[malowanie fiata126p]

przez **Michael** » 28 maja 2011, o 20:47

witam mam zamiar malować mojego fiata 126p i tu sie pojawia pytanie jaką farbę polecacie do tego malowania chodzi mi tylko aby go pomalować do połowy bo na nadkolach wychodzi mi rdza. to nie musi wyglądać ładnie byle by powstrzymało rdzę. za odpowiedz z góry dziękuje

przez **Pani Kontekstowa** » 28 maja 2011, o 20:47

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Artur** » 29 maja 2011, o 07:15

Tylko nie metalic, bo maluch źle wygląda w metalicu.

przez **Kuba** » 29 maja 2011, o 08:46

a tam pieprzysz, cienias jeszcze gorzje wygląda w metallicu i co?

przez **Marcek** » 29 maja 2011, o 09:39

Michael napisał(a):byle by powstrzymało rdzę

Rdzę powstrzymuje się w ten sposób, że czyści się do gołej blachy, na to szpachla, podkład, kilka warstw lakieru.
Ponieważ najczęściej czyszczenie do blachy=dziura, więc wypada to załatać, a jeszcze lepiej wyciąć i wspawać nowy element.
Malowanie po rdzy, to jak pudrowanie nieboszczyka. Po kilku tygodniach i tak ruda wyjdzie.

Strona WWW · przez **Łukasz.** » 29 maja 2011, o 12:54

Marcek napisał(a):Malowanie po rdzy, to jak pudrowanie nieboszczyka.

Teoretycznie, malowanie farbą na rdzy jeszcze bardziej przyspiesza procesy korozji

przez **Artur** » 29 maja 2011, o 12:59

Kuba napisał(a):a tam pieprzysz, cienias jeszcze gorzje wygląda w metallicu i co?

No to prawda, mi się w ogóle metaliki zaczęły ostatnio mniej podobać, wiesz dlatego tak powiedziałem, bo miałem malucha w metaliku i wyglądał strasznie. Mój wujek pomalował na niebieski metalik, jednak wolę zwykły.

przez **Kuba** » 29 maja 2011, o 13:35

nie zajarzyłeś...

przez **Michael** » 29 maja 2011, o 14:19

to ja o tym wiem ze trzeba zedrzeć do gołej blachy i szpachla na to ale mi chodzi o to jaką farbą to pomalować żeby byo odporne na korozję

przez **Marcek** » 29 maja 2011, o 15:42

Podkład i akryl. Widziałem malucha pomalowanego Autorenolakiem. Źle to nie wyglądało, ale podobno maluje się tym ciężko.

przez **Kuba** » 29 maja 2011, o 16:04

Marcek maluchy oryginalnie były malowane flatowokarbidówką (renolakiem) więc nie wiem czemu miałoby się tym ciężko malować

przez **Marcek** » 29 maja 2011, o 16:26

Ja też nie wiem - po prostu tak słyszałem od właściciela.

przez **Artur** » 29 maja 2011, o 16:56

W sumie to może być i metalic, to był tylko taki żart. :F

A jeżeli chodzi o rdze to znam pewien sposób.

Strona WWW · przez **piciu308** » 29 maja 2011, o 17:54

Artur No to czekamy

Napisz co to za sposób

przez **Michael** » 29 maja 2011, o 18:19

a co sądzicie o tym http://allegro.pl/brunox-epoxy-odrdzewi ... 85484.html aby tym pomalować po oczyszczeniu z rdzy a na to jakaś inna farba

przez **Marcek** » 29 maja 2011, o 21:19

Jak się to sprawuje nie wiem, ale Cortanin F, który teoretycznie też reaguje z rdzą i ją zatrzymuje nie zdał egzaminu. Rdza wychodziła może wolniej niż przykryta lakierem, ale jednak wyłaziła.
Ostatecznie problem rozwiązał blacharz, który wyciął co było zgnite, zaspawał i polakierował.