NAJSZCZęśLIWSZY DZIEń W żYCIU!!!!!

przez **ronio** » 9 cze 2007, o 18:25

Tak stwierdzil mechanik? czy moze Ty?

przez **Pani Kontekstowa** » 9 cze 2007, o 18:25

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **endek** » 9 cze 2007, o 23:23

czyli co silniczek jest od remontu?
a przecież kiedyś pisałeś ze masz dobry dostęp i w miare tani do takiej GILERY

przez **michall1993** » 10 cze 2007, o 08:59

tak częsci jak potrzeba to brat ściągnie z włoch tylko on jedzie chyba dopiero za miesiąc. w poniedziałek mam to główno zawieść do mechanika

przez **Marcek** » 10 cze 2007, o 09:52

Hmm, co to za naprawa za 2000 PLN? Za taką kasę można kupić używany silnik z osprzetem do przeciętnego samochodu kompaktowego Zobacz na Allegro na silniki do sportowych motocykli japońskich, wtedy przekonasz się, że naprawa trzeszczącego wałka w motorowerze za 2 tysiące jest podejrzanie droga.
A tak w ogóle - przed kupnem jakiegokolwiek pojazdu dobrze zastanowić się, czy stać nas bedzie na późniejszą eksploatację i ewentualne naprawy.

przez **Koner** » 10 cze 2007, o 10:50

Jak miałbym płacić 2tys. za naprawę to zastanowił bym się nad kupieniem czegoś innego.
Na początku jak pytałeś nas o zdanie na temat tej gillery to wszyscy ci ją odradzali,no i się sprawdzio.Na twoim miejscu bym ją sprzedał i kupił coś tańszego w eksploatacji i coś bardziej sprawdzonego z łatwo dostępnymi częściami.

przez **endek** » 10 cze 2007, o 11:25

no skoro pisałeś ze jest zarejset już i nie jest taki stary to spokojnie powinienes go sprzedać :wink:

i kupic jakiegoś japończyka

przez **michall1993** » 10 cze 2007, o 21:37

ja tylko przypuszczam że to bedzie kosztowało ok 2tys jutro zaprowadzam do mechanika i sie zobaczy. ale teraz jak wsiąde na simka to mi sie juz nim jeżdzic niechce wydaje mi sie że to wogóle mocy niema

przez **Lizard** » 10 cze 2007, o 22:23

michall1993 napisał(a):ja tylko przypuszczam że to bedzie kosztowało ok 2tys

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 10 cze 2007, o 23:09

michall1993 napisał(a):ja tylko przypuszczam że to bedzie kosztowało ok 2tys jutro zaprowadzam do mechanika i sie zobaczy. ale teraz jak wsiąde na simka to mi sie juz nim jeżdzic niechce wydaje mi sie że to wogóle mocy niema

Chłopie masz bujną wyobraźnię- za 2000 zł kupisz sobie samochód a nie tyle za naprawę motoroweru!! Co najwyżej 500 zł a moze i nie :lol:

przez **Koner** » 11 cze 2007, o 00:13

500zł to już będzie dużo.Za tyle to można kupić jakiegoś komara lub ogara.A za 2tys.to pewnie mechanik wymienił by ci cały silnik.

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 11 cze 2007, o 00:25

Albo dał ci podobny motorower :lol:

przez **adam** » 11 cze 2007, o 08:05

albo wogule poszedl sie napic i wymienil pare srubek

przez **endek** » 11 cze 2007, o 09:03

cena była atrakkcyjna tak wiec teraz nie ma sie co dziwic ze silnik zdechł :wink:

przez **michall1993** » 11 cze 2007, o 16:08

w niewiecie ile może kosztować naprawa takiego motoru w myślicie że jest to motorynka w której remont silnika sie robi za 40 zł sam tłok kosztuje ok 400zł
+ inne części a o robociźnie niewspomne

przez **endek** » 11 cze 2007, o 16:10

przesada

NAJSZCZęśLIWSZY DZIEń W żYCIU!!!!!

Kto przegląda forum