Wybór samochodu

Jeśli masz problem z samochodem i nie wiesz jak go rozwiązać, napisz a na pewno ktoś Ci pomoże.
Regulamin działu
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.

Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.


    Przykłady: [Komar 2351] regulacja zapłonu
    Komar 2351 regulacja zapłonu
    Regulacja zapłonu Komar 2351

Postprzez Pitucha » 5 paź 2008, o 09:29

marycha_zielarz napisał(a):ma już hoho, 14 la


Heh mój samochód, tzn, mojego taty jest z 1988roku :mrgreen: 20 lat na karku :D A trzyma się tak oo... Rdzy trochę jest, był niby u blacharza, ale on to tak kiepsko zrobił, że aż żal... Nie doczyścił, i teraz wszystko na nowo odłazi, tata miał sam robić, ale nie ma sprzętu... ;/
Prawo jazdy kat. A - 11.09.2012, kat. B - 27.04.2012 :]
Pitucha
*supporting
*supporting
 
Posty: 2522
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 12:23
Lokalizacja: Okolice Lublina
Pochwały: 2
Pojazdy: Peugeot 406 2.0 HDI 90KM

Postprzez Pani Kontekstowa » 5 paź 2008, o 09:29

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Mariusz » 11 paź 2008, o 19:46

hmmm, ja mam toyotke z 88 roku i ma tylko przedni spojler w jednym miejscu doslownie przeżarty, a z drugiej strony-ani śladu rdzy. więc podejrzewam że poprostu o coś było zachaczone. lakier oryginalny, oprócz tego tylko pod drzwiami od środka troche pęcherzyków, po zewnątrznej stronie drzwi ideał. co jak co ale powłokę lakierniczą japońce umialy kłaść :P
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Artur » 11 paź 2008, o 20:14

Japoński samochód to niezły wybór, z tego względu, że japoniec jest najlepiej wykonany i najmniej awaryjny, myślę, że to będzie taka wskazówka dla ciebie, zgadzam się z tobą marycha_zielarz, wykonanie Japońców to mistrzostwo świata, widac, że na taśmach produkcyjnych panują wręcz hirurgicze, zasady pracy i jakości. :yes:
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0

NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
Avatar użytkownika
Artur
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 4110
Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
Lokalizacja: Lubin

Postprzez Angler » 11 paź 2008, o 20:28

Współczesne samochody (czyt 25 lat i młodsze nie dotyczy maluchów itp.) wszystkie są niezawodne. Moi rodzice mieli już kilka (zaczęli od Syreny- remont co 30kkm usterek nie znam, bo mnie na świecie jeszcze nie było, Maluch - dziadostwo potrafiło po kilku kilometrach paść, Opel Kadett chyba D benzyna - brak awarii, przynajmniej takich które by uniemożliwiły dalszą jazdę, Corsa A benzyna- jak poprzednio, Seat Ibiza I diesel- Brak usterek w trasie, ale wadą jest przednie zawieszenie, Ford Escort 1,8D x2 - poza 1 kapciem i jedną kolizją w młodszym brak jakich kolwiek awarii, od niedawna 1,8TD narazie też bezawaryjny) więc chyba większość nowszych aut jak się zadba, żeby filtry, rozrząd i olej wymienić na czas to będą jeździć i jeździć(o ile nie zapomni się zatankować).
Obrazek
Avatar użytkownika
Angler
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 12 sie 2007, o 20:33
Lokalizacja: Rawicz
Pochwały: 9
Pojazdy: Yamaha XS 400 27 KM, Opel Meriva 1,7CDTI 100kuni, Keeway Cruiser 18 koników i Peżo ludix mocy b/d.

Postprzez Artur » 11 paź 2008, o 22:40

Oj nie, jakby mi zależało na bezawaryjnej jeżdzie wybrał bym tylko i wyłącznie samochód Japoński, wszystko w japończykach jest lepiej wykonane, spasowanie materiałów i ich trwałośc, no może tylko hondy są troszkę gorsze. :]
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0

NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
Avatar użytkownika
Artur
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 4110
Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
Lokalizacja: Lubin

Postprzez endek » 11 paź 2008, o 22:44

Artur4567 napisał(a):Oj nie, jakby mi zależało na bezawaryjnej jeżdzie wybrał bym tylko i wyłącznie samochód Japoński, wszystko w japończykach jest lepiej wykonane, spasowanie materiałów i ich trwałośc, no może tylko hondy są troszkę gorsze.


Artur nie mów że ze wzgledu na to kupiłes fiata :mrgreen:

z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Avatar użytkownika
endek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8963
Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwały: 1

Postprzez Artur » 11 paź 2008, o 22:54

Kupiłem swojego fiata dlatego, że potrzebowałem tani samochodzik na dojazdy do pracy i nie chciałem pakowac fortuny w auto, bo miałem inne wydatki remont domu czy wykup mieszkania i nie żałuję tej decyzji. :wink:
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0

NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
Avatar użytkownika
Artur
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 4110
Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
Lokalizacja: Lubin

Postprzez endek » 11 paź 2008, o 23:03

Artur4567 napisał(a): tani samochodzik
tani moze tak ale w eksploatacji to troche bym sie kłócił :) (chyba ze zagazowany)

z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
Avatar użytkownika
endek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8963
Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Pochwały: 1

Postprzez Artur » 11 paź 2008, o 23:15

Teraz tani w zakupie między 2000-2500 zł, dośc drogi w eksploatacji, bo strasznie awaryjny, wszystko szybko wysiada, na szczęście części nie drogie, ogólnie nie tak żle. :wink:
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0

NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
Avatar użytkownika
Artur
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 4110
Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
Lokalizacja: Lubin

Postprzez michal.051 » 12 paź 2008, o 20:39

Artur4567 napisał(a):Oj nie, jakby mi zależało na bezawaryjnej jeżdzie wybrał bym tylko i wyłącznie samochód Japoński, wszystko w japończykach jest lepiej wykonane, spasowanie materiałów i ich trwałośc, no może tylko hondy są troszkę gorsze. :]


To chyba nie wiele wspólnego miałeś z dżapańskimi furami.
Lepiej wykonane tzn co?? Trwałość ale o co chodzi?? Co gorszego jest w hondach??

Nie ma teraz bezawaryjnych aut wiem z autopsji, wszystko trzeba serwisować i wszystko ma określony czas bezawaryjnego działania czy to czas gwarancyjny czy ciut więcej.
Z japonii to wybrał bym chyba tylko toyote z silnikami D4d choć coś mi tu śmierdzi ich powiązanie z volkswagenem (dlatego takie dobre).
Poszperaj sobie trochę w internecie i poczytaj o nissanach (szczególnie primera z najmłodszych roczników) to jest gorsza masakra niż alfa romeo na polskich dziurawych drogach.
Napisz mi co dobrego jest w mitsubishi (może te mega mocne silniki których krzywa momentu obrotowego rośnie dopiero przy 6,5 tys obrotów = od 10 litrow na 100 km w nieskonczonosc)
Mazde i Lexusa zostawmy w spokoju.
honde pozostawiam tobie do oceny

Dla mnie guru aut dla ludu jest volkswagen i to nie ten z tymi wysilonymi silnikami diesla 130 kucy, tylko najczystsza benzyna
Sprzedam!!! Nowe wachacze przedniego zawieszenia oraz nowe zębatki napędowe 44 i 35 zębów komar.
Avatar użytkownika
michal.051
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 777
Dołączył(a): 27 sie 2007, o 21:07
Lokalizacja: okolice Kielc

Postprzez Artur » 12 paź 2008, o 21:12

Dużo się napisałeś, ale toyoty też wszystkie nie są dobre, np.Toyota yaris jest do d... :]

Powiem ci tylko tyle, że chciałeś mnie zagiąc, ale ci się to nie udało. :P

Kolega ma toyotę np.yaris z silnikiem Dvti i nią jechałem, dno na kółkach, zero przyspieszenia, silnik trzeba kręcic, od dołu wogóle nie ciągnie, widzę, że się znasz na autach.

Niby ma 68 KM, a ciągnie gorzej jak mój cinqecento 700. :]
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0

NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
Avatar użytkownika
Artur
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 4110
Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
Lokalizacja: Lubin

Postprzez Jarwis » 12 paź 2008, o 22:28

Moja ciocia od tygodnia ma Toyote yaris i mówi że to jest super auto i fajnie sie jej jeździ :) Ciekawe czy zmieni zdanie :roll:
Obrazek
Przerabiam cylindry na wielokanałowe.
Jarwis
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 259
Dołączył(a): 21 lip 2008, o 09:50
Lokalizacja: Międzybrodzie Bialskie

Postprzez Koner » 12 paź 2008, o 22:32

Jarwis napisał(a):Moja ciocia od tygodnia ma Toyote yaris i mówi że to jest super auto i fajnie sie jej jeździ :)

Dla kobiety może być i fajne bo mają inny punkt widzenia.Ja miałem jazdy na toyocie yaris i po kilkudziesięciu godzinach źle wspominam ten samochód.Według mnie nie powinien od występować w formie samochodu do egzaminu i nauki jazdy.
Komar 2351,MZ 150 TS i VW Golf II

Orange County Choppers.

Piszę poprawnie po polsku.
Avatar użytkownika
Koner
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 8304
Dołączył(a): 24 mar 2007, o 23:15
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez Artur » 12 paź 2008, o 22:40

Nie mówię, że toyota yaris jest tragiczna, ale z silnikiem 68KM, to po prostu tragedia. :]

Jeżdziłem 10 letnim oplem corsą z litrowym silnikiem i jest o niebo lepiej, mimo, że to był 10 latek. :|
Moje maszyny:
viewtopic.php?t=5665&start=0
viewtopic.php?t=6897&start=0

NAM MOTOMANIAKOM PŁYNIE W ŻYŁACH BENZYNA.
Avatar użytkownika
Artur
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 4110
Dołączył(a): 25 gru 2007, o 14:33
Lokalizacja: Lubin

Postprzez Alonzo » 12 paź 2008, o 23:04

yaris jest beznadziejny, i z wygladu i w ogóle, jezdziłem na kursie i mi sie wogóle nie podobał, silnik mułowaty i brzydkie to to w ogóle, corsa była o niebo lepsza, tym to sie jezdziło jakos :P ja mam 15letnie amerykanskie auto, i jakos jezdzi, a awarie sa jak w kazdym aucie, nie ma aut bez awarii bo nie ma rzeczy niezniszczalnych, nawet najnowsze auta jak sie skonczy gwarancja zaczynaja sie problemy
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pomoc

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 293 gości