[Fiat] Uno

przez **magneto** » 17 sty 2012, o 21:55

Witam ,kolega sprzedaje swojego fiata,a raczej chce sie go pozbyc czy za 700zl oplaci sie ?

przez **Pani Kontekstowa** » 17 sty 2012, o 21:55

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **igrek97** » 17 sty 2012, o 21:56

Zależy jaki stan, jak w moich okolicach to raczej dobra cena :yes:

przez **Artur** » 17 sty 2012, o 21:58

Powiem ci tanio, z tego względu, że uno to były dobre samochody, wszystko zależy w jakim jest stanie, ale na prawdę tanio, sam bym kupił.

przez **magneto** » 17 sty 2012, o 21:59

Opłaty skonczyły sie 20 grudnia, uszkodzona pompa wody ,bowiem auto po przejechaniu kilku km zaczyna woda gotowac sie oraz sprzegło siedzi ,docisk badz tarcza albo to i to,(*nie wiem).

przez **Artur** » 17 sty 2012, o 22:03

To nie jest źle, bo penie awarii jest dużo więcej, pierwsza rzecz to blacha, chodzi o rdzę, drugie to silnik, na przebieg nie patrz, nie może mieć wycieków, nie powinien kopcić resztę można na słuch, jeżeli jedno z tych 2 rzeczy jest uszkodzone, to poniżej 3000zł, naprawa nie będzie kosztować. Choć może jest dobry. Inne rzeczy takie jak hamulce, zawieszenie to grosze kosztuje.

przez **magneto** » 17 sty 2012, o 22:07

Artur napisał(a):To nie jest źle, bo penie awarii jest dużo więcej, pierwsza rzecz to blacha, chodzi o rdzę, drugie to silnik, na przebieg nie patrz, nie może mieć wycieków, nie powinien kopcić resztę można na słuch, jeżeli jedno z tych 2 rzeczy jest uszkodzone, to poniżej 3000zł, naprawa nie będzie kosztować. Choć może jest dobry.

Poprostu przesiadał sie na inne auto wiec to jest mu nie potrzebne a jako ze opłaty sie skoczyły (oc ,przeglad chyba jeszcze jest) to jest mu zbedne.
Jest na chodzie tylko te 2 mankamenty jezdzi ale musi je odpalac na sprzegle oraz temp szybko idzie .A z tymi 3 tys to nie rozumiem

przez **Artur** » 17 sty 2012, o 22:11

Mankament mankamentem, zapytaj się gościa wprost czy silnik jest uszkodzony, i co mu dolega.

Bo jak silnik jest uszkodzony to będzie drogo bardzo drogo. :wink:

dieludolfs napisał(a):700zł to dużo za taki egzemplarz, ja bym nie brał tylko szukał w okolicy czegoś innego

Wiesz w pewnym sensie się z tobą zgodzę, bo fiat nie był za bardzo dumny z tego modelu, były awaryjne, dopiero ostatnie egzemplarze od 1998 do 2000, były na prawdę niezłe.

magneto napisał(a):Silnik jest ok ,pali od strzała ciepły czy zimny, tylko lapie szybko temperature. koszt pompy ok 80zl

Raczej to coś poważniejszego, normalnie takie uniacze chodzą po 3000 zł. Ale może akurat musiał bym go zobaczyć.

Strona WWW · przez **dieludolfs** » 17 sty 2012, o 22:17

700zł to dużo za taki egzemplarz, ja bym nie brał tylko szukał w okolicy czegoś innego

przez **magneto** » 17 sty 2012, o 22:31

Silnik jest ok ,pali od strzała ciepły czy zimny, tylko lapie szybko temperature. koszt pompy ok 80zl

przez **cross2900** » 18 sty 2012, o 12:38

Drogo

za te kase lepsze auto kupisz

przez **magneto** » 18 sty 2012, o 15:08

to moze opcja na złom ,hmm :roll:

przez **Marcek** » 18 sty 2012, o 17:22

Artur napisał(a):Bo jak silnik jest uszkodzony to będzie drogo bardzo drogo

Używany silnik Fire kupi za kilkaset złotych. W porównaniu do ceny samochodu drogo, ale taki już urok tanich autek.
Jeśli nie da się wysiąść przez podłogę i nie łamie się po wyjeździe na krawężnik, to IMO można ryzykować.

przez **igrek97** » 18 sty 2012, o 17:27

Jeśli silnik do wymiany, to za drogo

Strona WWW · przez **Łukasz.** » 18 sty 2012, o 17:44

700 zł? Jeżeli tylko silnik do roboty, to jeszcze nie jest tragicznie. Ale dolicz teraz opłaty (powiedzmy, że pi przez drzwi będzie to mniej więcej 300 zł, przegląd niecałe sto, czyli razem 400), i już masz 1300. Przerejestrowania i tych rzeczy nie liczę, ale teraz tak:
-Czy miał wymieniany olej, bo to też są koszta
-Jeżeli przyjdzie ci przekładka silnika, to czasem może cię to wynieść jakieś 600- 700 zł, doliczając robociznę i inne nieprzewidziane wydatki (w takich samochodach, jak coś ruszysz, to zawsze coś innego się znajdzie) mamy jakieś dodatkowe 200 zł, czyli razem jakieś 800-900 zł.
Podliczając, uno to kosztuje ok. 2000 zł. Jeżeli blacha spoko, to może jakbym miał ograniczone środki, to bym się w to pakował. Ale z drugiej strony, za te pieniądze sprawiłbyś sobie sprawne uno w przyzwoitym stanem blacharki.

przez **magneto** » 18 sty 2012, o 18:24

Hmm ciekawe ile kg w aucie jest metali kolorowych

Chyba najsensowniejsze wyjscie.

[Fiat] Uno

Kto przegląda forum