiak
- Posty: 743
- Dołączył(a): 7 kwi 2007, o 21:45
- Lokalizacja: Słupsk
I to jest bardzo dobry przykład na to że kiedyś robili lepsze motory.A nie tak jak teraz produkują jakieś chińskie gówna które się psują.Dobrze że jeszcze można sobie taką WSK-ę lub WFM zakupić i cieszyć się jazdą
I pomyśleć że przedwojenna konstrukcja będzie niezawodna przez tyle lat
I pomyśleć że przedwojenna konstrukcja będzie niezawodna przez tyle lat
-
Koner - MotoManiak
- Posty: 8304
- Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
- Lokalizacja: Legionowo
Wsk w końcu skompletowałem, częsci ktore mialem poniszczone oddałem na złom a ze zlomu kupilem w duzo lepszym stanie, w piatek musze jeszcze isc po zebatke i zalozyc normlane tylne kolo, nie jakies biale kupic musze tylny blotnik, ten jest uciety i popekany, musze tez dokupic klakson, tylny bagaznik i filtr powietrza, naszczescie wszystko jest i to w dobrym stanie zaplace pewnie niecale 3 zł w piatek sie wkocu przejade, palda mi cewka wn, nie kupowałem nowej bo za droga 40zł ziomek ze zlomu sprzeda mi za 8
KOMAR'74
Suzuki GSXR 1000 K5
BMW E32 735i
Suzuki GSXR 1000 K5
BMW E32 735i
- ronio
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 1941
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:59
- Lokalizacja: Szczytno
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Posty: 35
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Nasze pojazdy, o nas
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości