Kwadratowy cylinder w s38

przez **Rodrigo** » 2 cze 2011, o 09:10

Mam pytanie czy ktos z was juz tego próbował i czy to ma wogóle sens, mam silnik i potrzebne części, ale nie wiem czy to ma szanse odpalić i jakie ewentualnie by trzeba zrobić modyfikacje zeby to zaskoczyło

przez **Pani Kontekstowa** » 2 cze 2011, o 09:10

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Tomciosz** » 2 cze 2011, o 09:13

Kat króćca gaźnika jest inny tzn. króciec musisz spiłować. Oraz może być inny kąt króćca wydechowego. Nie wiem jak tam z kanałami płuczącymi.

przez **Rodrigo** » 2 cze 2011, o 11:12

no właśnie o kanały mi chodzi głównie, bo z resztą dam sobie rade

przez **Ktoś** » 2 cze 2011, o 14:38

kanały płuczące są większe w kwadraciaku więc będziesz miał duży próg ale działać będzie, same kanały powinny się pokrywać.

przez **Kuba** » 2 cze 2011, o 15:27

żadnego progu nie będzie... właśnie się całość będzie idealnie zgrywać ^^

przez **JanekZ** » 2 cze 2011, o 17:02

Widziałem takie coś jeżdżące. Właściciel zmienił tylko kąt mocowania gaźnika. Dzięki pokryciu się kanałów w karterze i cylindrze "wzrosła Moc". No i nie dziwota, powinna o całe 0,3 KM.

przez **Rodrigo** » 3 cze 2011, o 08:36

0,3KM to będzie jarał gume jak wściekły

. Po waszych odpowiedziach widze ze warto zaryzykować, i ze na urlopie sie troche pobawie

przez **Ktoś** » 3 cze 2011, o 10:13

to komarowski silnik ma inne kanały tylko w cylindrze? w karterach są jak w kwadracie?

przez **wojtek278** » 3 cze 2011, o 14:54

Dokładnie Ktoś tak jest tam zrobione. Kanały w karterach są identyczne jak w 023.

przez **Kuba** » 3 cze 2011, o 18:02

przez **Ktoś** » 3 cze 2011, o 23:23

:O kto te silniki projektował... i dlaczego to było tak produkowane... takie rzeczy to tyko w polsce

przez **Michalk001** » 4 cze 2011, o 07:18

To było projektowane w innych czasach - miało tylko jeździć z zadowalającą trwałością i być w miarę tanie. Takie były wtedy priorytety - no i nie było pieniędzy na zaawansowane prace projektowe. Jakby opracowywali silnik z idealnie dopasowanymi elementami konstrukcyjnymi - to te nasze motorki byłyby wtedy 2 razy droższe, za to trwałością dorównywałyby najlepszym 2T z tamtych czasów. Lecz wtedy nikt by ich nie kupił za tą cenę - jakby dobre nie były. Kraj w latach 50 - 60 XX wieku dźwigał się dopiero ze zniszczeń wojennych - wtedy ludzie marzyli o rowerach, więc trzeba było opracować szybko tani środek transportu który mógłby być szybko wyprodukowany w dużej ilości. Poza tym Romet (z całym szacunkiem do niego) to tylko mopik - więc po co było tworzyć zaawansowany technicznie silnik do motoroweru. Nawet samochody były wtedy młotkiem klepane.

przez **Kuba** » 4 cze 2011, o 07:33

z tego co mi wiadomo to inż. Wiatrak ten silnik projektował

przez **ABRUZZI** » 4 cze 2011, o 08:10

a nie było by ciekawiej pobawić sie z cylindrem od simka króciec by był bez zmian tylko trochę roboty by było ze szpilkami ale skoro Adi wpasował go do 023 to do S38 tym bardziej będzie pasował bo nie ma kombinacji z króccem ssącym bo już jest dobrze ustawiony a przyrost mocy większy

przez **JanekZ** » 4 cze 2011, o 09:58

Michalk001, to trochę nie tak

Pierwsze silniki 50 ccm naszej produkcji miały zgrane te kanały, i motorowery jeździły tak do 60 km/h, ale wprowadzono ustawowe ograniczenie szybkości motoroweru i trzeba było silniki osłabić, żeby wyciągały tylko 40 km/h. Prostym chwytem było zmniejszenie wlotu do płuków w cylindrze S38. Zmniejszono też średnicę wylotu przy mocowaniu kolanka. Nie wiem tylko dlaczego później w kwadraciakach zrezygnowali z tej blokady, przepisy się przecież nie zmieniły? Może zmniejszono V-max na przełożeniach?