Komar 2350 silnik na plombie

[marcing17]

Witam

Mam do sprzedania nietypowego i jedynego w swoim rodzaju Komara 2350 Nie znam całej jego historii ale ile znam to opowiem.

Na początku zaznaczam że nie ma papierów.

Komar stał 15 lat u mojego dziadka pod szopą. Dostał go mój kuzyn i po wyczyszczeniu gaźnika okazało się że odpala i jeździ Motorek służył do przejażdżki "nad rzekę" i z powrotem. Jakiś czas później kuzyn uwolnił swoją wyobraźnię i powstało takie oto grafitti jak widać na zdjęciach.. Komarek się znudził i niedawno wpadł w moje ręce
Nie ruszałem go z wyglądu bo uznałem go za oryginalny i niepowtarzalny wytwór ^^,) Jedyne co zrobiłem to przegląd iskrownika, gaźnika, zalanie nowego oleju. Wymieniłem też simeringi na wale (spalał olej i kopcił). Niestety wtedy musiała zostać przecięta plomba aby dostać się pod pokrywę. Silnik na 100% nie rozbierany od nowości. Cylinder i głowica również nie ruszana, więc kompresja nie powala, ale jeździł dosyć fajnie
ogólnie maszynka trzyma się mechanicznie, nie jest wytłuczony, większosć linek oryginalne białe, silnik pracuje miękko i cicho i zupełnie inaczej niż każdy komar jakiego słyszałem. Elektryka sprawna.
Z wyglądu jak na fotkach widać. Czary - mary Na zdjęciach nie ma jedynie nowego siodełka z prawdziwej skóry w kolorze czarno - czerwonym, które teraz jest założone. Oryginalnie komar był wiśniowego koloru. Chrom na felgach prawdopodobnie ładny, tyle że zamalowany, raczej do uratowania
W chwili obecnej brakuje paru drobiazgów, gdyż przez zimę uruchamiałem drugiego rometa i były niezbędne, czyli: fajka, świeca, dysza główna w gaźniku, odstojnik kranika. Na życzenie kupującego można te graty przełożyć i odpalić bestię, żeby się przejechać
Niechętnie się z nim rozstaje bo to pamiątka, ale zbieram na większe moto.. Cena do negocjacji..

Więcej info pod telefonem: 726 339 552

Zdjęcia tutaj: http://tablica.pl/oferta/komar-2350-sil ... 5sNGf.html

Pozdrawiam Marcin