125p

przez **Komarcio** » 16 cze 2007, o 20:41

Dzisiaj probowalismy ruszyc Fiacika. Odpalil, ale nie da sie wrzucic biegu, bo sprzeglo nie wysprzegla. Pedal da sie wcisnac i wyglada na to ze sie tarcze skleily. Jak to naprawic? (Wiem, że to forum jednosladowe, ale moze macie jakies pomysly?)

przez **Pani Kontekstowa** » 16 cze 2007, o 20:41

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Aleksander** » 16 cze 2007, o 20:59

rozbierz i podgrzej te tarcze lut lampą albo opalarka zwyczajnie się zapiekły
kiedyś tak miałem w swoim 125

przez **Komarcio** » 16 cze 2007, o 21:01

taaaaaaaaaa, tylko że ja się za to nie wezmę bo się na tyle nie znam, a jak poproszę o to tatę, to stwierdzi że to sprzęglo to świetny powód, dla którego można tę kupę g***na zezłomować. W całej mojej rodzinie tylko ja lubię zabytki :cry:

przez **Jakub Knight** » 16 cze 2007, o 22:36

wchuc 1 na postoju i weź go na zaciag, moze sie rozkeją.

przez **Komarcio** » 16 cze 2007, o 22:38

tata mial podobny pomysl, tylko ze on stoi w garazu wiec ttrzeba wrzucic wsteczny. Ciekawostka, ze ten silnik nie byl nigdy rozkrecany. Co najwyzej wymieniany olej i swiece

przez **Marcek** » 17 cze 2007, o 10:02

Możesz też przy włączonym biegu pociągnąć go jakimś innym pojazdem.

przez **Komarcio** » 17 cze 2007, o 15:55

dokladnie to zamierzam zrobic

przez **Mariusz** » 17 cze 2007, o 15:59

na wstecznym to będzie ciekawie

próbuj, próbuj, tylko chwyć za coś mocnego a nie za zderzak żebyś nie pourywał

który to rocznik?

przez **Komarcio** » 17 cze 2007, o 16:08

rocznik 90
chwyce za hak do przyczepy

przez **trafik** » 17 cze 2007, o 20:48

no i wrzuć 1 i go pociągnij to sie moze rozkleją a jak nie to podgrzej...

przez **ROmen** » 4 lis 2009, o 20:57

10 lat jeździłem FP 125 i nigdy nie słyszałem o sklejeniu się tarczy sprzęgłowej z dociskiem nawet po kilkuletnim postoju. Coś mi tu wygląda na wyciągniętą linkę sprzęgła. Jak to opanujesz, to napisz co faktycznie tam było

przez **Komarcio** » 4 lis 2009, o 21:42

To było już dawno temu, niezły odkop

Skleiły się tarcze i odrobina WD-40 + jazda na 1 z wciśniętym sprzęgłem załatwiły problem. Fiaton jeździ prawie jak nówka (aktualnie walczę z gaźnikiem) :mrgreen:

przez **endek** » 4 lis 2009, o 21:46

Komarcio napisał(a):WD-40 + jazda na 1 z wciśniętym sprzęgłem załatwiły problem

a czy nie zakończyła czasem zywot tarcza :mrgreen:

,Komarcio mów prawde i tylkoi prawde

przez **Komarcio** » 4 lis 2009, o 21:47

Mówię prawdę i tylko prawdę: Fiaton po takiej kuracji jeździ normalnie. Nic się nie skleja i nie ślizga. Teraz walczę raczej z zapchanym gaźnikiem (a konkretniej cholernie nie chce mi się go wymontowywać do czyszczenia) :F

przez **endek** » 4 lis 2009, o 21:49

Komarcio napisał(a):Teraz walczę raczej z zapchanym gaźnikiem (a konkretniej cholernie nie chce mi się go wymontowywać do czyszczenia)

bo nie ma cie kto zmobilizowac

125p

125p

125p

Kto przegląda forum