Pytanie odnośnie hamulców.(Fiat cc)

przez **Artur** » 11 sty 2012, o 19:04

Ile normalnie wytrzymują hamulce w aucie, oczywiście wiem, że w każdym samochodzie jest inaczej, ale ile to mniej więcej kilometrów wytrzymuje, chodzi mi o tarcze, klocki, bębny, szczęki, serwo, czy np. najszybciej wysiadają klocki, czy szczęki może, ile mogą wytrzymać przetoczone bębny, na pewno, ma znaczenie jak się jeździ i gdzie czy po mieście czy na trasie, ale jak to wszystko wygląda z tymi hamulcami. Z góry dziękuję za odpowiedź. Interesuje mnie głównie fiat cc, ale każda informacja się przyda.

przez **Pani Kontekstowa** » 11 sty 2012, o 19:04

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **600rr** » 12 sty 2012, o 02:52

Artur napisał(a): ma znaczenie jak się jeździ i gdzie czy po mieście czy na trasie

Tak jak napisałeś ma znaczenie. Wiadomo, w mieście jest tego hamowania trochę więcej niż na trasie ale z mniejszych prędkości. Na trasie zaś jadąc szybciej hamulce mają lepszą wentylację niż podczas jazdy po mieście

Przetoczone bębny wytrzymają na prawdę długo nawet jeśli przeżyły już kilka wymian klocków, tylko problem może być z nad wymiarowymi klockami

Jeśli bęben ma już spory ubytek a stoczymy go na równo, zwiększy się jego śr. wewnętrzna a co za tym idzie zwiększy się odległość szczęk od bębna, a w skrajnych przypadkach to i samo regulator nic już nie pomoże

Więc trzeba stwierdzić czy nasz bęben warto przetaczać jeśli można kupić nowy w niezłej cenie

Szybsze zużycie okładzin powoduje np. stan naszego bębna, jeśli ma już spory ubytek (ktoś wymieniał same szczęki kilka razy a bęben pozostał ten sam) lub jakieś nierówności, będzie szybciej wycierał okładziny. Podobnie jest z tarczą, jeśli ktoś kilka razy wymieniał już klocki a tarcza ma spory ubytek to "rant" który jest na jej krawędziach będzie niszczył nowe klocki ( chociaż w tym wypadku piłuje się nieznacznie klocki po bokach. Tarcza powinna mieć określoną swoją szerokość w miejscu styku z kołem lub w tych okolicach.

Artur napisał(a):czy np. najszybciej wysiadają klocki, czy szczęki może,

Moim zdaniem i na tym i na tym można trochę pohulać, ale też zależy to od tego gdzie i jak jeździmy, jakie są gabaryty auta, czy jeździmy na pusto czy z bagażem

Jedno jest pewne, trzeba się co jakiś czas nachylić czy ściągając koło czy robiąc to specjalnie, i sprawdzić stan klocków, tarcz, ściągnąć bęben i obejrzeć szczęki

Pozdrawiam!

przez **magneto** » 12 sty 2012, o 11:17

600rr napisał(a): Przetoczone bębny wytrzymają na prawdę długo nawet jeśli przeżyły już kilka wymian klocków, tylko problem może być z nad wymiarowymi klockami Jeśli bęben ma już spory ubytek a stoczymy go na równo, zwiększy się jego śr. wewnętrzna a co za tym idzie zwiększy się odległość szczęk od bębna, a w skrajnych przypadkach to i samo regulator nic już nie pomoże

W celu zmniejszenia odległosci zawsze mozna nabić odpowiedniej grubosci okładziny ,i bedzie jak nówka.
Najwazniejsza czynnosc to zrobienie fazki na rancie wewnetrznym bebna ,bardzo pomocna ona jest przy sciaganiu bebna (oryginalnie jest zbyt mała i jak szczeka wyrżnie rowek w bębnie potem cieżko jest sciagna go gdyz szczeki trzymaja )

przez **cross2900** » 12 sty 2012, o 19:31

magneto napisał(a):(oryginalnie jest zbyt mała i jak szczeka wyrżnie rowek w bębnie potem cieżko jest sciagna go gdyz szczeki trzymaja )

Ciężko ściągnąć nie jest ciężko jest ściągnąć i nie uszkodzić mechanizmu regulacji luzu .

600rr napisał(a):Przetoczone bębny wytrzymają na prawdę długo nawet jeśli przeżyły już kilka wymian klocków, tylko problem może być z nad wymiarowymi klockami

Tak apropo do Tarczy -klocki do Bębna -szczęki

Tylko każda tarcza czy bęben ma tylko jakąś ilość mocnego materiału na sobie później jest już gorszy materiał i dla tego nasze tarcze jak i bębny mają swoją dopuszczalną grubość (tarcze) Średnice (bębny )
Tylko czy gra warta świeczki ? Jeśli mocno zużyte to nowe i już .

Co do twojego pytania .
Dla Fiata CC

Minimalna grubość tarczy 9,2 mm
Maksymalna wielkosć poslizgu bębna 186,83 mm

wszystkiego mi się nie chce zmęczony jestem ale
twoje wątpliwości powinien rozwiać ten artykuł
http://eksploatacja-auta.wieszjak.pl/uk ... lcowe.html

przez **magneto** » 12 sty 2012, o 20:22

cross2900 napisał(a):Ciężko ściągnąć nie jest ciężko jest ściągnąć i nie uszkodzić mechanizmu regulacji luzu

Wiadome o co chodziło ,aby minimalizowac pózniejsze koszta....

cross2900 napisał(a):Tylko każda tarcza czy bęben ma tylko jakąś ilość mocnego materiału na sobie później jest już gorszy materiał i dla tego nasze tarcze jak i bębny mają swoją dopuszczalną grubość (tarcze) Średnice (bębny )
Tylko czy gra warta świeczki ? Jeśli mocno zużyte to nowe i już .

Zawsze idzie wszystko odratować (jesli z dostepem ciezko bądz kolosalne kwoty) bądz zrobić tanszym kosztem ,chyba ze max wyprute i taniej wyjdzie kupić nowe .

przez **Tomciosz** » 14 sty 2012, o 11:25

Jeszcze, ważne jest to ile auto stoi bez ruchu, bo jak autko sobie stoi pod chmurką. Jeżdżone raz na tydzień, to tarcze czy bębny szybciej rdzewieją i wiadomo, pogarsza się jakość hamowania, oraz zmniejsza się okres ich eksploatacji

przez **rometrider** » 14 sty 2012, o 15:44

U nac w cc po ok 200k km jeszcze tarcz bylo w *** duzo

przez **Marcek** » 18 sty 2012, o 17:16

W Tico szczęki były do wymiany po 50 czy 60 tysiącach, reszta fabryczna do tej pory (ponad 80 kkm). Jazda w 90% miejska.

Pytanie odnośnie hamulców.(Fiat cc)

Kto przegląda forum