Pierwszym krokiem jest wybór licznika. Ja wybrałem licznik SHARK- jest tani i ma wiele funkcji- jedyną jego wadą jest to że wiesza się przy jeździe w temperaturach 0~5 stopni celcjusza
a tak to działa OKMożna go kupić na allegro za 10 zł, wraz z przesyłką wyjdzie nas około 18 zł.
OK już nam doszedł licznik do domu- co dalej?
Oczywiście zakładamy bateryjkę. Na liczniku pojawia nam się prawie pusty ekran. Białym przyciskiem wybieramy czy chcemy żeby licznik pokazywał km/h, czy mph. Wybieramy KMH i naciskamy czarny guzik. Teraz ustawiamy długość okręgu opony. W komarze z oponą 23' wynosi ona około 189 cm. Liczymy to ze wzoru:
l=2#r #-pi=3,14 ( sorki za symbol ale nie wiem jak zrobić pi
)l=2#30=60x3,14=188,4 [cm]
Po ustawieniu długośći obręczy koła dalej ustawiamy przebieg- tu klikamy czarnym - żeby były same zera
Po ustawieniu licznika nadchodzi czas na jego zamontowanie- ale komar to nie rower musimy go trochę zmodyfikować.
Najpierw zakładamy trzymadło licznika na kierownicy
Po zamontowaniu trzymadła nadchodzi czas na zamontowanie odbiornika i tu już musimy pokombinować. Ja wziąłem zatyczkę od sprey'a
i pociąłem na paseczki tak że jak złoże kilka paseczków to wyjdzie mi takie pogrubienie. Usytowywuję to na widełkach ( MOŻNA GO USTAWIĆ W DOWOLNYM MIEJSCU) obklejam czarną izolacją, przyklejam odbiornik i zaciskam to opaskami samozaciskowymi Bez tego pogrubienia czujnik i odbiornik będą za daleko i licznik nie będzie funkcjonował!!
Po zamontowaniu uchwytu i odbiornika zostaje nam jeszcze zamontowanie czujnika. Musimy go troszeczkę zmodifikować pilnikiem, ponieważ szprycha komara jest trochę grubsza niż rowerowa i nam się to nie skręci.
Teraz nie pozostaje nam nic innego jak włożenie licznika i przetestowanie go. Tak wygląda już zamontowany licznik w komarze
I polecam to rozwiazanie 
