Nauka jazdy.

przez **Mariusz** » 13 lut 2008, o 20:13

więc w skuterach jak napisaleś przez odjęcie gazu, jeśli jednak sytuacja już jest straszna to ujmujemy gaz i jeśli je mamy to wciskamy sprzęgło

a skutecznym sposobem na zakręt jest zwolnić przed zakrętem, gdy już jesteśmy blisko to dodajemy gazu ale ani żeby moto nie przyspieszało ani nie zwalniało, pochylamy się w zakręt (bardziej ciałem niż motorem) pokonujemy go i pod koniec dodajemy gazu. jest to efektywna i efektowna dosyć technika. naszymi spokojnymi moplikami raczej sie nie pochylamy zanadto w zakręcie, i jeździmy brzegiem ulicy, jednak w zakrętach o ile nikt nam nie siedzi na ogonie polecałbym nieco bardziej środkiem pasa jechać, ponieważ z brzegów drogi są liście, piach, kamyszki itd., a nieciekawą sytuacje miałem kiedy przy 50km/h i sporym pochyleniu poczułem że tył mi ucieka bo droga była zanieczyszczona kamykami

przez **Pani Kontekstowa** » 13 lut 2008, o 20:13

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Alonzo** » 13 lut 2008, o 20:29

ja w jawce mam ograniczony kat pochylu

co wejde ostrzej w zakret to slysze szuuu

dobrze ze iskry nie leca ale jawka to raczej miastowy stworek

http://bikepics.com/members/marcin9561/ · przez **marcin9561** » 13 lut 2008, o 22:37

ja w komarze mam łyse opony wiec jak za bardzo sie pochyle to....

przez **SVIPER** » 13 lut 2008, o 23:59

Dla początkujących i chcących udoskonalic technike jazdy może się przydać, ale wiadomo, że najlepiej samemu jest odkrywać wszystkie tajniki prowadzenia naszych maszyn-tym bardziej, żekażdy egzemplarz to inna sprawa i trzeba samemu to dopracować :wink:

pozdro

przez **Mariusz** » 14 lut 2008, o 00:17

no tak, ale pare technik poznanych w teorii bardzo rozwija jazdę

był gdzieś cały poradnik o wchodzeniu w zakręty itp, i bardzo wielu ciekawych rzeczy można było sie dowiedzieć. był opis właśnie tych stylów pochylania się, były techniki jakim łukiem pokonywać zakręt, i była ciekawa technika podana polegająca na skręcaniu tak jakby wcześniej, czyli jadąc w lewym łuku żeby od prawej strony kierować się jakby wcześniej już łukiem, tak aby zakończyć przy lewej krawędzi pasa a potem dopiero wrócić na prawą krawędź, jest to o tyle dobre w ruchu ulicznym że daje rezerwe na nieprzewidywane przeszkody, i można sie ewakuować na zewnętrzną zakrętu mając cały pas zapasu asfaltu

przez **Koner** » 14 lut 2008, o 00:21

Mi się wydaje że nawet jak ktoś przeczyta te techniki jazdy to i tak nie będzie tego wszystkiego pamiętał i stosował bo motorem kieruje się raczej instynktownie i jak ktoś jedzie to wie kiedy i jak mocno ma skręcić i robi to praktycznie bez zastanowienia

przez **Mariusz** » 14 lut 2008, o 00:26

no tak, ale nie od razu rzym zbudowano, tak i nie od razu każdy jest mistrzem

nie musi pamiętać szczegółów, ale zarys tego jaka jest technika pokonywania zakrętu może znać

motorowerem często się jeździ wbrew tym technikom, np. na pełnym gazie albo hamując dopiero w zakręcie, bo jeździ się z na tyle wolną prędkością że można sobie na to pozwolić, ale potem zostają złe nawyki, dlatego myślę że już na motorowerze powinno się jeździć takimi technikami jak dużym motocyklem, i wyrabiać w sobie odpowiednie dla ciężkich motocykli nawyki, a nie koniecznie czujemy na motorowerze potrzebę zwolnienia przed zakrętem, przesiadamy się na szybki motor i zonk że trzeba przed zakrętem a nie już w zakręcie...

przez **Mr.Rezystor** » 15 lut 2008, o 09:53

marycha_zielarz napisał(a):przesiadamy się na szybki motor i zonk że trzeba przed zakrętem a nie już w zakręcie...

Szybszy motor ma lepsze hamulce

Jeszcze derbikiem nie jeździłem, ale wiem jak się na nim jeździ.

Kumpel wjechał na łąkę i gonił nim stado krów

później mówił że cała koszulka w krowich stolcach.

przez **Alonzo** » 15 lut 2008, o 11:01

Szybszy motor ma lepsze hamulce

nie zawsze spojrz na jawe 350

:D hamulce gorsze niz w komarze (oczywiscie stosunkowo do masy i predkosci)

przez **Koner** » 15 lut 2008, o 11:11

Jak się komarem gwałtownie hamuje to jeszcze jakoś można go opanować ale jak motor ma większą masę od nas to można powiedzieć że jedzie jak chce

przez **Mariusz** » 16 lut 2008, o 16:50

no ja bym nei proponował liczyć na mocne hamulce w mocnym motorze, szczególnie początkującym, bo ich moc zależy jeszcze od kondycji szczęk i bębnów/klocków i tarcz

przez **Angler** » 16 lut 2008, o 16:57

Mocne hamulce raczej niewiele dadzą jeżeli się przesadzi z prędkością w zakręcie motorem o masie ponad 100kg.

przez **Smok** » 18 lut 2008, o 13:23

Najlepiej samemu dojść co i jak robić, ale tak na sam początek ten mały poradnik się przyda. Trening czyni mistrza.

Ja w mojej drynie miałem pół automatyczną skrzynię biegów, jak jechałem na dwójce i puszczałem gaz to wskakiwał mi luz

Po dłuższym czasie było to wnerwiające ale też się fajnie jeździło :twisted:

przez **miki** » 18 lut 2008, o 17:04

heh jakie fajne

przez **Tomciosz** » 18 lut 2008, o 17:05

Z ciebie większy spamer niż użytkownik.

Nauka jazdy.

Kto przegląda forum