Dwa sciski,takie dosyc duze.I jak pisalem-nie skrecane tylko na taki "cyngiel".Sa wygodniejsze niz skrecane,przy skladaniu silnika.Jeden zakladam z przodu silnika,drugi z tylu.
Kiedys je kupilem po 11zl sztuka.Nie jest to jakas super mocna rzecz,ale do takiego celu nadaje sie znakomicie.Skrecane sciski sa mocniejsze i ich tez mozna uzyc,tylko ze one przy kreceniu moga sie latwiej "smyknac".
Nasze metody...
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)
Posty: 71
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
pawel15 no na praktyki (mechanik) ale to jeszcze do końca niejest pewne bo mi ludzie mieszają co do kierunku szkoły
-
Konrad - Przyjaciel forum
- Posty: 7324
- Dołączył(a): 8 cze 2007, o 14:42
- Lokalizacja: Lędziny
- Pochwały: 3
No to chyba skomplikowane nie jest Ja do wymiany łożysk używam rurki o średnicy łożyska,kawałka drewienka i młotka
-
Koner - MotoManiak
- Posty: 8304
- Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
- Lokalizacja: Legionowo
@rek napisał(a):A może zapodacie metode na wymiane łożysk ??
to zalezy od tego jak jest i gdzie jest osadzone łożysko
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Co do zdzierania łożysk z wału jeżeli nie chca zbyt łatwo zejść, to trzeba zadziałać ściągaczem najlepiej 3ramiennym. Łożysko zewnętrzne zejdzie, ale pozostaje problem jak podsadzić łapy ściągacza pod łożyska położone przy samych przeciwwagach. Proponuje zapiąć łożysko (razem z wałem ofkors) w imadło i ściskać aż pęknie zewnętrzny pierścień, potem wydłubać wianki z kulkami a następnie w tym co zostało na wale naciąć rowek szlifierką (z wyczuciem żeby nie nadgryźć wału). Łapy ściągacza wsadzić w rowek i ściągnąć reszte łożyska. Oczywiście ściągacze 2ramienne również sie nadaja, maja też tę zaletę że lapy można ścisnąć ściskiem stolarskim żeby nie wyłaziły z rowka
Prędkość może kiedyś zabije cię,
lecz dziś to ona żyć ci daje...
lecz dziś to ona żyć ci daje...
-
Kleofas - MotoManiak
- Posty: 1098
- Dołączył(a): 27 mar 2007, o 14:20
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Pochwały: 2
- Pojazdy: 2 Polonezy i 6 motórów ;)
Quniuś napisał(a):pawel15 no na praktyki (mechanik) ale to jeszcze do końca niejest pewne bo mi ludzie mieszają co do kierunku szkoły
Quniuś znam to uczuci- gdyby wybór szkoły zależał tylko ode mnie to już dawno siedział bym w zawodówce na mechanice .
- pawel15
- MotoManiak
- Posty: 1790
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
- Lokalizacja: Dąbie
Kleofas napisał(a):Co do zdzierania łożysk z wału jeżeli nie chca zbyt łatwo zejść, to trzeba zadziałać ściągaczem najlepiej 3ramiennym. Łożysko zewnętrzne zejdzie, ale pozostaje problem jak podsadzić łapy ściągacza pod łożyska położone przy samych przeciwwagach. Proponuje zapiąć łożysko (razem z wałem ofkors) w imadło i ściskać aż pęknie zewnętrzny pierścień, potem wydłubać wianki z kulkami a następnie w tym co zostało na wale naciąć rowek szlifierką (z wyczuciem żeby nie nadgryźć wału). Łapy ściągacza wsadzić w rowek i ściągnąć reszte łożyska. Oczywiście ściągacze 2ramienne również sie nadaja, maja też tę zaletę że lapy można ścisnąć ściskiem stolarskim żeby nie wyłaziły z rowka
Ja pamiętam całkowicie zdemolowałem jedno łozysko kątówką, bo mi nie chciało zejśc z wału s38, chyba ktos założył łozyska bez luzu C3 bo naprawdę łożysko siedziało jak wspawane
-
Adi.G. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 5172
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
- Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
- Pochwały: 1
- Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2
Ja kiedys zagrzalem lozysko nad gazem,a pozniej wsadzilem na dobe do zamrazalnika,oczywiscie w worku foliowym.Skutkiem rozszerzenia,a nastepnie obkurczenia "puscilo" i wprawdzie z trudem ale zdjalem to lozysko.
-
Phantom - MotoManiak
- Posty: 2431
- Dołączył(a): 13 lip 2007, o 10:31
- Lokalizacja: Gałąźnia
- Pochwały: 19
No dalej! Co, nikt nie chce się podzielić swoimi "metodami" ??
To to ja dodam sposób na wymianę klina magneta w Romecie ( z naszym silnikiem, wiem że to banalne, ale może komuś się przyda ). Oczywiście chodzi tutaj o ścięty klin.
No to tak:
1. Mamy młotek, gwóźdź, nowy klinek oczywiście i kombinerki.
2. Ustawiamy wał w takim położeniu, aby klinek był ku górze.
3. Przykładamy gwóźdź do przedniej krawędzi sciętego klinka i delikatnie pukamy młotkiem.
4. Gdy nam wyjdzie trochę z naprzeciwka, pukam młotkiem dalej prostopadle do klinka, aż prawie cały wyjdzie.
5. Wyciągamy go do końca kombinerkami.
6. Potem bierzemy nowy klinek i wkładamy go w jego miejsce , tak aby był przechylony ku nam, aby lepij weszło magneto.
7. Możemy jeszcze ściągnąc magneto i jeszcze raz założyć, aby mieć pewność że klinek jest dobrze ustawiony .
NOO i tyle na temat klinka :lol:
To to ja dodam sposób na wymianę klina magneta w Romecie ( z naszym silnikiem, wiem że to banalne, ale może komuś się przyda ). Oczywiście chodzi tutaj o ścięty klin.
No to tak:
1. Mamy młotek, gwóźdź, nowy klinek oczywiście i kombinerki.
2. Ustawiamy wał w takim położeniu, aby klinek był ku górze.
3. Przykładamy gwóźdź do przedniej krawędzi sciętego klinka i delikatnie pukamy młotkiem.
4. Gdy nam wyjdzie trochę z naprzeciwka, pukam młotkiem dalej prostopadle do klinka, aż prawie cały wyjdzie.
5. Wyciągamy go do końca kombinerkami.
6. Potem bierzemy nowy klinek i wkładamy go w jego miejsce , tak aby był przechylony ku nam, aby lepij weszło magneto.
7. Możemy jeszcze ściągnąc magneto i jeszcze raz założyć, aby mieć pewność że klinek jest dobrze ustawiony .
NOO i tyle na temat klinka :lol:
-
@rek - MotoManiak
- Posty: 356
- Dołączył(a): 23 sie 2007, o 14:58
- Lokalizacja: (Bestwinka)
Jak przykręciliśmy głowicę, to dobrze jest delikatnie obstukać ją młotkiem i jeszcze dokręcić. Lepiej siądzie,ale odkręcanie to masakra.
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt
-
Komarcio - MotoManiak
- Posty: 1672
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Uszczelke pod glowica smarujemy towotem i zakrecamy glowice, po zagrzaniu silnika dokrecamy glowice na maxa towot sie rozpuszcza (przypala) i glowica trzymie miodzio tak samo w uszczelce pod cylinder
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
-
Marek - *supporting
- Posty: 2179
- Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
- Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
- Pojazdy: In Comming >> MT SM XX
Rece ze smaru, oleju itp zwilzamy woda i bierzemy proszek do prania (najlepiej soda power czy jakos tak) wcieramy w cale dlonie poczym splukujemy (uwaga jak ktos ma zadrapania , otarcia itp bedzie szczypac ) potem glancujemy szarym mydlem i szczoteczka do pozadanego efektu
Zdravim =MRS=
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
Pro-Mastah Weteran
Elektronika, elektryka, mechanika pojazdowa i użytkowa.
-
Marek - *supporting
- Posty: 2179
- Dołączył(a): 5 paź 2007, o 00:32
- Lokalizacja: Oberschlesien - Ratibor
- Pojazdy: In Comming >> MT SM XX
Posty: 71
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 193 gości