Kable rozruchowe

Dział opisujący drobne przeróbki, Wasze patenty, usprawniające technicznie lub wizualnie dwuślady.

Kable rozruchowe

Postprzez jasiek27 » 23 lip 2021, o 07:56

Cześć chce kupić kable rozruchowe i nie wiem jakie kupić napięcie czy 400A, 500A a może mocniejsze?
jasiek27
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 119
Dołączył(a): 26 wrz 2014, o 15:58

Kable rozruchowe

Postprzez Pani Kontekstowa » 23 lip 2021, o 07:56

Pani Kontekstowa
 

Re: Kable rozruchowe

Postprzez bereniko » 23 lip 2021, o 09:31

kable robi sie raz na iles lat- kup przewod spawalniczy najlepiej minimum w standardzie 25mm2 a optymalnie 35mm2- tyle ile potrzebujesz- dla auta z akumulatorem z przodu do ktorego nie mozesz fizycznie podjechac obok bo np sa inne zaparkowane na parkingu lub tez stoi po prostu cale w zaspie sniegu czy np zaparkowane jest przodem w waskim garazu potrzebujesz do osobowki przewodow okolo 7,5m dlugosci x2- beda akurat na styk jak pod tyl podejdziesz drugim autem ( ja takie mam i czesto te przynajmniej 0,5-1m by sie jeszcze przydalo ) najistotniejsza sprawa sa solidne zabki ktore beda w stanie przeniesc odpowiednio wysoki prad oraz.... najwazniejsze w kazdym kablu zaraz obok jego przekroju i zabek jest solidne polaczenie kabla z zabka- ja swoje przewody 35mm2 cynowalem tak zeby od razu porobic oczka do przykrecenia ich na 2 strony zabki- najwiekszy spadek jest na tych zaciskanych- czesto zacisniete "sredniawo" nawet bardzo krotkie gdzie musisz zderzak w zderzak podjezdzac okolo 2.5-3 metrowe nie beda w stanie takich pradow przeniesc jak te moje 2x7,5m solidnie zlutowane i dodatkowo przykrecone= koszt jaki mnie wyniosl kilka lat temu to 140zl za komplet 15m przewodu spawalniczego plus 4 solidne zabki przenoszace bez problemu duze prady- odpalane wszystk od malych osobowek przez busy az po tiry- czesto zjaomi ktorzy pokupwoali kable po 100-200zl z alledrogo nie sa w stanie nawet po kilku czy kilkunastu minutach podladowywania swoimi kablami z drugie samochodu czegos ruszyc po podlaczeniu moich kabli zapalaja praktycznie od razu jak gdyby nigdy nic a w tym aucie nie bylo wogole w pelni rozladowanego gleboko akumulatora ktory stanowi najwieksze obciazenie podczas rozruchu z kabli- wada takich przewodow jest to ze cholernie duzo kg waza- ale ich na codzien na plecach sie nie nosi wiec mozna to im darowac- dla mnie jest to wrecz ich zaleta- kolejna sprawa nie sa sztywne nawet w najwieksze mrozy, ich izolacja pomimo ze nie jest jakas gruba to jest niezwykle wytrzymala a cale kable z zabkami pomimo uplywu kilku lat i odpaleniu od groma i jeszcze troche roznych samochodow zarowno moich jak i znajomych wygladaja jak by byly wykonane wczoraj. marketowka nie uzywana od samego lezenia kilka lat by sie rozlatywac zaczela.
https://motoklub.pl/kable-rozruchowe

Zresztą tutaj mozesz sobie o tym poczytać.
bereniko
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 334
Dołączył(a): 26 kwi 2021, o 07:22

Kable rozruchowe

Postprzez aro99 » 11 sie 2021, o 15:36

Potwierdzam, ja kupiłem dokładnie takie, jak kolega wyżej napisał. Nie ma co oszczędzać :) Nabyłem je bo mój samochód coś przestał odpalać. Okazało się, że padł alternator:
https://www.centrumauto.pl/marka/1-100350--alternator który kupiłem tutaj. Co do zakupu części, jakie posłużą nam przez długie lata, nie warto oszczędzać ;)
aro99
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 9 kwi 2020, o 11:22
Lokalizacja: Malbork
Pojazdy: VW Passat


Powrót do Modyfikacje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości