Czyszczenie felgi z nalotu rdzy . (Romet i podobne)

przez **Kotoss** » 29 gru 2010, o 20:26

Siema,
Tak jak w temacie znalazłem sposób na czyszczenie obręczy z rdzy.
Może banalny, ale skuteczny .
Potrzebne będą :
-papier ścierny np.120 lub o mniejszej ziarnistości,
-szmatka bawełniana lub o podobnej twardości,
-pasta polerska lub jakiś inny środek do nabłyszczania (np. plak)

A więc najpierw wykręcamy koło z motorku :
[img][570:500]http://img214.imageshack.us/img214/7324/photo0001n.jpg[/img]

Stan chromu przed czyszczeniem :
[img][570:500]http://img694.imageshack.us/img694/8465/photo0002in.jpg[/img]

Następnie ściągamy oponę i poddajemy felgę zabiegowi czyszczenia .
Urywamy kawałek papieru ściernego wg. uznania i "szorujemy", aż rdza zacznie się tak jakby kruszyć i zamieniać w pył .
[img][570:500]http://img214.imageshack.us/img214/3805/photo0004u.jpg[/img]

Kolejnym krokiem będzie wytarcie "kurzu" powstałego z rdzy za pomocą szmatki .

Potem nakładamy warstwę pasty polerskiej i polerujemy lub spryskujemy powierzchnię plakiem .
[img][570:500]http://img833.imageshack.us/img833/2994/photo0009i.jpg[/img]

Po całych tych zabiegach należy przetrzeć rant szmatka i uzyskamy :
[img][570:500]http://img375.imageshack.us/img375/2231/photo0010kw.jpg[/img]

Zakładamy oponę, dętkę, pompujemy i montujemy z powrotem w motorku :
[img][570:500]http://img525.imageshack.us/img525/9489/photo0016f.jpg[/img]
[img][570:500]http://img689.imageshack.us/img689/2234/photo0015v.jpg[/img]

UWAGA ! Przy większym nalocie rdzy należy użyć papieru o większej ziarnistości .
Gdy rdza znajduję się pod chromem to już raczej nici z tego zabiegu .

P.S : Można pokusić się o czyszczenie piasty i szprych, ale szprychy raczej zajdą rdzą jeśli nie będą zabezpieczone.

Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość .

przez **Pani Kontekstowa** » 29 gru 2010, o 20:26

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Kuba** » 29 gru 2010, o 21:08

było

przez **adrian** » 29 gru 2010, o 21:55

ja tam używam gąbki i proszku na koniec pasta i jak nowe

przez **Komar Rider** » 29 gru 2010, o 21:56

I w ten sposób uzyskujemy wspaniałą, porysowaną felgę

przez **Kotoss** » 29 gru 2010, o 22:04

Komar Rider napisał(a):I w ten sposób uzyskujemy wspaniałą, porysowaną felgę

Dlatego napisałem, aby użyć pasty

Drobnoziarnisty papier aż takich rys nie narobi .
Jak się robi z wyczuciem to ładnie wychodzi

przez **Tomek** » 29 gru 2010, o 22:19

ale jak się odpowiednio długo poszoruje, to można oderwać kawałeczki chromu, a wtedy rdzewieje jeszcze bardziej

przez **Komar Rider** » 29 gru 2010, o 22:23

Według Ciebie P120 to papier drobnoziarnisty? Nie podszedłbym do felgi nawet z P1200. Osobiście uważam że lepszym sposobem jest szmata nasączona olejem

przez **Kotoss** » 29 gru 2010, o 22:31

Komar Rider

Nie uważam tak, tylko napisałem, że taki miałem i można użyć drobniejszego .
Ja po prostu Byłem praktycznie zmuszony do takiego zabiegu .
Dieludolfs widział to koło i może potwierdzić

Nie chcę się z Wami kłócić, bo najmądrzejszy nie jestem, a krytyki się nie boję.
Chciałem tylko przedstawić swój "sposób"

W mojej 16" zastosowałem benzynę i pastę i chrom się "odnowił" .
To tyle. Pozdrawiam :F

przez **Kuba** » 29 gru 2010, o 22:32

dobra szczegół z tym, że ten pseudotut jest do ****, ale TO JUŻ BYŁO DWA RAZY!

przez **Komar Rider** » 29 gru 2010, o 22:58

damianno1996 tak właściwie to mogę się doczepić tylko do tego papieru, a do reszty nie mam zastrzeżeń. Zdjęcia są, opis jest

Mam nadzieję że kolejne będą lepsze

przez **Konrad** » 29 gru 2010, o 23:09

Z powozdeniem można użyć ściereczek ściernych do matowania zakamarków. Rdza zejdzie a ściereczka rys nie narobi. Teraz tylko trzeba znaleźć sposób na zabezpieczenie felgi, plak to nie najlepszy sposób (tłusty, łatwo zchodzi). Większe ogniska wyczyścić do gołej blachy zacynować i wypolerować.

przez **szeszo** » 29 gru 2010, o 23:49

A lakier bezbarwnym chyba można obręcz zabezpieczyć przed korodowaniem po wyczyszczeniu i wypolerowaniu?

przez **Kuba** » 30 gru 2010, o 00:22

zlezie

przez **szeszo** » 30 gru 2010, o 00:36

No myślę że jeśli będzie się unikać jazdy w deszczu i w zimie. A jezdzić się będzie tylko po suchym asfalcie to powinno się to jakoś trzymać:)
Bo jeśli ma się zamiar jeździć po błotach to nie widzę sensu w czyszczeniu felgi

przez **komarzysta2350** » 2 sty 2011, o 12:52

moje chromy mają prawie 34 lata nie nie rdzewieją. tylko raz na jakiś czas je z brudu ładnie naftą myję