Zlot 2009( Wpisy na liste str.1 )

Poznaj MotoManiaków ze swojej okolicy. Zorganizujcie zlot, spot. Wyraź opinię na temat sklepu, mechanika itp. z Twojej okolicy.

Postprzez sutek » 7 lip 2009, o 17:52

No właśnie nie wiem czemu. Mógł to ktoś nagrać. :D
Avatar użytkownika
sutek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2412
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:05
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Pani Kontekstowa » 7 lip 2009, o 17:52

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Laskos » 7 lip 2009, o 17:56

Ty, kopnij Świra w dupę ode mnie za ten aparat, masz bliżej :mrgreen:
Zacieranie "eSa": 360/1000 km :F
Sezon zakończony. Nabite: 3100 km
Na SFT jest ***, jedziesz, muł taki ku*ewny i jak wyrwie, to nie wiadomo czy cisnąć, czy ratować plastiki, czy hamować

De gustibus non est disputandum.
Avatar użytkownika
Laskos
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 5 sty 2008, o 21:54
Lokalizacja: Milanówek

Postprzez endek » 7 lip 2009, o 18:55

Laskos napisał(a):, kopnij Świra w dupę ode mnie za ten aparat, masz bliżej

a to co laskos twój był :mrgreen:

z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Avatar użytkownika
endek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8963
Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwały: 1

Postprzez Arczi » 7 lip 2009, o 21:46

Marek napisał(a):Potem była drobna libacyja dla co niektórych * :

Obrazek


Jak bym wiedział,to bym wpadł,chociażby komarem na pedałach 8)
Avatar użytkownika
Arczi
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 1368
Dołączył(a): 29 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: WL

Postprzez Marek » 7 lip 2009, o 22:54

W garażu u Alonza trochę regulacji, Komar, Schwalba

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No Comment .... :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu po przejażdżce po lesie ktoś chciał się dosiąść ale nie zdążył zostawił tylko siekierki i linki ... :mrgreen: :

Obrazek

Obrazek

Człowiek mucha :mrgreen: na Moto Bajzlu :

Obrazek

A tu znowu u Alonza :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu CZesia w drodze do Alonza

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mała wyprawa szosowo - off roadowa :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Simson Sutfajter14 :P :

Obrazek

Obrazek

Szisza Motomaniaków z której paliłem ja:

Obrazek

I tu już droga powrotna do domu... :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I ten pechowy przystanek :/ :

Obrazek
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek
*supporting
*supporting
 
Posty: 2179
Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
Pojazdy: In Comming >> MT SM XX

Postprzez marcing17 » 7 lip 2009, o 23:42

Wszystko super wszystko fajnie ale kurde tak mi szkoda Świra :/
///M42B18 136KM
Avatar użytkownika
marcing17
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3722
Dołączył(a): 19 kwi 2007, o 20:31
Pochwały: 1
Pojazdy: Romet Pony 50M-2, Komar 2350, BMW E30 316i Coupe

Postprzez Marek » 7 lip 2009, o 23:56

Wszystko przez to że chcieliśmy* ominąć Herby miasto wszelakich usterek :/

*Co i tak nam się udało
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek
*supporting
*supporting
 
Posty: 2179
Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
Pojazdy: In Comming >> MT SM XX

Postprzez endek » 8 lip 2009, o 00:09

a to w Herabch on zginał ?

z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Avatar użytkownika
endek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8963
Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwały: 1

Postprzez Marek » 8 lip 2009, o 00:35

Nie w Działoszynie ( chyba ) Nawet mam na filmiku nagrane jak rzuca go na ziemie i idzie oddać mocz potem następny postój był już u Mariusza.
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Marek
*supporting
*supporting
 
Posty: 2179
Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
Pojazdy: In Comming >> MT SM XX

Postprzez Barthezz » 8 lip 2009, o 00:41

A co sie ze Świrem stało? :D
Wykonuje naprawy/remonty silników Romet, Komar, Simson, WSK. Info na GG lub PW. Dojazd do klienta.
Avatar użytkownika
Barthezz
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2202
Dołączył(a): 14 sie 2007, o 20:57
Lokalizacja: Polska->Lublin-> Świdnik->TRAWNIKI
Pojazdy: Vw Lupo 1.0 Cagiva W8 Simson S51 i jakieś tam graty...

Postprzez Mariusz » 8 lip 2009, o 00:53

Hmmm ten pechowy przytstanek jest na paru zdjęciach, np na dwoch ostatnich u marasa, czy tych dwóch:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b0f ... 0267b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de2 ... a91da.html

a więc jest to jeden z najlepiej obfotografowanych postojów :P

Ogólnie impreza bvardzo fajna i udana, pierwszego dnia jak to bywa na takich zlotach trzeba było na ten zlot zajchać, tutaj mogę opowiedziec jak to wyglądało od godziny 10tej, bo dopiero o tej porze piękne słońce świecące mi przez okno w oczy i na pościel przerwało mój słodki sen, podczas gdy Alonzo, Swir, Sutek i MAras już jechali z 5 godzin :twisted: . Podłączyłem tylko kome do ładowania a tu telefon od Alonza "co ty *** robisz, jesteśmy już w lublińcu" lub coś w ten deseń. Szybko dokończyłem się pakować (ostatnie prasowanie i kończenie ekwipunku), przepaliłem czesie i *** do opatowa (tam gdzie marcing17 mieszka). tam znów dzwonie i gdzie są? w kłobucku :o szybko cisne cześke do klobucka ale... bena sie skończyła :o jade zatankować, najpierw 10l ale przesadziłem z olejem, to *** pod korek i znów za dużo oleju... ale machnąłem na to ręką, wymieszałem i w droge do kłobucka.
Cisne i cisne, myśle sobie pewnie ich spotkam jak z naprzeciwka pojadą, ale nie było ich nigdzie, nawet na stacji benzynowej pod kłobuckiem sie zatrzymałem żeby zobacvzyuć czy sie gdzieś po krzakach nie kryją ale nie było ich. Cisne znowu do kłobucka, i na rondzie patrze że jakieś lole w zielonej omedze cieszą pyski na mój widok :D ja ucieszyłem swój na ich widok, i tyla, mineliśmy sie na rodzie, podjechałem do Swira, wymiana uścisków i heja do opatowa. U marcinga mały postój na papieroska i sprawdzenie jego simka, i jedziemy do kleśnisk. W drodze udało mi sie ustanowić osobisty rekord prędkości gdzie cisnąłem czesie wg jej licznika troche ponad 130, a wg omegi 120 (ale omega sie oddalała, więc to non fair :P) oczywiście pamiątką po tym była mgła półsyntetyczna wylana nad całą drogą...
U mnie zjedliśmy jakże przepyszną (chyba nikt się temu nie sprzeciwi :> ...) i niedosoloną jajecznicę (bo zielarz o soli zapomniał :D) spakowaliśmy moje rzeczy do auta, pożegnaliśmy Marcinga i w droge :D Zatrzymaliśmy się na przystanku autobusowym... tak tak, tym samym na którym ostatniego dnia zaginął plecak... i? no i nic, siedzieliśmy chyba tam z pół godziny albo i lepiej. ustaliliśmy droge i kolejność następnych przystanków. jako że drogi nam sie troche popieprzyły (ja zapędziłem sie za ostro) to następny przystanek za pajęcznem. Tam była taka śmieszna wiata, postawiłem czesie przy wjeździe żeby było ją widać ładnie z drogi, ale to Swirowi nie wystarczyło bo pojechal dalej :D no przecież tyle Cezet stoi przy drogach porozstawianych z miernikami na baku :D Na przystanku ustaliliśmy że tak właściwie trzeba już o kolejnym zlocie myśleć, i jako że na śląsku był już dwa razy, w centralnej polsce też, to kolejny będzie w Lubinie. Artur4567 nie ma nic przeciwko temu, a i dla nas lokalizacja jak znalazł, bo mamy mniej więcej tyle samo drogi każdy. kolejną sprawą jest to że ci spod wrocławia wyrażali bardzo wielką chęć przyjazdu na zlot, ale wypadał on za daleko, więc teraz będą mieli okazje. No i sam artur ma dobre warunki lokalizacyjne oraz odpowiednią do rozbicia namiotów działkę, poza tym sam jest entuzjastą wszelkich zlotów i trzymał za nas kciuki i wspierał nas duchowo w tym roku. Po ustaleniu tych szczegółów i wypaleniu paru papierosów ruszyliśmy dalej. kolejny przystanek był krótki i wypadł tylko dlatego że ktoś musiał pokazać drogę, prowadzeni przez Alonza wjechaliśmy na trase częstochowa-łask, gdzie pod jakimś Starem zrobiliśmy sobie przystanek. znowu przerwa na papieroska, gdy słyszymy głos Marasa " patrzcie jaką znalazłem *** blaszke!".
AWARIA PIERWSZA:
Sutek14 od razu "pokaż no ją" i zaczął sie zastanawiać "gdzie by ją tu przypasować"... dopadł Swirowego simsona i przymierzył do baku... no nie bardzo, do lampy... no nie trzyma sie, do siedzenia... jakośkijowo, po chwili wkurzyło mnie to i z myślą że on sie nie zna poprosiłem o blaszke i przypasowałem ją... do wydechu :D na szerokość pasowała idealnie, tyle ze zapomniałem że ta ostatnia rurka jest w simsonach troche krótka i "dzyń"... blaszka wpadła do środka :D po chwili już wydech był odkręcony, i zaczęła się zabawa jak z shakerem :D po jakichś dwóch szlugach blaszka wypadła. Tak wogóle to wymyśliliśmy nową jednostkę czasu i długości, papieros jako około 5-10 minut, i papieros kilometrów jako odległość którą przejeżdża Swir gdy cała reszta pali papierosa na kolejnym przystanku :P. my tu gadu gadu a tam sradu, więc czas wyruszać. Simson pojechał pierwszy, Omega wystartowala za nim, Zielarz odkręca kranik...
AWARIA DRUGA:
odkrąca kranik a tam ***, wacha cieknie jak ocipiała, okazało sie że trójnik paliwa sklejany poxipolem właśnie sie rozkleił. szybki telefon do Alonza "wracaj no kurde bo plecaka potrzebuję" i zmieniłem na szybciocha to na wężyk. Cezeta odpalila z kopa, i tak sobie jechaliśmy aż...
RACZEJ NIE AWARIA, ALE JAK CO TO TRZECIA
zobaczyliśmy Swira który stoi sobie na poboczu i siedzi tak poprostu :| przerwaliśmy mu to jakże fascynujące zajęcie, i sie pytamy o co chodzi, na co on że coś mu simson cyka. przepchnął go kawalek na luzie i mu łańcuch cykał, no dosyć to typowe dla lekko przeciągniętych łańcuchów, ale pedantyczne podejście do simsona Swira już dalo o sobie znać :P wszycy zgodnie uznali "a machnij ty na to ręką" z takim charakterysycznym wymachem, i pojechaliśmy dalej. ogólnie zaczęła się fajna droga, bo byliśmy pod bełchatowem-w cholere szeroka, gładziutka, z lekkimi pagórkami, i widokiem na elektrownie i potężną kopalnie. nad nami taśmociąg z jadącym węglem do kopalni, przed nami cel czyli Alonzowa chawira. dlatego bez zbytnich sentymentów jechaliśmy tak aż do szczercowa. Swir był gdzieś na dwa szlugi od nas, więc całkiem szybko zapieprzał biorąc pod uwage że ma simsona a ja z omegą trzymaliśmy z 80-100. od Zelowa zaczęły się fajne winkle, więc idealne warunki dla mojego Scigacza. Po przejechaniu paru wsi o nazwie "czestków" (np. Czestków F) trafiliśmy w końcu do Łasku, gdzie odwiedziliśmy BRa. BR wyciągnął z garażu swe czorne cudo metallic, pogadaliśmy, posiedzieliśmy. Swir był ze 3 szlugi od nas. gdy do nas dołączył to znow pogadaliśmy i popatrzyliśmy na patenty BRa w tej jego MZ. Nawet kawałek się tym przejechałem i zauważyłem wtedy że nie lubie motocykli z miętkim zawieszeniem tylko z twardym, jak moja czesława. W każdym razie po jakimś czasie nadszedł czas żeby jechac w końcu do Dobronia, więc teraz pojechaliśmy sobie wolniutko z 50 za omegą (3.0 a jednak nie mogłem wrzucić 4 bo pod każdą góke 50 jechała) i tak dojechaliśmy do ostatniego przystanku w trasie a więc do stacji benzynowej w łasku. zatankowaliśmy, Alonzo wytłumaczył nam droge (nie wiem jak Swir, ale ja nic nie rozumiałem :D) i pojechaliśmy. Do dobronia dojechałem pierwszy, ale jako że ani nie wiedziałem gdzie mieszka Alonzo, ani tym bardziej nie mialem kluczy do bramy to wolałem na niego poczekać przy śmiesznej wiacie. Co ciekawe to w Dobroniu przystanki autobusowe są bez żadnego dachu, a stojak na rowery dach ma :D takie patenty dobrońskie. po paru minutach jak przyjechał do nas Swir, udaliśmy się do Alonza. rozpakowaliśmy toboły, i zaczeło sie rozkładanie namiotu. gdy po paru minutach mój namiot już stał w pełnej krasie i napisem firmy do przodu, rozpakowałem się. po rozpakowaniu sie zjadłem rybke z puszki. po zjedzeniu rybki z puszki zeszło mi pare minut na cośtamcośtam. po cośtamcośtam zająłem się przyglądaniem jak Sutek ze Swirem męczą sie jak to ten namiot sie rozkłada :D W końcu przyszedł Alonzo i im jakoś pomógł :P Pod wieczór siedliśmy do stołu i szamaliśmy kolacje. Poznaliśmy siostre Alonza, całkiem miła dziewczyna, tyle że za cholere nie mogła sobie przypomnieć gdzie to by ją zielarz miał 2 lata wcześniej poznać :P
na koniec pytanie gdzie spać, czy w namiotach czy w biurze, i pare piorunów w okolicy dało odpowiedź że namioty to zły pomysł :P
i tak zleciał nam pierwszy lipca. a co było potem już Maras napisał :P noc była ciekawa bo odcinało prąd, to znów go wracało, w radiu ogłaszał sie jakiś przystojny zmotoryzowany 32latek z "lekką" nadwagą, że to niby chce poznać jakąś panią. Śmieszny był wychodek który nam Krzysiek załatwił, mianowicie był to drewniany wychodek zostawiony po budowlańcach na końcu działki, co najlepsze bez drzwi. Trzeba przyznać że nawet najbardziej prozaiczne czynności wykonywane w takich miejscach zapisują się w pamięci dokladnie, tym bardziej gdy są wykonywane o 3 w nocy przy akompaniamencie dudnienia deszczu i grzmotów piorunów :D

[ Dodano: 08 Lip 2009, 00:57 ]

Wszystko przez to że chcieliśmy* ominąć Herby miasto wszelakich usterek :/

*Co i tak nam się udało

no rzeczywiście, pierwszego dnia Alonzo zgubił kołpak akurat w herbach, a Swirowi pękła akurat linka prędkościomierza, i nie gdzie indziej a... a herbach :roll: . A dzieki komu omineliśy herby? no czekam na głosy?



dzięki jakiemuś staremu jawerowi który stał z widłami przy drodze i nam wyjaśnił droge :D
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Wojteeek » 8 lip 2009, o 01:23

Idealnie wszystko opisałeś :)
Wszystko było by jak złoto (oprócz linki prędkościomierza, i 2 rozwalonych magnet) gdyby nie ten plecak.
Nic, czekam do poniedziałku na jakieś info o dokumentach, jak nic to śmigam z ojcem do WK po nowe. No i jakoś musze wykombinować kartę motorowerową, a do gima gdzie ją zdawałem już nie chodze :?
Wojteeek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2059
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:23

Postprzez Mariusz » 8 lip 2009, o 01:28

no wlaśnie, karte moto to chyba musisz robić w wordzie (a właściwie... prawo jazdy Am :D ) no i do tego dochodzą karta zdrowia jeśli miałeś. kwity od simsona, legitka ze szkoły i co tam jeszcze miałeś... kicha troche, koszta z tego też będą, do tego jeszcze to że straciłeś tyle kasy i aparat :/ no ale to chyba taki akcent pokazdujący że nigdy nei może być za pięknie, tylko na koniec coś pierdzielnie.

A, i jak wracałem tam spod tej ciasnej, no wiecie, to tak sobie myślałem czemu nie dałeś poprostu świateł z cewki ładowania :D
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Wojteeek » 8 lip 2009, o 01:42

Mariusz napisał(a):no wlaśnie, karte moto to chyba musisz robić w wordzie (a właściwie... prawo jazdy Am :D ) no i do tego dochodzą karta zdrowia jeśli miałeś. kwity od simsona, legitka ze szkoły i co tam jeszcze miałeś... kicha troche,

Legity nie miałem, karty też nie.
Kwity to 72zł, w PZU chyba za free dają. Czemu AM?

Mariusz napisał(a):A, i jak wracałem tam spod tej ciasnej, no wiecie, to tak sobie myślałem czemu nie dałeś poprostu świateł z cewki ładowania :D

Za dużo dupkowania. Nie chciało mi się :D
Wojteeek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2059
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:23

Postprzez Mariusz » 8 lip 2009, o 02:04

eee, nie wprowadzili jeszcze Am? mniejsza o to, w każdym razie masz troche pieprzenia sie :/ nie wiem czemu jakoś wątpię w obywateli z Raciszyna (czy tam Działoszyna) i w to że ci przyślą ten plecak.
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do MotoManiacy Zone

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 368 gości

cron