jak palić gume komarem

Miejsce gdzie możecie prowadzić swobodne rozmowy na tematy motoryzacyjne. Taki Off-topic ale związany z motoryzacją!

jak palić gume komarem

Postprzez lukpc1 » 20 mar 2007, o 20:08

ostatnio widziałem gdzieś w necie jak gostek palił gume komarem ale dymu niebyło ja myśle żeby podlać pod opone spaloneg ooleju to dym powinien pujść co myślicie a moze macie jakiś inny sposób na palenie gumy z dymem ??????
PO CO JECHAĆ JAK MOZNA LECIEĆ
Obrazek
Avatar użytkownika
lukpc1
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 395
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:57
Lokalizacja: Raków k. staszowa woj. Św

jak palić gume komarem

Postprzez Pani Kontekstowa » 20 mar 2007, o 20:08

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Alonzo » 20 mar 2007, o 20:12

na asfalcie tylko bedzie dym, i komarem ciezko tak palic bo zeby byl dym trzeba docisnac opone, a wiadomo ze komarek zaraz zgasnie, podlac oleju to raczej dymu nie bedzie tylko latwiej bedzie komarkowi krecic kolem:P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Re: jak palić gume komarem

Postprzez Mateusz » 20 mar 2007, o 20:26

lukpc1 napisał(a):ostatnio widziałem gdzieś w necie jak gostek palił gume komarem ale dymu niebyło ja myśle żeby podlać pod opone spaloneg ooleju to dym powinien pujść co myślicie a moze macie jakiś inny sposób na palenie gumy z dymem ??????


Wybacz ze spytam, ale po co palić gumę Komarem ? :oops:
Jak już musisz to robić to rób to jakimś innym sprzętem, a nie zabytkiem...
Mateusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 3683
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 19:46
Lokalizacja: WM 6668A

Postprzez Alonzo » 20 mar 2007, o 20:28

tzn, pewnie mu chodzilo o zakrecenie kolem:P tak jak kazdy z nas kiedys robil, czyli gdzies na piasku, na asfalcie raczej komar nie da rady i go szkoda, bo w koncu latwo zatrzec motor
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Wojteeek » 20 mar 2007, o 20:38

na asfalcie raczej komar nie da rady


Raczej da rade. Mój jest tego żywym dowodem... Ale nie bylo to komfortowe dla niego, męczyl się... Co innego 50T1 z 023 z 12/45 przelożeniem... Na nim udało mi się dym uzyskać ( ale krótko - szkoda mi było silnika... )
Wojteeek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2059
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:23

Postprzez Alonzo » 20 mar 2007, o 20:40

no chodzilo mi dociskanie kola:P bo jak komarem palisz gume to stoisz i kolo jest dociskane tylko przez ciezar komara, a zeby byl taki dym jak jakies scigacze to trzeba by usiasc ale wtedy komar nie da rady
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Gość » 20 mar 2007, o 20:47

, a zeby byl taki dym jak jakies scigacze to trzeba by usiasc


A zalozymy sie ze nie trzeba ? Trzeba tylko dusic go/chwile poczekac... Bedzie troche dymu ( oczywiscie to nie scigacz wiec nie bedzie chmury... ) i pisk jak cholera :D

Szkoda ze nie mam juz 50T1 - nakrecil bym filmik :D
Gość
 

Postprzez Alonzo » 20 mar 2007, o 20:49

no tak tez prawda wystarczyloby rozgrzac oponke, ale jaka to meka dla silnika:P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Wojteeek » 20 mar 2007, o 20:50

No wiesz, wóz albo przewóz :) Albo katujesz etc. albo długa eksploatacja...
Wojteeek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 2059
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:23

Postprzez Alonzo » 20 mar 2007, o 20:54

no nie, bo mozna palic gume i dlugo jezdzic, oczywiscie jesli codzienie pol godziny przed kuplami na postoju niszczysz jedna opone to taki komarek po tygodniu bedzie sie nadawal do remontu, komar nie nadaje sie do takich rzeczy, trzeba by cos solidniejszego z chlodzeniem ciecza:P w ogole szkoda klasyka na takie gowniarskie zabawy
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Lizard » 20 mar 2007, o 21:15

Lepiej się bawić Rometem za 200 złotych niż katować Syrenę/ 125p/ Poloneza ...
Lizard
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1015
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 15:43
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Aleksander » 20 mar 2007, o 21:17

to jest wogóle bez sensu niszczenie silnika aż ci opona wyłysieje a nowa np 35zł :lol:
Żyj i pozwól żyć komarom

PANIE JA JESTEM FACHURKA , OD BIDETA DO BIZETA
Avatar użytkownika
Aleksander
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2127
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 14:33
Lokalizacja: zaściankowo
Pojazdy: komar2352 ogar205 komar 232 syrena 105L

Postprzez Alonzo » 20 mar 2007, o 21:20

w ogole po co tak niszczyc sprzet, przeciez nic to praktycznie nie daje tylko niszczymy sprzet i jestesmy kilkadziesiat zł w plecy
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Conqeror » 20 mar 2007, o 21:52

To prawda ja musze szanować moją prawie nową opone , a wiem że z nowym silnikiem będzie ciężko sie opamiętać .

Ja keidys robiłem tak : podnosiłem nogami o stopki do góry , przez co opona szurała o asfalt . Zanim dym poszedł to trzeba by było gidześ 2 minuty katować . Ja nachwile robiłem tak
Avatar użytkownika
Conqeror
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 3547
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:42
Lokalizacja: Ozorków

Postprzez Alonzo » 20 mar 2007, o 22:02

bo trzeba porzadnie rozgrzac opone, albo jo mocno docisnac zeby sie szybciej nagrzala i stopila wtdy dymi :)
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Następna strona

Powrót do MotoChat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości