Fiat cc 700 pytanie.

przez **Artur** » 29 gru 2011, o 22:36

Mam pewną dziwną rzecz dotyczącą mojego cieniasa, w instrukcji podają, że fiat cc z silnikiem 700 ma 30 sek. do setki, we Włoskiej instrukcji piszą 29 sek. też podobnie, a ja mierzyłem kilka razy i mi wychodzi 24-25 nawet jak szybko biegi zmieniam to jest 23 sek. jest też filmik na internecie jak pan przyspiesza też w 24 sek., ja kilka razy mierzyłem, nie mam filmiku, ale jest około 25 sek. 30 to do 120 prawie się można rozpędzić, z kąd ta rozbieżność, dodam, że to seria, owszem części kupowałem dobrej jakości, nie to, że się chwalę czy co, ale jest dużo szybciej jak te 30 sek. O co tu chodzi. Dodam, że cc 900 też było podobnie niby podawali 18 sek. w rzeczywistości spokojnie można się rozpędzić w 15 sek. seicento też, po co zaniżali dane. :hmm:

przez **Pani Kontekstowa** » 29 gru 2011, o 22:36

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Simsonkro** » 30 gru 2011, o 00:11

przez **Artur** » 30 gru 2011, o 00:21

Simsonkro napisał(a):Czasy się zmieniają. Kiedyś mogli mierzyć inaczej. Paliwo jest lepszej jakości niż kiedyś, oleje są lepsze, samochody lepiej pracują, lepiej przyspieszają. Kiedyś poza tym to podawali raczej dane takie orientacyjne. Faktycznie często były rozbieżności, ale nie zwracano na to bacznej uwagi

Czyli to częste w różnych samochodach, o dziwo przysłowiowe maluchy też szybciej przyspieszają, katalogowo fiat 126p ma 52 do setki, a w rzeczywistości przyspiesza w około 30, ale w starych zachodnich samochodach też tak teraz jest, że jakiś odremontowany klasyk, ma lepsze osiągi jak katalogowo.

przez **Romecik2t** » 30 gru 2011, o 02:17

Może dawniej przy produkcji aut mierzyli na hamowniach i mieli źle obliczone hamownie, które podawały złe prędkości, lub liczniki w autach źle pokazywały xD, w sumie i tak wiadomo, że w starych autach źle pokazują. a co do olei i paliwa to prawda, to już nie te czasy gdzy sie lało cokolwiek byly by było w silniku xD

przez **Sławek.** » 30 gru 2011, o 03:13

Może oni liczyli do realnej setki, a nie licznikowej

przez **magneto** » 30 gru 2011, o 09:38

McGiver1 napisał(a):Może oni liczyli do realnej setki, a nie licznikowej

tez mozliwe ,Artur sprawdz z GPSem w ile bedziesz osiagał setke.

przez **rometrider** » 30 gru 2011, o 11:31

Moze instrukcja podaje czas do setki kiedy auto jest maxymalnie obicązone?

przez **Angler** » 30 gru 2011, o 11:54

Z podawaną prędkością maxymalną i przyspieszeniem zawsze jest heca. Przede wszystkim nie każdy jest równie ciężki, poza tym wiele osób stosuje inne niż zalecane ciśnienie w oponach (większe lub mniejsze), a także nie każdy kierowca jedzie w tych samych warunkach. A w testach mało który producent podaje jak były dokonywane. Być może te 30s było podawane jako przyspieszenie ze statystyczną rodziną + zakupami na pokładzie. Jak łatwo to obliczyć, obciążenie wynosiło by wtedy 2x 70-80kg + 30-40kg + 15-20kg + 10-20kg. Ot rodzinka z dwójką dzieci, gdzie starsze chodzi do podstawówki.

przez **Artur** » 30 gru 2011, o 13:24

magneto napisał(a):Artur sprawdz z GPSem w ile bedziesz osiagał setke.

Znaczy było sprawdzane GPSem, 108-110 to realne 100 km/h, także licznik sprawdziłem, ale do 110 przyspieszam w jakieś 25 sek., ale może rzeczywiście mierzyli pod pełnym obciążeniem czyli 400 kg na pokładzie. Bo samochód waży 680 kg, a dopuszczalną masę ma 1100 kg. Niby 5 osób i bagaż 50 kg, w rzeczywistości w cztery osoby jedzie się już nie za dobrze.

Oto dowód, to nie mój filmik, ale u mnie jest podobnie, trzeba tylko szybko biegi zmieniać.

http://www.youtube.com/watch?v=k3t_RY2x ... re=related
Ale jeszcze słabo ja potrafię szybciej, nawet do setki nie trzeba w ogóle 4 biegu włączać.

przez **magneto** » 30 gru 2011, o 15:06

Nic tylko cieszyć sie że lepszy jak nowy z fabryki

przez **igrek97** » 30 gru 2011, o 15:08

Bo w nim drzemie ukryta siła

przez **Artur** » 30 gru 2011, o 16:51

igrek97 napisał(a):Bo w nim drzemie ukryta siła

Kurde szkoda, że najbliższa hamownia jest we Wrocławiu, bo bym sprawdził, czy nie ma więcej jak te deklarowane 31 km, ale jak się dowiedziałem, że 400 zł kosztuje sprawdzenie to mi się od nie chciało , bo według moich obliczeń przy v-max 135 km/h, liczmy realnie 130, licznik przekłamuje, to powinien mieć jakieś 33-34 km, dlatego to jest podwójnie podejrzane, ale najprawdopodobniej nigdy tego nie sprawdzę.

przez **Romecik2t** » 30 gru 2011, o 17:07

400 zł za hamownie? coś drogo

słyszałem że taniej jest, ale to też zależy od hamowni

przez **magneto** » 30 gru 2011, o 18:23

lepiej przeznaczyc te kase na paliwko :yes:

czy ma ate 30 czy 40KM kogo to obchodzi ważne ,że przyciśniesz to idzie ,mnie ten fakt wystarcza :wink: