opel corsa 1.2

Jeśli masz problem z samochodem i nie wiesz jak go rozwiązać, napisz a na pewno ktoś Ci pomoże.
Regulamin działu
Przed założeniem nowego tematu upewnij się, że jego tytuł zawiera markę i model pojazdu jakiego dotyczy problem, najlepiej podane w nawiasie kwadratowym czyli [marka model] precyzyjny typ usterki. Ułatwi to korzystanie z wyszukiwarki.

Tematy, które nie będą spełniały podanych zasad zostaną usunięte.


    Przykłady: [Komar 2351] regulacja zapłonu
    Komar 2351 regulacja zapłonu
    Regulacja zapłonu Komar 2351

Re: opel corsa 1.2

Postprzez adrian » 7 sty 2015, o 21:14

Łukasz. napisał(a):Nie no, znam wiele przypadków gdzie przetaczano tarcze i nie słyszałem, żeby np. samochód nie hamował, albo drżał podczas hamowania.


Hamował będzie, ale pomyśl, że zrobiło się mikropęknięcie i po ostrej jeździe wpadasz w kałuże, a tarcza pęka mając 2 paki na blacie.

Łukasz. napisał(a): A jak się produkuje tarcze? To jest surowy odlew, bez przeprowadzania dalszej obróbki skrawaniem?


Najpierw są wytaczane, następnie szlifowane na samym końcu hartowane. A gdy skrawasz twardą wyhartowaną tarcze powstają mikropęknięcia a tarcza zmienia swoje właściwości, szczerze do "małych autek" można toczyć jednak nie podzielam tego, bałbym się toczyć hample w aucie które do setki ma 6s.
For those about to rock, we salute you!
Avatar użytkownika
adrian
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3008
Dołączył(a): 6 sie 2007, o 08:38
Lokalizacja: Oświęcim
Pochwały: 31
Pojazdy: Audi A7

Re: opel corsa 1.2

Postprzez Pani Kontekstowa » 7 sty 2015, o 21:14

Pani Kontekstowa
 

Re: opel corsa 1.2

Postprzez Janusz73 » 8 sty 2015, o 07:02

Ta jodełka na powierzchni tuleji cylindrowych to ślady po honowaniu,a nie toczeniu.Co do toczenia tarcz to sie nie wypowiem i nigdy tego nie stosowałem.Ale w trakcie ich produkcji też jest toczenie.Duże obroty elementu obrabianego i mały posuw noża powodują gładką powierzchnie ale o mikropęknięciach nic mi nie wiadomo.Każde nowe tarcze i klocki trzeba chociaż przez 100km docierać.Wracając do tematu to zdjąłbym tarcze i bębny (chyba Corsa je z tyłu ma o ile dobrze pamiętam) i dał je tokarzowi tylko do oczyszczenia z rdzy.Jak tokarz zna się na robocie to już w trakcie ustawiania tarczy lub bębna wyjdzie na jaw że coś jest krzywe.Wjezdżasz w kałuże i tarcza pęka-zdarza się gdy tarcze są bardzo nagrzane i to nie mikropęknięcia a szok termiczny to powoduje,ale to jest bardzo rzadko.Dobrej jakości tarcza prędzej się skrzywi niż pęknie.No,ale jak chłopcy lansują się ze swoimi dziewczynkami typu Barbie po mieście,pisk opon i gwałtowne hamowanie i zaraz jadą na myjke bo auto z lalką musi się lśnić i walą po tarczach zimną wodą to tarcza wtedy potrafi strzelić.I jest potem-Barbie-sorry,ale koniec jazdy.
Janusz73
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1308
Dołączył(a): 30 mar 2013, o 13:37
Pochwały: 44
Pojazdy: Ogar 205 Honda CB1000RA

Re: opel corsa 1.2

Postprzez Tomciosz » 8 sty 2015, o 10:58

Janusz73 masz racje. Nowe tarcze są przeciez już na produkcji toczone. Mam kuzyna, który pracuje w Brembo. Dużo mi opowiadał jak tam wszystko wygląda. Jedyny wyjątek to tarcze ceramiczne czy jakieś inne, gdzie proces produkcji wyglada inaczej.

Taka prawda, że do owej minimalnej grubosci można staczać. Jeżeli tarcze są niewiele skrzywione(niecały 1-1.5 mm odchyłu), to akurat zniweluje się po przetoczeniu.

Moim zdaniem te mikro pęknięcia to taki straszak. Jeżeli przyjmiemy że na 100 tarcz w 10 po ponownym przetoczeniu(nadajace sie do montażu: proste i z zachowaną minimalną grubością) powstaną jakieś wady. W co szczerze wątpię ponieważ kontrola jakości w przypadku tarcz jest bardzo rygorystyczna. To i tak jest to tylko 10% z ogółu. Nie jestem zwolennikiem takiej praktyki, ale gdy tarcze mają jeszcze dużą grubość i nie są mocno zniekształcone to czemu miałbym nie spróbować?

Owszem dochodzi jeszcze czynnik odpowiedzialności oraz: "Klient nasz Pan, zawsze musi być zadowolony" m.in. z ceny.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.

Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko

Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR :P
Avatar użytkownika
Tomciosz
Ekspert
Ekspert
 
Posty: 4996
Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
Pochwały: 88
Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30

Re: opel corsa 1.2

Postprzez AnDr3w » 9 sty 2015, o 09:50

Ten 1, 1.5 mm chodzi Ci o bicie dynamiczne czy statyczne ? Mialem przypadek ze po przetoczeniu , tarcza skrzywiona miala nadal bicie tak wiec ja przyjmuje ze raczej to nie pomoże. Dlatego ze raz skrzywiony material bedzie przy 1 lepszej kaluzy tak samo wygladał. Poza tym co bedzie jak obiecasz klietnowi ze pedal juz nie bd drżał a jednak bedzie drzal kto za to zaplaci? Za demontaz, przetoczenie? Ja mowie o SKRZYWIONEJ tarczy a nie o rdzy czy tez o rowkach- (po zbyt poznej wymianie klocków). Milimetr przy biciu dynamicznym ? hehe :D Po nacisnieciu hamulca przy 130 km/h podskakiwalbys na fotelu uderzajac glową w dach. Troche wyobrazni ;]
Avatar użytkownika
AnDr3w
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 540
Dołączył(a): 15 sie 2007, o 15:43
Lokalizacja: LLB
Pochwały: 9

Re: opel corsa 1.2

Postprzez Janusz73 » 9 sty 2015, o 19:48

AnDr3w pomyliłeś tarcze hamulcowe z kołami.Tarcza może mieć bicie poosiowe,a bicia promieniowego raczej nie spotkałem w tarczach samochodowych i motocyklowych.Dynamicznie i statycznie to wyważamy koła.Tarcze też są wyważane ale drżenie pedału wywołuje jej bicie poosiowe i to prawda,że skrzywiona tarcza to jest już praktycznie do wyrzucenia.Mi się zdarzyło kupić nowe tarcze firmy Made in Europa gdzie jedna była krzywa,nawet nie reklamowałem bo komplet dwóch tarcz za 90zł to juz cena mówi co one są warte.Jeśli się nie myle to dopuszczalne bicie tarczy mierzone na jej zewnętrznym obwodzie to chyba 0,10mm.
Janusz73
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1308
Dołączył(a): 30 mar 2013, o 13:37
Pochwały: 44
Pojazdy: Ogar 205 Honda CB1000RA

Re: opel corsa 1.2

Postprzez AnDr3w » 9 sty 2015, o 20:22

Dokladnie Janusz. Dziekuje za fachowe swierdzenia :P Az tak bardzo sie w to nie zaglębiam ale chodzi mi praktycznie o to samo co Tobie.
Avatar użytkownika
AnDr3w
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 540
Dołączył(a): 15 sie 2007, o 15:43
Lokalizacja: LLB
Pochwały: 9

opel corsa 1.2

Postprzez tombo22 » 11 sty 2015, o 19:31

Osobiście spotkałem się z tym że znajomy przetaczał tarcze w Vw phaeton. Dodam że auto po tym zabiegu hamowało normalnie a nie jest to lekki i słaby samochód. O ile dobrze pamiętam miał tam 3.0 TDI i ważył pewnie ponad 2 tony.
Avatar użytkownika
tombo22
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 315
Dołączył(a): 20 sty 2011, o 18:34
Pochwały: 6
Pojazdy: Jawa TS 350 638.1 Passerati B6 140HP Romet Ogar 200x2

opel corsa 1.2

Postprzez adrian » 12 sty 2015, o 23:40

Typowy polaczek kupują auta za bóg wie ile i czarują jak najtaniej, na bezpieczeństwie się nie oszczędza! Pamiętam jak raz byłem po coś na szrocie i przyjechał gościu z pytaniem czy nie mają jakiś dobrych klocków do Tica xD
For those about to rock, we salute you!
Avatar użytkownika
adrian
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3008
Dołączył(a): 6 sie 2007, o 08:38
Lokalizacja: Oświęcim
Pochwały: 31
Pojazdy: Audi A7

opel corsa 1.2

Postprzez Tomek » 12 sty 2015, o 23:56

Zależy od sytuacji. Rozumiem jak ktoś kupuje auto za parę złotych bo na lepsze go nie stać, a musi mieć. No, po prostu czasem się kombinuje. Ale jak wydaje się na auto 20-30 tysięcy, a potem każe wytrzepywać filtr powietrza "bo jeszcze pojeździ" to krew mnie zalewa :mrgreen:
Avatar użytkownika
Tomek
#mod
#mod
 
Posty: 8663
Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
Lokalizacja: Dirksland, NL
Pochwały: 75
Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F

opel corsa 1.2

Postprzez Romecik2t » 13 sty 2015, o 00:29

Tomek, Twoje? Zepsuje sie, wiecje roboty bedzie :F
POZNAJ HISTORIĘ ORAZ REGULAMIN FORUM.
Dodaj się na mapę! :arrow: Mapa Użytkowników
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Romecik2t
#mod
#mod
 
Posty: 11089
Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
Pochwały: 45

Re: opel corsa 1.2

Postprzez Janusz73 » 13 sty 2015, o 06:50

Oszczędzać na hamulcach to jest szczyt głupoty.Nigdy bym nie przetaczał tarcz w samochodzie z ABS-em.Adrian ja pracowałem na szrocie ale to był troche inny szrot.Nie handel,a bardziej mozna by go nazwać parkingiem policyjnym i powiem Wam,że jak jest wypadek ze skutkiem śmiertelnym,a przyczyna wypadku nie jest znana to prokurator wręcz szczegółowo bada wrak ze szczególnym naciskiem na układ hamulcowy.Co ja się naogladałem to głowa mała.Nie będe tego opisywał,bo to nie ten temat i to jest zbyt drastyczne.Młodzi furmani z ciężką nogą powinni chociaż raz być przy oględzinach takich wraków i to dało by im troche do myślenia.
Janusz73
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1308
Dołączył(a): 30 mar 2013, o 13:37
Pochwały: 44
Pojazdy: Ogar 205 Honda CB1000RA

opel corsa 1.2

Postprzez Romecik2t » 13 sty 2015, o 14:10

E tam drastyczne, daj fotki :F
POZNAJ HISTORIĘ ORAZ REGULAMIN FORUM.
Dodaj się na mapę! :arrow: Mapa Użytkowników
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Romecik2t
#mod
#mod
 
Posty: 11089
Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
Pochwały: 45

Re: opel corsa 1.2

Postprzez tombo22 » 13 sty 2015, o 14:14

Romecik2t napisał(a):Tomek, Twoje? Zepsuje sie, wiecje roboty bedzie :F

:yes: Sam sobie tego zażyczył, ja mu tylko klocki zmieniłem :)
Osobiście u siebie czy to w samochodzie czy w motocyklach zawsze dbam o układ hamulcowy. Klocki zmieniane na czas, tarcze to samo. Raz uratowało to życie pewnemu panu na rowerze który postanowił wyjechać z ulicy podporządkowanej wprost pod moje auto ;)
Avatar użytkownika
tombo22
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 315
Dołączył(a): 20 sty 2011, o 18:34
Pochwały: 6
Pojazdy: Jawa TS 350 638.1 Passerati B6 140HP Romet Ogar 200x2

opel corsa 1.2

Postprzez kowalliik » 13 sty 2015, o 17:21

a gdzie te fotki?
kowalliik
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 12 sty 2015, o 12:42
Pojazdy: BMW

Re: opel corsa 1.2

Postprzez Janusz73 » 13 sty 2015, o 20:40

Ja nie byłem od fotek,ani opisu tylko od brudnej roboty.Podnieś,odkręć,obetnij,urwij.Ale to prawda-wrak samochodu w wypadku którego były ofiary śmiertelne i dochodzenie co było przyczyną jest niewyjaśnione,jest szczegółowo badany i robione jest dużo fotek.Ale nigdy tych zdjęć nie mogą ujrzeć osoby niepowołane.Są tylko do sprawy sądowej.Co potem z nimi jest robione tego nie wiem?Możliwe,że są niszczone po jakimś czasie przechowywania w archiwum.
Janusz73
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1308
Dołączył(a): 30 mar 2013, o 13:37
Pochwały: 44
Pojazdy: Ogar 205 Honda CB1000RA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pomoc

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 125 gości