Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Miejsce gdzie możecie prowadzić swobodne rozmowy na tematy motoryzacyjne. Taki Off-topic ale związany z motoryzacją!

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez dieludolfs » 8 sty 2013, o 22:54

Powiem Wam, że u nas w Vectrze też co zimę padają siłowniki w klapie tył. W Tico takiego problemu nigdy nie było.
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Pani Kontekstowa » 8 sty 2013, o 22:54

Pani Kontekstowa
 

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Romecik2t » 8 sty 2013, o 23:03

dieludolfs, blacha w tico jest cienka to i siłowniki dają radę, w escorcie też się nie opłaca zmieniać bo co roku to siada, lepiej zainwestować w kij i podpierać :mrgreen:
POZNAJ HISTORIĘ ORAZ REGULAMIN FORUM.
Dodaj się na mapę! :arrow: Mapa Użytkowników
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Romecik2t
#mod
#mod
 
Posty: 11089
Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
Pochwały: 45

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Angler » 8 sty 2013, o 23:21

Romecik2t, to chyba jakieś ciulowe te siłowniki, u mnie w kombi już 4 i pół roku u nas działają.
Obrazek
Avatar użytkownika
Angler
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 2224
Dołączył(a): 12 sie 2007, o 20:33
Lokalizacja: Rawicz
Pochwały: 9
Pojazdy: Yamaha XS 400 27 KM, Opel Meriva 1,7CDTI 100kuni, Keeway Cruiser 18 koników i Peżo ludix mocy b/d.

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez dieludolfs » 8 sty 2013, o 23:45

Romecik2t napisał(a):dieludolfs, blacha w tico jest cienka to i siłowniki dają radę

Tu nie o to chodzi. To zależy raczej od konstrukcji siłownika. Padają one ZAWSZE w zime, a po odkręceniu od klapy są po prostu bezwładne. No ale chyba trochę zbiegliśmy od tematu :D
Avatar użytkownika
dieludolfs
#mod
#mod
 
Posty: 8314
Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
Pochwały: 41
Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Lorrenzo » 8 sty 2013, o 23:54

W lato są ok, ale pora jeździć po złomach w poszukiwaniu
Avatar użytkownika
Lorrenzo
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 649
Dołączył(a): 10 lis 2012, o 20:55
Lokalizacja: Skarżysko- Kamienna
Pochwały: 4
Pojazdy: Toyota RAV4 03r Opel astra 16V 98r, Maluszek FL Dantom, sport x2, Ogar 200 i inne stare motory

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Marcek » 12 sty 2013, o 00:16

Wracając do tematu napiszę na własnym przykładzie. W Tico lewy próg dość mocno zgnił. Jazda z czymś takim mądra nie jest, więc autko poszło w 2010r. do blacharza. Umówiliśmy się na 500 zł (wymiana, malowanie, łatanie podłogi przy mocowaniu progu). Dość mocno zjedzony był też dół drzwi kierowcy. Gość stwierdził, że ma gotowe reperaturki i w tej cenie mi to zrobi. Gdybym musiał dopłacać, to nie zgodziłbym się.
To było w 2010r., do tej pory rdza nie wyszła.
Jednak pojawia się na pozostałych drzwiach, ale nie mam zamiaru wydawać kilkuset złotych na profesjonalne naprawy takich niegroźnych drobnostek. Kupiłem spray, podkład, szpachlę i na bieżąco się z tym bawię. Oczywiście rdza się po paru miesiącach znów pojawia (drzwi w Tico mają na dole pozawijane kilka warstw blachy i rdza idzie od środka - na to nic nie pomoże).
Podsumowując - przy korozji elementów nośnych albo blacharz, albo złom, niezależnie od wartości samochodu.
Klapy, drzwi łatać domowymi metodami, a jak łatać się już nie da, to szukać na złomie w lepszym stanie.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Marek.K. » 13 sty 2013, o 21:28

Marcek, a nie wiem jak to wygląda ale czy nie da się odgiąc tej blachy, wyczyścić i wpuscić tam cortaninu i pomalować, zagiąć spowrotem i spomalować ?
FSO Polonez to jest to :D
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Avatar użytkownika
Marek.K.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 8494
Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Winda, NKE
Pochwały: 16
Pojazdy: Pare Komarów :D

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Marcek » 14 sty 2013, o 18:01

Boję się, że gdyby ją odgiąć, to nie byłoby co zaginać ;) Cortaninu używałem, był "taki sobie", czyli rdza wyłaziła tak samo, jak bez niego. W jesieni kupiłem Brunox w sprayu, zalałem tym doły drzwi, na to podkład, lakier i do tej pory rdzy nie widzę (wyjdzie pewnie na wiosnę).
Natomiast ładnie sprawdził się na baku - po wymianie zbiornika dość szybko odszedł z nowego lakier, pod spodem był nalot rdzy. Co się dało to zdarłem, resztę zapsikałem dwoma warstwami Brunoxu, potem podkład i konserwacja Motip (nie zastyga, cały czas jest plastyczna).
Bak do tej pory jest jak nowy.
Avatar użytkownika
Marcek
@admin
@admin
 
Posty: 6019
Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
Lokalizacja: Krosno
Pochwały: 4

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Marek.K. » 16 sty 2013, o 21:21

Marcek, ja od siebie polecam także rust filler czy cos takiego w puszcze za 14zł do nakładania pędzlem.
FSO Polonez to jest to :D
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Avatar użytkownika
Marek.K.
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 8494
Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Winda, NKE
Pochwały: 16
Pojazdy: Pare Komarów :D

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez husek » 23 sty 2013, o 10:40

Jesli chcesz jezdzic do 2017 to lepiej zrobic teraz niz czekac bowiem bedzie wiecej roboty,ubytki nalepiej leczyc puki małe :mrgreen:
Avatar użytkownika
husek
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 212
Dołączył(a): 28 mar 2011, o 04:56
Lokalizacja: Rawa

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Lorrenzo » 23 sty 2013, o 12:10

To, to ja wiem, że można tanio zaleczyć póki można, ale to co już nie będę w stanie to nie ruszać lepiej
Avatar użytkownika
Lorrenzo
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 649
Dołączył(a): 10 lis 2012, o 20:55
Lokalizacja: Skarżysko- Kamienna
Pochwały: 4
Pojazdy: Toyota RAV4 03r Opel astra 16V 98r, Maluszek FL Dantom, sport x2, Ogar 200 i inne stare motory

Re: Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez audi80 » 17 sie 2015, o 16:54

Może się okazać, że element nie jest skorodowany w tak dużym stopniu, żeby kwalifikował się do wymiany. W takim przypadku warto pomyśleć o tzw. reperaturkach. Są to fragmenty blachy, którymi uzupełnia się ubytki dolnej części błotnika oraz fragmentów podłogi, czy progów. Aby móc zamontować reperaturkę, należy wyciąć część zaatakowanego rdzą elementu. A ja znam w okolicy Mysłowic bardzo dobry warsztat samochodowy. Mają siedzibę przy ul Batorego 12. Robią chyba wszystko :) http://autowarsztat.pl/kontakt.html
audi80
MotoManiak
MotoManiak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 17 sie 2015, o 16:53
Pojazdy: audi

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Adamas1 » 16 sty 2016, o 04:49

zalezy kto co ma do zrobienia u mnie w polo posypaly sie progi. troche podlogi i podluznica ma dziure. w zeszlym roku napchalem wszedzie pianki i zakonserwowalem. w tym roku to poprawie i dalej bede jezdzil. remont nie oplacalny. sprzedaz tez nie bo autko lepiej sie prowadzi niz nie jeden golf iv. takze ja tylko kamufluje ruda ile sie da a niejeden juz by kupe kasy wlozyl i sprzedal. najgorzej sie boje tylko jak koncza takie samochody aby odrazu w pol sie nie zlamal :f
Adamas1
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 1734
Dołączył(a): 5 lip 2009, o 09:22
Lokalizacja: okolice Chojnic
Pojazdy: 2x OGAR 200, OGAR 205, Komar 2350, Delta, rower Goplana 1966

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Tomek » 16 sty 2016, o 13:11

Pianka trzyma wilgoć i tylko pogarsza sytuację. Wiem z autopsji po Escorcie który gnił dopóki pianka nie wyschła. :D
Avatar użytkownika
Tomek
#mod
#mod
 
Posty: 8663
Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
Lokalizacja: Dirksland, NL
Pochwały: 75
Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F

Korozja auta wartego max 5 tyś- Robić auto czy nie ?

Postprzez Adamas1 » 16 sty 2016, o 19:56

gdyby nie pianka to bym progów nie miał :) a bym miał dziury w podłodze :)
Adamas1
Zwycięzca konkursu
Zwycięzca konkursu
 
Posty: 1734
Dołączył(a): 5 lip 2009, o 09:22
Lokalizacja: okolice Chojnic
Pojazdy: 2x OGAR 200, OGAR 205, Komar 2350, Delta, rower Goplana 1966

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do MotoChat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości