Jak zregenerować wał domowym sposobem??

Dział, w którym znajdziecie skuteczne oraz sprawdzone metody rozwiązywania konkretnych problemów.
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)

Postprzez Marcek » 31 sty 2008, o 11:56

Maciek napisał(a):siklaem ze smiechu najważniejszy moment czyli rozpolawianie koleś ominoł ale zaczol go nawalniem mlotkiem po karterach co mnie rozwalilo doszczetnie

Po pierwsze - zdrowy człowiek w pewnym wieku powinien kontrolować swoje potrzeby fizjologiczne i nie sikać pod siebie.
Po drugie - gdybyś był fachowcem, to wiedziałbyś, że lekkie opukanie silnika młotkiem z miękkiego drewna nie spowoduje szkód ani karterom, ani gwintom. Nie raz w ten sposób i ja i koledzy rozbieraliśmy silniki i bez problemów pracują do dzisiaj (a było to kilka lat temu, pierwszy remont silnika w Kadecie przeprowadziliśmy z kolegą w 2000r., motorek chodzi do tej pory i dzielnie służy wujkowi wspomnianego kolegi).
Poza tym - nie wiem, czy też zachciało by Ci się sikać ze śmiechu, gdybyś widział, że identycznie silniki motocyklowe rozkładał mechanik, który silnikami zajmuje się od lat 60-tych. No, ale tacy "eksperci" jak Ty widzą tylko czubek własnego nosa, więc pewnie podważyłbyś także fachowość tego człowieka.
Co do filmu - kolego, czytamy ze zrozumieniem:
Poza tym na ostatniej (7) części niektóre części widoczne po rozpołowieniu silnika sa powkładane byle jak. Dlaczego? Mianowicie nie chcialem, żeby tracić na filmie czas na obstukiwanie silnika, wybijanie wałków, itp. Dlatego przed nakręceniem tej części rozpolowiłem silnik, powyciągałem wszystko ze środka, potem poskładałem to z powrotem tak, żeby dało się szybko rozlożyć na filmie. Dlatego np. tryby mogą nie być ze sobą zazębione, wodzik jest odwrotnie założony (żeby nie bawić się w jego pasowanie, tak wszedł łatwiej).
Ale ten film nie miał na celu pokazanie, jak ma być silnik poskładany w środku (to doskonale prezentują zdjęcia Adiego), tylko kolejne kroki do jego rozpołowienia.

Przeczytaj to powoli i uważnie, a może zrozumiesz, dlaczego:
najważniejszy moment czyli rozpolawianie koleś ominoł


I żeby było jasne - nie chodzi mi tu o to, co myślisz o moim filmie, opinie "fachowców" (cudzysłów zamierzony) mi zwisają i powiewają. Chodzi mi wyłącznie o Twój stosunek do innych. Wybacz, ale nie jesteś wszechwiedzący, a sprawiasz wrażenie, jakbyś zjadł wszystkie rozumy.
I jeszcze słowo do Administarcji - sorry za może zbyt mocne słowa i zaśmiecanie Forum, ale czasem po prostu wypada odpowiedzieć.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Postprzez Pani Kontekstowa » 31 sty 2008, o 11:56

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Maciek » 31 sty 2008, o 13:07

Mozę i nie uszkodzisz karterów ale tak sie powinno rozbierać silników i fachowcy tak nie robią najlepszy w tym celu jest ściągacz który ciężko zrobić do silników s38 i podobnych ale cóż
Po za tym ja wykazałem dobra inicjatywę i przestałem tylko jeździc po innych i chciałem być miły ale widzę że nikt tego nie odebrał prawidłowo
co do twojego filmiku nie będę sie więcej wypowiadał rób sobie jak chcesz ale uważam ze powinieneś pokazać jakiś łatwy i solidny sposób tego najważniejszej czynnosci tak aby ktoś zielony w robocie nie uszkodził sobie karterów a tak będzie tłuk po karterach do upadłego bo na filmie sie rozszedł
Jeździec Apokalipsy
Avatar użytkownika
Maciek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 27 gru 2007, o 19:40
Lokalizacja: Łowicz

Postprzez @rek » 31 sty 2008, o 16:04

Ale część z nas nie jest fachowcami i nie ma takiego sprzętu jak ściągacz :) , a kto jest to i tak to wie jak to zrobić, Maciek :wink: . A co do tutka to jest spoko opisany, chociaż dalej nie jestem przekonany do regeneracji wału domowym "młotkowym" sposobem :D :lol:
Obrazek


Robię na zamówienie moduły zapłonowe oraz inne układy elektroniczne. Zainteresowanych zapraszam na pm lub gg :)
Avatar użytkownika
@rek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 356
Dołączył(a): 23 sie 2007, o 14:58
Lokalizacja: (Bestwinka)

Postprzez Mr.Rezystor » 31 sty 2008, o 18:45

Dobra chłopaki wyluzujcie. Ale Maciek, według mnie filmik Marcka w świetny sposób obrazuje rozbiórkę silnika s38. Przecież opukiwanie karterów, to bardzo dobry zabieg. Na dodatek Marcek robił to przy pomocy drewnianego młotka, więc nie mów, że nie wie, jak rozbiera się silnik. Nie bez przyczyny hydraulicy napierniczają w miejscach łączeń rur młotem. A przecież mogliby wgiąć rurkę, albo uszkodzić w niej gwint. Nie chcę wprowadzać tu niemiłej atmosfery. Ale jeszcze raz do wszystkich, wyluzujcie. ;)
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4057/pojazdy

Kategoria A,B zdana za pierwszym strzałem :D
Avatar użytkownika
Mr.Rezystor
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 07:32
Lokalizacja: Witkowice 20km od Częstochowy.
Pojazdy: Audi 100 2.8

Postprzez endek » 31 sty 2008, o 18:56

ale zależy to od wału bo kiedys niezle sie naprałem młotem z kumplem próbując rozbić wał od jego silnika lecz na marne sworzeń troszeczke sie ruszył i potem na i drygnął w jedna jak i drugą strone :)

z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Avatar użytkownika
endek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8963
Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwały: 1

Postprzez rolnik1234 » 31 sty 2008, o 22:46

No widzę że nie zajrzałem tu i trochę mnie ominęło ale do rzeczy nie mam zamiaru komentować sytuacji tylko dołożyć trochę do tematu. Po pierwsze to ogólnie wszyscy mówią o delikatności rozbierania silnika itd no ja rozumiem że delikatnie ale bez przesady nie widzę nic złego w opukiwaniu silnika drewnianym lub gumowym młotkiem. Co do tutoriala to też większość z was mówi o traktowaniu wałów delikatnie i w ogóle na poduszce by je trzymali no i trzeba ostrożnie się z nimi obchodzić ale też według mnie nie do przesady. Kiedyś pamiętam miałem wał od 023 i tak kombinowałem trochę jak by zmniejszyć luzy. Gadałem z Conqerorem podsunął mi pewien sposób. Młotek poszedł ruch kilka kontrolowanych uderzeń i luz prawie wyzerowałem a korbowód pomimo tego kręcił się leciutko tak jak powinien. Czy wał był do wywalenia ależ gdzie tam jeszcze posłuży wiele lat. No więc tyle co chciałem tu powiedzieć i nie interesuję mnie wasza krytyka w stosunku do mnie byłem prawnym właścicielem tego wału robiłem z nim co chciałem :D Pozdrawiam
rolnik1234
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2234
Dołączył(a): 12 kwi 2007, o 16:37

Postprzez pawel15 » 1 lut 2008, o 11:11

Chłopaki może wiecie jakie łożysko korby podejdzie do WSK 125? Chodzi mi o łożysko dolne na sworzeń 21mm. Tam oryginalnie były igiełki tylko może być ciężko z ich dostaniem. Pomóżcie jakie łożysko może podejść.
**Wiele serc, jedno bicie ::: WSK ::: ponad życie**
Prawko B zdane :)!!!
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
pawel15
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1790
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
Lokalizacja: Dąbie

Postprzez Mr.Rezystor » 1 lut 2008, o 14:59

Musisz zmierzyć jeszcze średnicę wewnętrzną stopy korby i długość igiełek.
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4057/pojazdy

Kategoria A,B zdana za pierwszym strzałem :D
Avatar użytkownika
Mr.Rezystor
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 07:32
Lokalizacja: Witkowice 20km od Częstochowy.
Pojazdy: Audi 100 2.8

Postprzez pawel15 » 1 lut 2008, o 20:56

Czyli tam gdzie w korbie siedzi łożysko? A to oryginalne łożysko było trzyrzędowe czyli miało trzy rzędy igiełek.
A tak nawiasem dzisiaj wymyśliłem sposób na to łożysko. Mianowicie kupić łożysko korby wału do simsona z niego powyciągać igiełki i powsadzać w miejsce oryginalnych. Co o tym myślicie? Piszcie chłopaki bo to ważne :).
**Wiele serc, jedno bicie ::: WSK ::: ponad życie**
Prawko B zdane :)!!!
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
pawel15
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1790
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
Lokalizacja: Dąbie

Postprzez Mariusz » 1 lut 2008, o 21:13

myślę że pośrodku może być za słabe smarowanie. wogóle to te igiełki jako krótkie pewnie były lepiej smarowane, bo mógł sobie pomiędzy rzędy olej wpaść, a jak będa długie igły może się pogorszyć smarowanie. w simsonie znów jest koszyczek, który zdecydowanie smarowanie poprawia. poza tym wymiarami, tj. grubością pasuje taka igielka?

no i chłopacy nieźle sie pobźdykaliście... tylko zielarz do szkoły pojechał to już na forum rozróby... :]
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez endek » 1 lut 2008, o 21:19

pawel15 napisał(a):Czyli tam gdzie w korbie siedzi łożysko? A to oryginalne łożysko było trzyrzędowe czyli miało trzy rzędy igiełek.
A tak nawiasem dzisiaj wymyśliłem sposób na to łożysko. Mianowicie kupić łożysko korby wału do simsona z niego powyciągać igiełki i powsadzać w miejsce oryginalnych. Co o tym myślicie? Piszcie chłopaki bo to ważne .

a czy koniecznie musisz bawic sie z regeneracja wału do WSK ,ja na twoim miejscu kupiłbym inny wał (zamienników do tych silników jest sporo i za grosze ) :]

marycha_zielarz napisał(a):no i chłopacy nieźle sie pobźdykaliście... tylko zielarz do szkoły pojechał to już na forum rozróby...

ano pewno 8)

z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Avatar użytkownika
endek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8963
Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwały: 1

Postprzez Mr.Rezystor » 2 lut 2008, o 15:00

Dzisiaj złożyłem wał. Wyważyłem go na tokarce. Wszystko śmiga jak się należy. Założyłem inne przechodzone łożysko i ma duużo mniejsze luzy.
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4057/pojazdy

Kategoria A,B zdana za pierwszym strzałem :D
Avatar użytkownika
Mr.Rezystor
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 07:32
Lokalizacja: Witkowice 20km od Częstochowy.
Pojazdy: Audi 100 2.8

Postprzez pawel15 » 3 lut 2008, o 11:40

enduras napisał(a):pawel15 napisał:
Czyli tam gdzie w korbie siedzi łożysko? A to oryginalne łożysko było trzyrzędowe czyli miało trzy rzędy igiełek.
A tak nawiasem dzisiaj wymyśliłem sposób na to łożysko. Mianowicie kupić łożysko korby wału do simsona z niego powyciągać igiełki i powsadzać w miejsce oryginalnych. Co o tym myślicie? Piszcie chłopaki bo to ważne .

a czy koniecznie musisz bawic sie z regeneracja wału do WSK ,ja na twoim miejscu kupiłbym inny wał (zamienników do tych silników jest sporo i za grosze ) :]

Enduras nie muszę ale chcę :).
marycha_zielarz napisał(a):myślę że pośrodku może być za słabe smarowanie. wogóle to te igiełki jako krótkie pewnie były lepiej smarowane, bo mógł sobie pomiędzy rzędy olej wpaść, a jak będa długie igły może się pogorszyć smarowanie. w simsonie znów jest koszyczek, który zdecydowanie smarowanie poprawia. poza tym wymiarami, tj. grubością pasuje taka igielka?

Marycha no właśnie nie wiem jaką grubość ma taka igiełka ale czy ten pomysł ma sens? I czy tych igiełek to trzeba napchać ile wlezie ;) czy z umiarem?
**Wiele serc, jedno bicie ::: WSK ::: ponad życie**
Prawko B zdane :)!!!
Obrazek Piszę poprawnie po polsku.
pawel15
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1790
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
Lokalizacja: Dąbie

Postprzez Mariusz » 3 lut 2008, o 15:31

nie, jak bez koszyczka to ile wlezie... nigdy nie może sie nawet 1 igiełka zgubić bo po odpaleniu albo i przed nam chrupnie... jak z koszyczkiem to żeby wszystkie były wypełnione miejsca
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Mr.Rezystor » 3 lut 2008, o 15:53

pawel15 podaj mi wymiar średnicy wewnętrznej stopy korbowodu, średnicę sworznia i długość starych igiełek.
http://motoalbum.pl/uzytkownik/4057/pojazdy

Kategoria A,B zdana za pierwszym strzałem :D
Avatar użytkownika
Mr.Rezystor
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 28 kwi 2007, o 07:32
Lokalizacja: Witkowice 20km od Częstochowy.
Pojazdy: Audi 100 2.8

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Tutoriale

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości