jak palić gume komarem

Miejsce gdzie możecie prowadzić swobodne rozmowy na tematy motoryzacyjne. Taki Off-topic ale związany z motoryzacją!

Postprzez Adi.G. » 24 mar 2007, o 12:09

a moim simsonkiem to zrobiłem całkiem długi ślad w garażu ( nie mogłem go utrzymać) aż ojciec sie pytał mnie co żem robił w garażu :wink: :wink:
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez Pani Kontekstowa » 24 mar 2007, o 12:09

Pani Kontekstowa
 

Postprzez Komarcio » 24 mar 2007, o 12:09

adi-12 napisał(a):takie wyczyny rometami i komarkami powinny sie raczej nazywać "palenie sprzegła"

raz chcialem zamielic na trawie, no wiec miele, miele, miele ale motorem nic nie rusza na boki. okazalo sie ze kolo stalo w miejscu a sprzeglo sie slizgalo...
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt ;)
Avatar użytkownika
Komarcio
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez Adi.G. » 24 mar 2007, o 12:14

jak jeszcze miałem w moim komarku sprzęgło starego typu tj. tarczki były wykonane z bakielitu to mi chodził niczym skuter- puszczałem sprzegło daje gaz a tu łiiiiiiiiii i powoli rusza ale kupiłem nowe za 4 zł/sztuka i sprzegło jak nowe :wink:
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez mlody-93 » 24 mar 2007, o 13:24

No naprawde żadko oram tak komarkiem... To bym chyba 4 raz.
Avatar użytkownika
mlody-93
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 210
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 22:46
Lokalizacja: Polkowice

Postprzez Alonzo » 24 mar 2007, o 13:57

puszczałem sprzegło daje gaz a tu łiiiiiiiiii


heheh to tak jak na kolejce gorskiej tez najpierw jest liiiii potem rusza :P :P ja mialem tarcze z bakelitu to na poczatku chodzil normalnie a potem zaczelo sie tak slizgac ze nawet odpalic nie moglem :P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Komarcio » 24 mar 2007, o 18:23

Alonzo napisał(a):
puszczałem sprzegło daje gaz a tu łiiiiiiiiii


ja mialem tarcze z bakelitu to na poczatku chodzil normalnie a potem zaczelo sie tak slizgac ze nawet odpalic nie moglem :P

W Komarku na pedały poslizg sprzegla przy rozruchu jest na porzadku dziennym. Jest to dosc ciekawa attrakcja, zwlaszcza jak nie chce zagadac.
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt ;)
Avatar użytkownika
Komarcio
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez Adi.G. » 24 mar 2007, o 19:03

W Komarku na pedały poslizg sprzegla przy rozruchu jest na porzadku dziennym. Jest to dosc ciekawa attrakcja, zwlaszcza jak nie chce zagadac.


No wiesz ja nie preferuję ślizgającego się sprzęgła, ponieważ mój komarek pali na pół obrotu pedałami to i sprzęgło wole mieć sprawne w 100%
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez Komarcio » 24 mar 2007, o 19:13

Moj pali od poczatku kopa tylko czasem miewa ,,humory". Poza tym uslizg sprzegla przy rozruchu jest w pedalowcach na porzadku dziennym niezaleznie od regulacji.
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt ;)
Avatar użytkownika
Komarcio
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez Adi.G. » 24 mar 2007, o 19:24

ee skąd ja mam silniczek po remoncie i sprzęgło ani drgnie, chyba że w twoim jest coś nie w porządku :?
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez Alonzo » 24 mar 2007, o 19:44

hmm w komarku na pedaly?? ja mam 2350 :P kopniak sie slizgal i na pych tez sie slizgalo takze musialem wymienic tarcze na korkowe :P a w dodatku dzisiaj chyba sprezyna mi pekla bo kopniak nie wraca ale nie chce mi sie rozbierac znowu silnika wiec jakos to wytrzymam :P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Adi.G. » 24 mar 2007, o 19:46

ale jak wymienłeś tarczki to ciągnie jak złoto nie?
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez Alonzo » 24 mar 2007, o 19:56

no z poczatku nie :P bo musialy sie dotrzec, piszczaly i slizgaly sie ale po 20km sie dotarly i jak zloto :P wazne ze sprzeglo jest teraz plynne jak w samochodach czyli przechodzi ladnie i nie szarpie, wczesniej niestety tak jak w ciagnikach nie przechodzilo tylko w pewnym momencie zlapalo i jachalem :P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Postprzez Adi.G. » 24 mar 2007, o 19:58

hehe urok 40-letniego sprzęgła
Avatar użytkownika
Adi.G.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5172
Dołączył(a): 21 mar 2007, o 15:22
Lokalizacja: Sędziszów Małopolski
Pochwały: 1
Pojazdy: GSF650N TS150 MR232 50M2

Postprzez Mariusz » 24 mar 2007, o 20:35

dokładnie, co stare to musi strzelać fochy :P

ja jak paliłem kapcia moim komarem to zapierałem się nogami przed podnóżkami, i mogłem kontrolować docisk poprzez podnoszenie komara łydkami, albo dociskanie. paliłem też na asfalcie ale nie aż do dymu, za to na kostce udało mi się do lekkiego dymku popalić ale potem stwierdziłem że to bezsens :P
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.

uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
Avatar użytkownika
Mariusz
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 7045
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
Lokalizacja: Kleśniska

Postprzez Alonzo » 24 mar 2007, o 20:41

ja na kostce nigdy bym nawet nie probowal na asfalcie zakrecic bo szkoda opony, na piachu na zwirze na zemi na trawie ok bo opona sie neizbyt niszczy ale na asfalcie szkoda tej kostki :P
Alonzo
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 5550
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
Lokalizacja: Dobroń

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do MotoChat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości

cron