Polerowanie aluminium

Dział, w którym znajdziecie skuteczne oraz sprawdzone metody rozwiązywania konkretnych problemów.
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)

Polerowanie aluminium

Postprzez Hinol » 19 wrz 2007, o 22:29

Ok dzisiaj przekażę Wam tajemną wiedzą jak wypolerować aluminium na lustro. :wink: Nie no tak na prawdę to nie ma w tym żadnej skomplikowanej filozofii i każdy, kto ma odrobinę cierpliwości i chęci może wykonać piękną polerkę. Tyle tytułem wstępu, czas na konkrety.

W zależności od jakości powierzchni polerowanej potrzebne nam będą:
1. Papiery ścierne o ziarnistości:
- 100 jeśli powierzchnie ma dość duże nierówności, odpryski, czy inne niedokładności (np odlew silnika Komara),
- 200 jeśli powierzchnia dalej ma pewne niedokładności, ale nie sa one bardzo duże (np większość dekli silnika "kanciaka"),
- 400, 800, 1200, 2000 (2500 niekonieczny, ale jak ktoś chce...) - wszystkie papiery, to papiery wodne.

Czyli: w silniku Komara zaczynamy od papieru 100, potem 200, 400 itd.
W silniku z np. Kadeta możemy zacząć od papieru 200, a w Simku zaczynamy nawet od 400, bo odlew w znakomitej większości przypadków jest całkiem dokładny.

2. Pasty polerskie:
- gruboziarnista np. pasta G3 firmy Farecla (naprawdę świetna!),
- drobnoziarnistą , np specjalną do aluminium (ja używałem firmy K2, ale to nie jest jakaś super pasta),
- mleczko polerskie, lub pastę bardzo drobnoziarnistą ,np. PP30, PP50 w "sztabce" (ja używałem mleczka - politury renowacyjnej do lakierów, ale świetnie sie spisuje także do aluminium).

3. Tarczkę filcową do polerowania i dużej i małej średnicy, oraz trzpień polerski (wszystko można kupić w Praktikerze, Castoramie, czy OBI, sprzedawca na pewno będzie wiedział o co chodzi)

4. Gumową tarczkę do przylepiania do niej krążków z papierem ściernym (Także w wyżej wymienionych sklepach)

5. Wiertarka i (lecz nie niekoniecznie) miniszlifierka.

6. Czyste, miękkie szmatki.

7. Jakiś pojemnik na wodę oraz mydło (zwykłe w kostce).

8. Taśmę samoprzylepną dwustronną.

9. "Włochatą" tarczę na wiertarkę o średnicy 125mm.

To wszystko jest nam potrzebne do polerowania maszynowego (praca idzie zdecydowanie szybciej), lecz jak ktoś się uprze, to może polerować ręcznie (bardzo żmudne). Jeśli ktoś ma małe finanse, to można zrezygnować z 3 rodzajów past polerskich i zastosować tylko jeden (ale efekt będzie gorszy). Należy się uzbroić w cierpliwość i wytrwałość, bo to nie jest robota na parę minut. No to zaczynamy.

Za przykład posłużyła mi aluminiowa łyżka, która znalazłem na złomie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Posiada ona dość pokaźne nierówności lecz to nie jest najmniejszy problem. Łyżkę szlifowałem i polerowałem w całości ręcznie.

Oto koje polerskie sprzęty
Obrazek

Na początek naklejamy od spodu na arkusz papieru ściernego kawałek taśmy samoprzylepnej i wycinamy z niego kółka o średnicy trochę większej niż średnica naszego trzpienia gumowego (ok 2cm) Na jeden dekiel silnika Komara wychodzi około 10 krążków papieru jednej ziarnistości. Krążki wycinamy także z pozostałych papierów. Naklejamy taki krążek na trzpień, a trzpień montujemy do wiertarki. Jeśli zaczynamy od papieru 100 lub 200 to szlifujemy na razie bez użycia wody. Szlifujemy tak długo aż wyrównamy wszelkie nierówności odlewnicze a na powierzchni nie będzie żadnych "ciemnych kropek" czy zagłębień. Potem można ręcznie przeszlifować wszystko tak, żeby rysy były tylko w jedną stronę (łatwiej będzie potem wychwycić niedorobione miejsca). Zmieniamy papier na drobniejszy i cały proces rozpoczyna się od nowa. Szlifujemy tak długo, aż nie będzie widać rys, które zostawił poprzedni papier.

Po wyszlifowaniu papierem 100
Obrazek
Obrazek

Teraz papier 400 i zmiana strategii. O ile szlifowanie na sucho jest łatwe, to szlifowanie na mokro jest już trudniejsze. Najpierw należy zwilżyć cały element szlifowany wodą. Jeśli robimy wszystko ręcznie, to papiery trzeba przed użyciem wymoczyć w wodzie co najmniej pół godziny. Jeśli szlifujemy przy użyciu wiertarki nie trzeba tego robić (nawet nie ma jak bo taśma się odklei). Włączamy wiertarę i jazda. Trzeba co chwilę spłukiwać szlifowany element. Zadaniem wody jest spłukanie opiłków, które inaczej zapychałyby nam papier i tym samym wydłużenie żywotności tegoż papieru. Zasada taka sama jak poprzednio - szlifujemy, aż znikną rysy poprzedniego, grubszego papieru. Znowu zmieniamy papier na drobniejszy i powtarzamy zabieg także na mokro. Analogicznie postępujemy z papierami 1200 i 2000.

papier 400
Obrazek

papier 1200
Obrazek

papier 2000 (naprawdę działa cuda)
Obrazek

Teraz nasz element zaczyna się fajnie błyszczeć, można zobaczyć w nim zarys swojej osoby, aczkolwiek jeszcze jakby za mgłą.

Kolej na pastę polerską. Na początek pasta gruboziarnista. Zakładamy na wiertarę krążek filcowy duży i smarujemy go trochę pastą. Smarujemy także nasz polerowany element. Włączamy sprzęt i heja. Nie należy dociskać tarczki zbyt mocno do naszego elementu, ale musi być wyczuwalny lekki opór. Należy trochę poczekać aż pasta wsiąknie w filc i zostanie jej tylko cieniutka warstewka na naszym elemencie. Dopiero wtedy zaczyna się właściwe polerowanie. Co jakiś czas należy dodać trochę pasty, co by filc się nie przypalił. 8) Wykonujemy powolne ruchy w jedną i drugą stronę, zgodnie z kierunkiem w którym kręci się tarczka. NIE wykonujemy ruchów okrężnych lub prostopadłych do kierunku obracania sie tarczki. Do miejsc trudno dostępnych używamy małego krążka filcowego oraz trzpienia polerskiego. Możemy (nawet powinniśmy) poprawić później cały element ręcznie, miękką szmatką wykonując koliste ruchy. Następnie cały element myjemy wodą z mydłem, aż przestanie być "tłusty" z pasty.

po polerowaniu pastą G3
Obrazek

Teraz zmiana na pastę drobnoziarnistą. Zasada jest dokładnie taka sama jak poprzednio. Powolne ruchy wiertarką zgodnie z kierunkiem kręcenia się krążka i z powrotem, nie wykonujemy okrężnych ani prostopadłych do kierunku kręcenia się krążka ruchów. Potem znowu ręcznie poprawiamy wszelkie powstałe smugi czy pominięte miejsca, wykonując tym razem koliste ruchy. Element myjemy wodą z mydłem.

Po polerowaniu pastą Aluchrom K2
Obrazek
Obrazek

Przyszła kolej na ostatni element, czyli mleczko polerskie. Nasz element i tak świeci się już bardzo ładnie, ale zawsze może się świecić bardziej. :P
Montujemy wiertarkę do imadła i zakładamy "włochatą" tarczę na rzep tak, żeby kręciła się w poziomie. Nasączamy ją mleczkiem polerskim. Rozprowadzamy mleczko także na polerowanym elemencie. Włączamy wiertarkę i bardzo lekko naciskając, wręcz muskając tylko tarczę przykładamy do niej nasz element. Polerujemy tak aż do znudzenia. Kiedy już skończymy, znowu myjemy element woda z mydłem i wycieramy miękką szmatką. Teraz możemy podziwiać nasze dzieło w pełnej okazałości.

Ważne jest, aby każdy etap pracy wykonywać dokładnie, ponieważ niedoróbki będą później rzucały się w oczy i każda pozostawiona rysa będzie widoczna. Najważniejsze to po prostu się nie spieszyć i sumiennie wykonywać każdy etap.

Moja łyżka po wypolerowaniu mleczkiem wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niestety cechą charakterystyczną aluminium jest "zamglony" połysk. Stal wypolerowana tymi samymi metodami błyszczy się o wiele bardziej, porównywalnie do chromu, natomiast aluminium bez problemu możemy odróżnić.

Tak wypolerowany element oczywiście po jakimś czasie będzie się utleniał i tym samym matowiał, i niestety nie ma na to rady. Malowanie aluminium nie wchodzi w grę, bo element zmatowieje i zmieni kolor na szary-ciemnoszary. Jedynym wyjęciem jest nawet ręczne przepolerowanie danego elementu co jakiś czas. Oczywiście nie codziennie, ale mniej więcej raz na miesiąc, dwa, nawet trzy w zupełności wystarczy. Nasz element może będzie tracił połysk, ale jego gładkość pozostanie, więc wystarczy użyć wtedy tylko najdrobniejszej pasty polerskiej. Żeby dłużej cieszyć się błyskiem naszych elementów należy unikać kontaktów z olejami, smarami, benzyną, wodą, błotem itd. W miarę możliwości po prostu nie ruszać tych elementów i często je przecierać czysta szmatką.

Moje wypolerowane pokrywy silnika S38
Obrazek
Obrazek

Życzę udanej zabawy i pięknie błyszczących się części.
Ostatnio edytowano 15 mar 2008, o 19:40 przez Hinol, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Hinol
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 572
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 14:09
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny

Polerowanie aluminium

Postprzez Pani Kontekstowa » 19 wrz 2007, o 22:29

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Marcin1993 » 20 wrz 2007, o 07:19

Bardzo fajny turorial ;)
Marcin1993
 

Postprzez Mateusz » 20 wrz 2007, o 19:44

Świetny :!: Coś czuje że niedługo mój silnik wreszcie doczeka się polerki :wink:
Mateusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 3683
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
Lokalizacja: WM 6668A

Postprzez KLINAR » 20 wrz 2007, o 20:19

dodam ze dla ludzi dla ktorych niezbyt chce sie polerowac moga kupic speclany krazek filcowy na rzep ktory na kladamy na specjalny krazek przykrecany do szlifierki katowej ;) calosc idzie momentalnie szybko a efekt? przy uczyciu pasty polerskiej efekt identyczny a nie trzeba sie tak meczyc ;) podobnie ze szlifowaniem lakieru rowniez mozna kupic krazki z papierem sciernym, szlifopwanie idzie blyskawicznie a w porownaniu do scierania farbny nakladka na wiertarke idzie poprostu ekspresowo ;)
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.
KLINAR
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2027
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:48
Lokalizacja: Starogard Gdański

Postprzez pawel615 » 20 wrz 2007, o 22:21

Tarczka filcowa do polerowania i dużej i małej średnicy, oraz trzpień polerski
ile to kosztuje??
Avatar użytkownika
pawel615
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2991
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
Lokalizacja: za górami za lasami....
Pochwały: 7

Postprzez Hinol » 20 wrz 2007, o 22:27

Takie tarcze niby są dobre, ale:
- są za duże (nadają się tylko do w miarę płaskich i prostych powierzchni)
- przeważnie są tylko gruboziarniste (20, 40, 60, 80, 100, 220...), dostanie powiedzmy tarczy 800 albo 1200 chyba graniczy z cudem (przynajmniej nigdy się z takimi jeszcze nie spotkałem)
- Przy takich obrotach jakie osiąga szlifierka kątowa i średnicy tarczy szlifowanie poszłoby momentalnie (ogromna prędkość kątowa tarczy), ale też bardzo łatwo byłoby zeszlifować zbyt dużo materiału, porobić jeszcze większe nierówności (aluminium jest znacznie bardziej miękkie od stali), trzeba mieć bardzo dobre wyczucie i pewną rękę, żeby takim czymś nie spaprać roboty. Zakładam, że chodziło Ci o te krążki o których myślę (standardowe o śerdnicy 125mm. Taka tarcza filcowa to dość dobry pomysł, tyle że z racji swoich gabarytów raczej do większych powierzchni.
Avatar użytkownika
Hinol
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 572
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 14:09
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny

Postprzez KLINAR » 21 wrz 2007, o 07:16

Z tym papierem sciernym chodzilo mi oszlifowanie lakieru ;)pozatym mozna kupic poprostu papier wodny i wyciac taki krazek, nakleic go na np zuzyty krazem z papierem sciernym i szlifowac :) a z filcem to idzie bardzo ladnie i bardzo szybko, wiadomo ze w jakies tam zakatki nie wejdzie i trzeba dawac recznie ale i tak czas pracy drastycznie sie skraca ;) w wsk 175 praktycznie cale dwie kapy udalo sie wypolerowac samym filcem ew w taki wcieciac i rowkach trzebabylo recznie

EDIT:
Ja za ten nakrecany krazek na szlifierke dalem 9 zł, a za filc tez cos koło tego, pozatym papier scierny w takich krazkach kosztuje u mnie 50 gr wiec w innych miastach bedzie podobnie ;) a jesli ktos bedzie malowal moto to radzilbym zaopatrzyc sie w cos takiego bo mozna tym naprawde szyko zdrapac lakier :)
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.
KLINAR
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2027
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:48
Lokalizacja: Starogard Gdański

Postprzez pawel615 » 21 wrz 2007, o 20:48

tyko ze jak sie to dobrze zrobi papierami i pasta automax
to efekt jest tez dobry
ale czy trwaly ?
i jakie sa jeszcze roznice?
Avatar użytkownika
pawel615
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2991
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
Lokalizacja: za górami za lasami....
Pochwały: 7

Postprzez TeKeR » 21 wrz 2007, o 22:29

WoW :D ale masz łyżeczke można jeść hehe i wiedać Cię jak w lustrze ;p na 100% się komuś przyda :D
Ogar 200 sprzedany
Simson S51 ;>
Simson S71 (bedzie stska)
Motorynka Pony sprzedana
Shineray Pro 50 sprzedana
Honda NSR JC20 POWER ;]
A+B Zdane ;D
Suzuki GSXR 600 K4 mniam
Avatar użytkownika
TeKeR
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 264
Dołączył(a): 29 sie 2007, o 00:23
Lokalizacja: Mielec

Postprzez pawel615 » 22 wrz 2007, o 21:20

a ile kosztuje pasta G3
Avatar użytkownika
pawel615
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2991
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:47
Lokalizacja: za górami za lasami....
Pochwały: 7

Postprzez Hinol » 22 wrz 2007, o 21:49

33 zł mnie kosztowała (jest nawet cena na tubce). Ale równie dobrze może być inna, tańsza. Kupiłem ją, bo potrzebna mi była do czegoś innego. Ważne, żeby jedna pasta była gruboziarnista a druga drobnoziarnista nazwa się aż tak nie liczy. Myślę, że spokojnie można ją zastąpić Automaxem mocno ściernym.
Avatar użytkownika
Hinol
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 572
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 14:09
Lokalizacja: Czerwionka-Leszczyny

Postprzez Koner » 23 wrz 2007, o 18:09

Napewno można kupić jakąś tańszą a efekt pewnie będzie podobny.
Komar 2351,MZ 150 TS i VW Golf II

Orange County Choppers.

Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Koner
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8304
Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez Igor » 2 lis 2007, o 20:30

ja do tego użyłem pasty AluChrom i wcześniej wspomnianej "włochatej" szczotki na wiertake i oczywiście wiertarki :o
Avatar użytkownika
Igor
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 291
Dołączył(a): 11 paź 2007, o 19:55
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Postprzez sssTOMEKsss » 2 lis 2007, o 20:48

no może mi sie przydać i wileu osobom, dzieki Ci
Ostatnio edytowano 3 lis 2007, o 12:47 przez sssTOMEKsss, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
sssTOMEKsss
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1599
Dołączył(a): 1 lis 2007, o 14:51
Lokalizacja: Chocz
Pochwały: 5

Postprzez Adrian.K. » 2 lis 2007, o 21:19

mozna tez automax u mnie 8 zł taka kostka
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Adrian.K.
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1292
Dołączył(a): 10 kwi 2007, o 20:50
Lokalizacja: z za winkla

Następna strona

Powrót do Tutoriale

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości