Tani motocykl, KONIECZNIE PAPIERY, 4T lub bez silnika

[c64club]

Jak w temacie. Szukam motocykla do projektu na wiosnę (motocykl będzie na stałe ukoszowiony, coś w stylu małolitrażowego Urala w roli woła roboczego).
Ma być w miarę kompletny, tzn. rama, bak, kanapa, zawieszenie, koła, błotniki, kiera z osprzętem, przednia lampa (no, ostatecznie może jej nie być).

Wymagania kandydata:
Silnik (do wyboru):
-brak
-sprawny czterosuwowy singiel
-do wywalenia lub sobie zatrzymaj (w tej kategorii: dwusuwowy lub niesprawny/zablokowany/niekompletny/do remontu)
Bezwzględnie:
-papiery do rejestracji w porządku na poj. 125/150/175/200/250 (żadnych papierów po nieżyjącym wujku itp. kombinatoryki)
-wygląd motóra/klasyka/lekki teren/naked (żadne sporty i krążowniki nie wchodzą w grę)
-sprawne zawieszenie
Przydałoby się vel "dobrze by było":
-tarczowy hebel
-Brzuchata rama (najlepiej dwururowa)
-łańcuch po lewej
-niepordzewiały (tzn. jakies tam ślady korozji wiadomo)
-zawieszenie przednie na wahaczu pchanym zamiast teleskopów
Mieć nie musi:
-instalacji elektrycznej
-lusterek
-plastików, boczków. itp.
-stopki centralnej ani bocznej
Na zaoferowaną kwotę nie wpłyną dodatnio:
-"nowe" opony
-"jeżdżony przez dziadka na grzyby/przez kobietę" i inne bajania
-"wymienione miesiąc temu części [tu litania dłuższa niż łańcuch] za kwotę [jakieś kosmiczne kwoty większe niż oferowana cena]" i inne allegrowe "chłyty marketingowe"
-pięknie utrzymany wygląd (i tak go malnę na oliwkę/khaki/pustynię + brak chromów)