Na wstępie chciałbym się przywitać, jestem Paweł, mam 20 lat i mieszkam w północnej części wlkp
A teraz do rzeczy. Mam okazję ( tak mi się wydaje że okazję) kupić po w miarę niskiej cenie ogara 900. W sumie gdyby nie cena to nie byłby mi potrzebny z racji, że nie bawię się już w skuterki
.Zamierzam go kupić i sprzedać na części. Ale problem jest taki, że on już stoi jakieś dwa lata i nie ma opłacanego oc. Do tego brak przeglądu ( jeszcze bezterminowy). Opłaca się pchać w takie coś? Nie chcę mieć później jakichś problemów przez chęć dorobienia grosza.
Brak mi koncepcji jak to rozwiązać z tymi umowami. Oczywiście nie kupię go jeśli najpierw nie znajdę kupca na ramę z papierami, bądź same papiery.
Jeśli go kupię to chyba zaznacza się w umowie, że brak oc? I czy muszę wykupywać to oc skoro chcę pchnąć te papiery w ciągu paru dni dalej? Oczywiście w świetle prawa tak, ale może da się to jakoś ominąć?
Druga sprawa to nie wiem ile to tak do końca warte w takim stanie jak stoi. Ma lekko skrzywioną półkę przy przednich lagach i właśnie przez to został odstawiony. Normalne ślady użytkowania, lekko ponad 4 tys przebiegu tylko.
Z góry dzięki za pomoc i jakiekolwiek wskazówki
