GOLF 1 1.6 słabo pali zimny [filmik z jazdy str. 3]

przez **ronio** » 9 lis 2009, o 19:35

http://w113.wrzuta.pl/film/7qijW7kL3NK/ ... .6_jazda_d i jak sie golf podoba? xd zawsze redukuje przed zakretem i pełna piz** ale juz mialem resztke paliwka i dlatego na tkaich niskich wchodziłem

przez **Pani Kontekstowa** » 9 lis 2009, o 19:35

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Koner** » 9 lis 2009, o 19:46

Lepiej żeby ciąg dalszy nie nastąpił bo marnie to widzę.Ja osobiście wykorzystał bym go do innych celów niż rozbicie na pierwszym lepszym drzewie.

przez **ronio** » 9 lis 2009, o 19:48

szczerze? do niczego innego sie nie nadaje, elektryka kiepska raz są swiatla raz nie, w srodku poniszczona tapicerka licznik wskazuje obroty predkosc kilometrow nie nabija, rudy ładnie go bierze w srode kapitalnie mycie w srodku i czyszczenie polerka całego auto zobacze jak wygląda, jak w maire ok pewnie pojdzie na allegro tylko nie wiem ile moze byc warty

przez **Kuba** » 9 lis 2009, o 22:09

ronio tyś się powinien w piekle poniewierać :roll:

odmalować, zrobić wrzucić silnik z GTI i jeździć, pamiętaj szatan już na ciebie czeka :twisted:

przez **Konik** » 9 lis 2009, o 23:06

Jednak na takie zabawy lepszy jest polonez bo na tył napęd , lub jakieś bmw :F

przez **endek** » 10 lis 2009, o 08:59

Konik napisał(a):Jednak na takie zabawy lepszy jest polonez bo na tył napęd , lub jakieś bmw

świeta racja ,choc jesli golfik byłby syncro to tez byłoby luz (ale nie z tym silnikiem)
po za tym glofów I jest jeszcze naprawde sporo i idzie kupic ponizej 1k wiec taka jazda piekłem nie powinna jeszcze grozic

przez **Marcek** » 10 lis 2009, o 14:29

Nie widzę w tym nic złego. Co więcej - doceniam umiejętności. Krytykować łatwo, ale tak naprawdę ilu z Was zmieściłoby się tak ładnie w łuku?
Taka jazda naprawdę dużo daje, można poznać zachowanie samochodu i wychodzenie z poślizgu. Przeciętny kierowca, kiedy wjedzie za szybko na ośnieżony zakręt, wciska hamulec i ląduje w rowie. Jak ktoś opanuje samochód, to skontruje i pojedzie dalej. Sam lubię się poślizgać kiedy znajdę jakiś ośnieżony plac. Być może dzięki temu udało mi się w zimie wyjść z kilku nieciekawych sytuacji.
Mam tylko jedną uwagę - mogłeś wybrać lepszą drogę.

przez **Koner** » 10 lis 2009, o 15:05

Marcek napisał(a):Sam lubię się poślizgać kiedy znajdę jakiś ośnieżony plac

No właśnie plac,a nie las w którym bardzo łatwo w razie jakiegoś błędu można skasować pawie cały samochód i jeszcze zrobić sobie krzywdę.Bo wiadomo, że Golf I nie ma zbyt dużej wytrzymałości przy jakich kolwiek zderzeniach.

przez **Mariusz** » 10 lis 2009, o 16:09

dokładnie-parking a nie las. jak spadnie pierwszy śnieg to widzi się nieraz pod marketami jak ktoś urządza tor przeszkód, ale jest różnica pomiędzy poukładanymi wózkami i latarniami a lasem z wystającymi konarami... umiejętności oczywiście sie przydają, ale zdobywanie ich w nieciekawych warunkach może być niebezpieczne. co zresztą było widać na końcu filmiku.

przez **Marcek** » 10 lis 2009, o 18:09

Fakt, końcówka to przegięcie, jednak wynikające chyba z gapiostwa, nie z braku umiejętności (w końcu wcześniej na większej prędkości było OK). Z tego co widać wynika, że miejsca miedzy drzewami też było sporo.
Jedyne zastrzeżenie (oczywiście oprócz słownictwa) mam do wyboru dziurawej drogi. Jeżeli samochód jest sfatygowany, to po wpadnięciu w większą dziurę mógł się zachować nieprzewidywalnie.

przez **Konik** » 10 lis 2009, o 20:13

Ja zamiast lasu bardziej proponował bym pola. Dlaczego? A no lepiej jest wpaść na orankę, niż gdzieś zostać na drzewie w lesie

przez **ronio** » 10 lis 2009, o 23:18

normalnie nie przeklinam tak ani nie lubie gdy ktos nadużywa przeklenstw

golfik zawieszenie ma całkiem spoko a zbieżność idealną, rzadko kiedy smigam po lasach najczęscije po szutrowych leśnych drogach gdzie jest dobra widocznosc i wiem ze nie wyskoczy nikt z naprzeciwka

a zakrety pokonuje najczesciej z predkoscią 90-100 i idzie mi całkiem całkiem

przez **endek** » 11 lis 2009, o 18:08

Koner napisał(a): można skasować pawie cały samochód

ale zawsze lepiej niz skasowac furke rodziców za np 50k :mrgreen:

przez **Koner** » 11 lis 2009, o 18:11

enduras napisał(a):ale zawsze lepiej niz skasowac furke rodziców za np 50k

Taką furką to rzadko kto tak jeździ.No chyba, że rodzice są naprawdę bogaci i jeden w tą czy w tą nie robi im różnicy

przez **endek** » 11 lis 2009, o 18:27

Koner napisał(a):Taką furką to rzadko kto tak jeździ

u mnie w akurat jest paru znajomych ,którzy lubia przykozaczyc chwalac sie furka podczas nieobecnosci rodziców

GOLF 1 1.6 słabo pali zimny [filmik z jazdy str. 3]

Kto przegląda forum