Lutowanie :-)

przez **Johnny Moped** » 16 kwi 2008, o 10:25

Chyba nikt stąd

przez **Pani Kontekstowa** » 16 kwi 2008, o 10:25

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **cekaem** » 18 kwi 2008, o 08:02

maras52 napisał(a):Zla technika lutowania Cyny nie nabierasz na grot tylko przygrzewasz miejsce lutu i przykladasz cyne ktora sama sie powinna roztopic

A co do lutownic i jedna i druga jest dobra i zla
Transformatorowa nie mozna lutowac scalakow i tranzystorow bo mozna je spalic pradem elektrycznym ktory plynie w grocie

Parę uwag:
1. Zaleznie od wielkości łączonych elementów wskazane jest dobieranie mocy grzałki w lutownicy "klasycznej" z grzałka i grotem - np. lutowanie blach lub grubszego przewodu wymaga min. 100 Wat. W transformatorowej mozna to trochę poprawiać przez założenie odpowiedniego drutu jako grot.
2. Uzyskanie dobrej jakości spoiny wymaga użycia dodatkowej ilości kalafonii na obie łaczone części i ich pobielenie. Ta w lasce cynowej (tzw. tinol) nie wystarcza i spala sie zbyt szybko. Do miedzi potrzebna kalafonia w proszku, paście, albo w roztworze. Ja uzywam roztworu kalafonii (lub czystej żywicy zebranej z pnia sosny) rozpuszczonej w spirytusie i lutowane powierzchnie smaruje pedzelkiem przed pobielaniem cyna i właściwym lutowaniem.
3. Lutowanie elementów z blach żelaznych wymaga cyny bez kalafonii, a jako topnik konieczne jest uzycie innej pasty lub własnej zrobionej jako roztwór cynku (np. z cylinderka ogniwa bateryjki 4,5V rozpuszczonej do nasycenia w kwasie solnym). Bez tego lutowanie będzie b. kiepskie.
4. Mozna lutować także aluminium, ale to dłuższa bajka - wymaga specjalnych przygotowań.
3.

przez **Johnny Moped** » 18 kwi 2008, o 15:04

Wkleiłem Twoją wypowiedź do tutka, dzięki za walnięcie takiego tekstu, na pewno się przyda

Zrobiłem nowy dział w tutku "Wasze sugestie i porady". Odtąd wszystko co napiszecie i jak uznam to za sensowne zostanie podklejone

przez **Konrad** » 18 kwi 2008, o 23:52

Warto dodać że te niektóre cyny 2 w 1 wymagają jednak naniesienia dodatkowej ilości kalafoni.Mnie nigy dobrze nie łapie cyna 2 w 1 mimo czystego materiału lutowania :wink:

A co do wytrawiania to możesz dodać że bardzo dobry jest kwas ortofosforowy

przez **Johnny Moped** » 19 kwi 2008, o 11:08

Po drobnej korekcie-dodane

przez **Mariusz** » 19 kwi 2008, o 17:43

no ja od siebie rzucę że jeśli lutujemy dwa cienkie przewodu, lub też przewód do konektorka, czyli wszystko to czego nie spalimy a jest małe, to najpierw bielimy obie rzeczy, i to dość mocno jedną z nich, a potem mocno rozgrzewamy jedną i przykładamy drugą. od niedawna zacząłem tą technikę stosować, wcześniej na grocie nanosiłem na połączenie cyne ale często wychodziły zimne luty. teraz gdy zmieniłem technikę jest o niebo lepiej

ciekawy tutek możemy znaleźć tutaj: http://william350.w.interia.pl/artykuly ... aczen.html

przez **Johnny Moped** » 19 kwi 2008, o 22:57

Już dodane. Zmieniałem już ten tutek 11 razy :mrgreen:

Mam nadzieję że jeszcze będzie drugie tyle editów.

przez **Beton** » 3 maja 2008, o 20:08

Johnny Moped dawaj robimy przepisy

:D

przez **Warus17** » 4 cze 2008, o 19:32

witam. ostatnio kolega podpowiedział mi dobry sposób na oczyszczanie lutowanych miejsc.
> na lutowane miejsce dajemy kilka kropel odrdzewiacza (ja osobiście używam "fosol", kosztuje 3.30zł za pół litrową butelkę, ale można używać każdego innego) po czym zaczynamy lutowanie. bardzo polecam

przez **Black Rider** » 4 cze 2008, o 20:59

Widze ze tu trzeba rad elektronika zaczynamy od tego bierzemy płytke i przemywamy ją denaturatem jak widać bedzie brudna , pozniej pokrywamy całą płytke roztworem kalafoni troche smierdzi klei sie ale przy lutowaniu odrazu widać róznice a resztki cyny usuwamy takim miedzianym paseczkiem drogie ale warto

przez **Johnny Moped** » 4 cze 2008, o 21:41

Warus17 podkleiłem

Black Rider powiedz coś więcej np. Roztwór kalafonii z czym itp. bo tego nie napisałeś

przez **Black Rider** » 5 cze 2008, o 17:45

Hm to jest tak jakby kalafonia w płynie polewasz płytke tym i łądnie sie pokrywa to taka imitacja tej zielonej pokrywy co jest na PROF płytkach a lutować najlepiej tą stacją lutowniczą i mieć dobrą cyne o niskiej temp stopienia jesli lut jest taki hmm ciemny to moze trzyma ale niedługo spowoduje zakłucenia najlepszy lut to taki który az sie błyszczy

przez **Kamil22** » 6 cze 2008, o 10:08

Gdy wszystko polutowaliśmy a nie mamy czym zabezpieczyć ścieżek można rozpuścić kalafonię w denaturacie,spirytusie i potem namoczyć w tym pędzelek i przejechać po płytce najlepiej kilka warstw tzn raz pomalujesz czekasz około pół godziny i następna warstwa polecam do trzech warstw.

Ps. Co do lutownic lepiej mi się lutuje oporową ojciec przyniósł z 7-8lat temu lutownicę Weller do dziś się sprawuje i mam kilka grotów do niej,posiada "stacje dokującą"

przez **Johnny Moped** » 6 cze 2008, o 22:24

Dodane, już 15 editów jedziemy do stu

przez **Morus** » 25 sty 2010, o 00:08

Tutaj jest foto jak dobrze lutować. Fotka pochodzi z czasopisma Elektronika dla wszystkich nr9/2003r.

Lutowanie :-)

Kto przegląda forum