Nauka jazdy.

Dział, w którym znajdziecie skuteczne oraz sprawdzone metody rozwiązywania konkretnych problemów.
Regulamin działu
Materiały umieszczone w tym dziale są w pełni autorstwa użytkowników forum MotoManiacy.com. Toteż są chronione prawem autorskim. Kopiowanie bądź rozpowszechnianie tych materiałów na innych stronach bez zgody ich autorów jest zabronione. Złamanie tej zasady będzie równoznaczne z popełnieniem plagiatu a to już jest wykroczenie zagrożone pozbawieniem wolności do lat dwóch, bądź karą grzywny. (Prawo Autorskie i Prasowe, rozdz. 14., art. 115)

Nauka jazdy.

Postprzez sutek » 13 lut 2008, o 09:08

Wiele nowych użytkowników pisze, że nie potrafi jeździć. Więc postanowiłem napisać tutka jak to robić :P


RUSZANIE

Odpalamy motorower. Naciskamy klamkę sprzęgła (lewa ręka) wrzucamy 1 bieg (Romety i inne motocykle, motorowery nóżka w dół, silnik 233 montowany w Jawach 50 i w Ogarze 200 nóżka do góry). Powoli dodajemy gaz i stopniowo popuszczamy sprzęgło. Kiedy już jedziemy i słyszymy, że silnik jest na wysokich obrotach (wyje) puszczamy manetkę gazu po czym wciskamy klamkę sprzęgła i wrzucamy 2 bieg (robimy to szybko nie stopniowo jak przy 1 biegu. 2 bieg w Rometach do góry w Jawie na dół). Kiedy bieg wskoczył puszczamy sprzęgło i dodajemy gazu. (Tak 1/2 manetki lub całą). I jeżeli motorower ma więcej biegów niż 2 to robimy tą samą czynność co z 1 biegu na 2.


HAMOWANIE

Jeżeli chcemy się zatrzymać puszczamy manetkę gazu wciskamy sprzęgło i zaczynamy hamować stopniowo. Chyba, że mamy ABS :D. Puszczamy hamulec dalej trzymając sprzęgło i wciskamy nóżkę biegu w przeciwną stronę niż w punkcie pierwszym. Czyli w Rometach na dół w Jawkach do góry. A jeżeli chcemy się zatrzymać w miejscu to puszczamy manetkę gazu i czekamy aż motorek zacznie szybko zwalniać po czym wciskamy wajhe biegów na coraz niższy bieg. Dalej trzymając sprzęgło wciskamy nóżkę biegów w tą stronę gdzie mamy 2 bieg w celu włączenia luzu. (Wajhę wciskamy tylko na pół gwizdka bo w przeciwnym razie wrzucimy 2 bieg). Żeby ruszyć robimy to co w punkcie pierwszym.


WJAZD POD GóRKę

Chcąc wjechać pod mniej stromą górkę wystarczy bieg 4 lub 3 w Rometach 2 a w Jawce 3. A jeżeli mamy do pokonania strome wzniesienie to wtedy kawałek wjeżdżamy na wyższym biegu a jak już czujemy, że maszyna zaczyna szybko zwalniać to puszczamy gaz wciskamy sprzęgło i dajemy 2 bieg. Jak górka jest wyższa i nadal taka stroma jak była a moplik nie daje rady na 2 to znów puszczamy gaz wciskamy sprzęgło i dajemy 1. Motor powinien już dać radę w innym przypadku schodzimy i pchamy :D.


ZJAZD Z GóRKI


Jadąc widzimy, że droga nagle się kończy możemy pomyśleć, iż na noc zwinęli asfalt albo jest rano i jeszcze nie rozłożyli :D A jeżeli u was asfaltu nie zwijają to na pewno jest to górka :P. Z górki zjeżdżamy na tym samym biegu co wjeżdżaliśmy. Czyli jak górka nie jest stroma to bieremy ją na wyższym biegu :). A jak jest stroma to na niższym przeważnie na 2 biegu. Jest to zwalnianie biegami. Pamiętamy jednak o tym żeby nie zamykać gazu do końca bo nie będzie smarowania, i musimy lekko dodawać gazu.



Myślę że to wszystko. Jeżeli mi się przypomni jakiś manewr to dopiszę. A jak wy będziecie pierwsi to dajcie znać :D Jest to mój pierwszy tutek więc trochę wyrozumiałości :P
Ostatnio edytowano 13 lut 2008, o 17:06 przez sutek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
sutek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2412
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:05
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Nauka jazdy.

Postprzez Pani Kontekstowa » 13 lut 2008, o 09:08

Pani Kontekstowa
 

Postprzez parcelak » 13 lut 2008, o 09:37

Bardzo pomocny tutek, myślę że początkującym motorowerzystom się przyda :)
Avatar użytkownika
parcelak
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2696
Dołączył(a): 2 sty 2008, o 17:58
Lokalizacja: Górzno kol.

Postprzez bi-jay » 13 lut 2008, o 15:41

no ładnie ładnie opisane tylko jedno ale zjazd z górki na niższym biegu ok ale jak górka jest tak stroma że pozrywa tryby chyba powinno się zwalniać hamulcami lub zrzucić na luz
Avatar użytkownika
bi-jay
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:37
Lokalizacja: Strzepcz

Postprzez Mariusz » 13 lut 2008, o 16:12

poza tym nei zgodzę sie co do hamowania-powinno się hamować na biegu, dopiero w końcowym etapie włączając sprzęgło. hamując na biegu, a najlepiej jeszcze redukując biegi podczas hamowania, zmniejszamy ryzyko poślizgu dzięki działaniu kół zamachowych, które co prawda w moplikach za cięzkie nei są, ale lepszy rydz jak nic-przynajmniej zostanie nawyk do aut i cięższych motocykli :)
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Konrad » 13 lut 2008, o 16:46

Z tym cahmowaniem biegami się nie zgodzę, to są 2 suwy a nie 4 :!: Lepiej wżucić na luz
Avatar użytkownika
Konrad
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
 
Posty: 7324
Dołączył(a): 8 cze 2007, o 14:42
Lokalizacja: Lędziny
Pochwały: 3

Postprzez sutek » 13 lut 2008, o 17:03

To z tym hamowaniem zaraz zmienie i będzie po kłopocie :)

powiedzcie czy teraz dobrze.
Avatar użytkownika
sutek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2412
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:05
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Koner » 13 lut 2008, o 17:08

Ciężko jest napisać taki poradnik bo jak widać każdy ma swoją technikę i każda jest dobra :) Ja np. jak hamuję komarem to zawsze wciskam sprzęgło i wrzucam luz. Jak jadę MZ i hamuję to raczej staram sie redukować biegi niż szukać luzu :)
Komar 2351,MZ 150 TS i VW Golf II

Orange County Choppers.

Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Koner
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8304
Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez Mariusz » 13 lut 2008, o 17:13

tak, 2T, ale podczas hamowania chyba bardziej cenisz przechodnia przed którym chcesz wyhamować niż kondycję silnika? no ja przynajmniej bardziej jego cenię. a redukcje to oczywiście nie żeby na max obroty wchodził, ale jednak żeby nie były to jałowe... poza tym w 4T nawet niebezpieczniej jest redukować bo tam jak za mocno pstrykniemy i nie daj co by o dwa biegi zredukować, to mamy amory roztrzaskane o tłok, w 2T przynajmniej o to nie musimy się bać :)
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Angler » 13 lut 2008, o 17:15

Brakuje informacji o technikach pokonywania zakrętów.
Obrazek
Avatar użytkownika
Angler
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 12 sie 2007, o 20:33
Lokalizacja: Rawicz
Pochwały: 9
Pojazdy: Yamaha XS 400 27 KM, Opel Meriva 1,7CDTI 100kuni, Keeway Cruiser 18 koników i Peżo ludix mocy b/d.

Postprzez sutek » 13 lut 2008, o 17:33

Zakręt? Ja uważam że to się powinno zaliczyć trochę do jazdy i trochę hamowania a resztę chyba każdy potrafi wywnioskować sam. No ale to jak wy robicie z tym hamowaniem dajecie luz dojeżdżacie i co klepiecie mu tak długo aż wejdzię jedynka i gaz?
Avatar użytkownika
sutek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2412
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:05
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez marcing17 » 13 lut 2008, o 18:57

Ja to jak hamuje motorynką to wciskam sprzęgło i hamuje, co w tym złego? Simsonem również podobnie, tylko że trzymając sprzęgło i hamując dodatkowo redukuję biegi do 2 (np. jak wjeżdżam na podwórko i nie muszę się zatrzymywać) albo do N (luz). Motorynką jak się bujnąłem nie raz z górki to dawałem na N i sobie leciałem i hamowałem parę metrów przed bramą :) AHA pamiętajcie, że jak jedziecie sobie z górki na luzie i chcecie wrzucić z powrotem na 2 (Romet), to trzeba dodać najlepiej ponad połowę gazu, przytrzymać, wcisnąć sprzęgło i dopiero wrzucić bieg oraz stopniowo zwalniać klamkę ;) inaczej można tryby skosić :P

Jeśli o ruszanie chodzi, to ja się uczyłem na początku (tzn. mnie uczyli ;p :) ) żeby powoli dodawać gazu i puszczać sprzęgło, ale efekty były "losowe" ;) no więc pomyślałem trochę i na drugi dzień spróbowałem tak: trochę gazu, puszczam sprzęgło powoli do połowy, jak już się motorek ruszył, to dodawałem więcej gazu i szybciej zwalniałem klamkę od połowy i tak oto ruszyłem prawidłowo i bez problemów za 1 razem :D A to było z rana i wcześniej nie próbowałem, więc moja technika jest skuteczna ;) Potem już się wczułem w sprzęt i teraz jest profeska. dodam, że nie raz zdarzyło mi się pomylić sprzęgło z hamulcem i wjechać w krzak :D ale to było na początku. zmiana biegów szła mi bez problemu. A Simsonem to ruszam byle jak bo moc ma to puszczam sprzęgło jak chce a to i tak jedzie :P :D

O kur** ale się rozpisałem :oops:
Avatar użytkownika
marcing17
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3722
Dołączył(a): 19 kwi 2007, o 20:31
Pochwały: 1
Pojazdy: Romet Pony 50M-2, Komar 2350, BMW E30 316i Coupe

Postprzez Koner » 13 lut 2008, o 19:07

Co do ruszania z miejsca to dobrze jest sie trochę odepchnąć.Wtedy jest łatwiej bo nawet jak damy za mało gazu albo za szybko puścimy sprzęgło to motorek już jakoś ruszy :)
Komar 2351,MZ 150 TS i VW Golf II

Orange County Choppers.

Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Koner
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8304
Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez Alonzo » 13 lut 2008, o 19:09

ja w jawce musze dodac duzo gazu no niestety jedna z wad wysokoobrotowca a w komarze tez musze dac duzo gazu ale to wina malej mocy :D
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Mariusz » 13 lut 2008, o 19:54

ja próbowałem bez gazu komarem ruszać ostatnio i mi nieco nie wychodziło, ale z ćwiartki gazu i operując sprzęgłem już tak ;) ja dodam że aby wbić jedynkę, najlepiej mieć małe obroty. jeśli nie wskakuje-odepchnąć sie do przodu czy do tylu, bo tryby mogły się "nie ułożyć". poza tym to nie próbować zmieniać biegów bez sprzęgła :D to tyle :P
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Angler » 13 lut 2008, o 20:07

Jeżeli przy ruszaniu podnosi przednie koło to trzeba postawic motor na dwa koła przez odjęcie gazu i można jeszcze przechylic się do przodu tak aby koło zaczęło opadac. Przed należy zakrętem zwolnic. Zakręcac można na kilka sposobów: przesuwając ciało względem siedzenia, przechylając się na bok, samą kierownicą(przy małej prędkości) itp.
Obrazek
Avatar użytkownika
Angler
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 12 sie 2007, o 20:33
Lokalizacja: Rawicz
Pochwały: 9
Pojazdy: Yamaha XS 400 27 KM, Opel Meriva 1,7CDTI 100kuni, Keeway Cruiser 18 koników i Peżo ludix mocy b/d.

Następna strona

Powrót do Tutoriale

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości