demontaż silnika WSK 125

przez **pawel615** » 7 paź 2007, o 20:44

bardzo ladnie opisane
a ja sprzeglo skadam tak
klade motor na prawa strone
ustawiam sprezynki czapeczki i tarcze
(wczesniej odkrecam schowek)
ucinam taki klacek z deski zeby wszedl miedzy czapeczki i jakas deska dociskam ( jeden komiec wkladam tam gdzie jest schowek wolam kogos do potrzymania i wkladam pierscien

przez **Pani Kontekstowa** » 7 paź 2007, o 20:44

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **endek** » 7 paź 2007, o 22:05

no we dwóch lepiej niż samemu (i chyba w większosć robót)

przez **krzychuktm** » 22 sty 2008, o 22:48

mam pytanie, jak sciagnac zebatke z walu umieszczona po lewej stronie silnika?? wystarczy to jakos wybic czy moze sciagaczem??

przez **endek** » 23 sty 2008, o 01:04

zebatka ta trzyma sie na klinie oraz stożku o ile dobrze gadam,dobrze byłby miec scciagacz dwu bądz trójramienny wtedy bez problemu

przez **krzychuktm** » 23 sty 2008, o 20:43

niemajac takiego sciagacza wziolem w jedna reke majzel w druga mlotek i uwazajac zeby nieuszkodzic karterow wystarczylo kilka uderzen i elegancko zebatka zeszla

[ Dodano: 23 Sty 2008, 19:50 ]

a w tym walku od kosza sprzegłowego to ile tam srutow trzeba wrzucic??

[ Dodano: 23 Sty 2008, 19:51 ]

a w tym walku od kosza sprzeglowego to ile srutow ma byc??

przez **endek** » 23 sty 2008, o 20:57

krzychuktm napisał(a):a w tym walku od kosza sprzegłowego to ile tam srutow trzeba wrzucic??

[ Dodano: 23 Sty 2008, 19:51 ]

a w tym walku od kosza sprzeglowego to ile srutow ma byc

a co to srut bo pierwsze słysze

przez **krzychuktm** » 23 sty 2008, o 23:07

srut?? to sie tak potocznie nazywa, ale srutem np. moze byc kulka z łożyska :mrgreen:

przez **endek** » 23 sty 2008, o 23:37

ze srutem to kojaze się mi wiatrówka
A co do kulki to kłodzie sie ją w wałek zebatki zdawczej
pomiedzy dwoma blocami w celu aby druty nie współpracowały bezposrednio ze sobą bo czesto trzeba byłoby regulowac linke

przez **krzychuktm** » 24 sty 2008, o 00:15

no wlasnie, a ile tych srucikow trzeba tam wrzucic?? jeden wystarczy??

przez **Koner** » 24 sty 2008, o 00:19

Wystarczy jedna aby oddzielała tylko te dwa pręciki.

przez **krzychuktm** » 24 sty 2008, o 00:23

kumpel mi mowil zeby ze 3 wrzucic, hehe

przez **Konik** » 24 sty 2008, o 09:36

Bardzo Ładny tutorial. Na pewno mi się przyda kiedyś

Mam pytanie

Żeby wymienić simmeringi to trzeba rozpołowić silnik??

przez **pawel15** » 24 sty 2008, o 11:59

Konik napisał(a):Żeby wymienić simmeringi to trzeba rozpołowić silnik??

Zależy który bo jak ten w prawym karterze(pod zapłonem) to nie trzeba a jak te w lewym karterze to trzeba rozbierać silnik

.

przez **miki** » 27 sty 2008, o 16:49

no fajowo

przez **endek** » 27 sty 2008, o 18:57

to zależy jak to mam założone (niektórzy bowiem kładą simeringi od strony skrzyni korbowej a łożyska dają kryte C3 w celu zmniejszenia szkodliwej przestrzeni skrzynik korbowej) a łożyska i tak spokojnie wytrzymją bez smarowania (bowiem wezmy pod uwage łożsyka alternatora) mają spore obroty i chodza :mrgreen:

a przewaznie to z prawej strony simmer jest na wierzchu (czyli da sie wyjac go spokonie po zdjeciu iskrowanika a od strony lewej niestetny jest pomiedzy łożyskami (tak alby łożyska miały smarowanie)(

demontaż silnika WSK 125

.

.

.

.

.

Kto przegląda forum