Jazda eLką
Jazda eLką
Już nie chodzi o ruszanie człowieka, bo wiadomo, że w takich sytuacjach człowiek się boi, panikuje, może trochę mniej jak poszkodowany jest przytomny ale połamany czy poobdzierany, ale kontaktuje normalnie, bo można się poradzić czy coś, no nie wiem, ale żeby przechodzili sobie trzy metry od miejsca wypadku który miał miejsce parę cennych sekund wcześniej i nic nie robią? Żadnego telefonu po pogotowie ani nic....
Pomogłem? Kliknij !
No i poetycka część podpisu:
Oraz troszkę innego humoru, jeśli chodzi o konstruowanie:
@ Romecik2t - 5 minut temu
proscizna ale juz sobie 2 palce uje*alem srubokretem
No i poetycka część podpisu:
jarekvolvo napisał(a):Nie ma piękniejszego widoku, jak drobna Słodzinka wyłaniająca się z otchłani szwedzkiej cegły
Oraz troszkę innego humoru, jeśli chodzi o konstruowanie:
jarekvolvo napisał(a):To tak, jak położysz panience dłoń na biodrze - spojrzy na ciebie uważnie z lekką niepewnością. Jeżeli tą samą dłoń położysz tej samej pannie 10 cm niżej - dostaniesz w pysk, zanim zdążysz się zorientować
-
Siczka - Ekspert
- Posty: 3159
- Dołączył(a): 8 lip 2012, o 22:18
- Pochwały: 66
- Pojazdy: dużo
Jazda eLką
na ale bez przesadyz ta ludzka znieczulica, zadzownic po pogotowie można
- Krzak
- MotoManiak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 24 paź 2013, o 09:05
Jazda eLką
Może myśleli że kierowca zadzwoni, skoro wyszedł a nie uciekł z miejsca zdarzenia.
-
Romecik2t - #mod
- Posty: 11089
- Dołączył(a): 27 lut 2009, o 18:01
- Pochwały: 45
Jazda eLką
nie ludzka znieczulica, a obawy po zadzwonieniu lub udzieleniu pomocy. chcesz być targay przez sąd przez 2 lata ? iedyś było chyba u jaworowicz
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Re: Jazda eLką
Power of TurboSnail!
Wysyłane z mojego NEXO 3G za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego NEXO 3G za pomocą Tapatalk 2
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Jazda eLką
Tomek, trudno było?
-
Motorowerzystka - MotoManiak
- Posty: 2972
- Dołączył(a): 26 sie 2011, o 19:35
- Lokalizacja: NWE
- Pochwały: 7
- Pojazdy: Romet Ogar 125
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Jazda eLką
dieludolfs, Takie odpowiedzi są chyba tylko po to żeby komuś w głowie namieszać.
-
Motorowerzystka - MotoManiak
- Posty: 2972
- Dołączył(a): 26 sie 2011, o 19:35
- Lokalizacja: NWE
- Pochwały: 7
- Pojazdy: Romet Ogar 125
Jazda eLką
Motorowerzystka, miałem jeden błąd. Jechałem 35-40km/h, empek stał w zatoczce na awaryjnych. Kiedy byłem na wysokości jego silnika ten włączył kierunkowskaz (zauważyłem boczny koło przegubu), ale nie zatrzymałem się, bo stanąłbym najwcześniej w połowie autobusu i i tak by nie wyjechał
Ogólnie to od początku wszystko było na nie. Podszedłem do garażu po kask i ochraniacze, koleś powiedział mi że dziś jeszcze nikt nie wyjechał z placu (jeździłem po południu, było pewnie z 6 osób przede mną) Jazda na placu, nie działała mi słuchawka, zmieniłem kask. Luzowało się lusterko, ale też ogarnęliśmy.
Był mały problem z omijaniem przeszkody, bo miałem ok 20m na rozpędzenie się do tych 50km/h, a na kursie nie pozwalali nam tak ostro przyspieszać... Pierwszy wjazd miałem 46kmh (licznik w moto pokazywał 50). Za drugim jak dorypałem gazu, to miałem prawie 70 w bramce Cała reszta bez problemu.
Najbardziej bałem się drogi powrotnej do WORDu, bo na dwupasmówce było ograniczenie do 30km/h Wjeżdża się z krzyżówki prawym pasem, zaraz za nią jest ograniczenie, a za chwilę trzeba zmieniać pas na lewy do skrętu. Ciężko się przebić przez środkowy z taką prędkością, ale na szczęście zdjęli ograniczenie w ciągu tego tygodnia od ostatniej jazdy
Ogólnie to od początku wszystko było na nie. Podszedłem do garażu po kask i ochraniacze, koleś powiedział mi że dziś jeszcze nikt nie wyjechał z placu (jeździłem po południu, było pewnie z 6 osób przede mną) Jazda na placu, nie działała mi słuchawka, zmieniłem kask. Luzowało się lusterko, ale też ogarnęliśmy.
Był mały problem z omijaniem przeszkody, bo miałem ok 20m na rozpędzenie się do tych 50km/h, a na kursie nie pozwalali nam tak ostro przyspieszać... Pierwszy wjazd miałem 46kmh (licznik w moto pokazywał 50). Za drugim jak dorypałem gazu, to miałem prawie 70 w bramce Cała reszta bez problemu.
Najbardziej bałem się drogi powrotnej do WORDu, bo na dwupasmówce było ograniczenie do 30km/h Wjeżdża się z krzyżówki prawym pasem, zaraz za nią jest ograniczenie, a za chwilę trzeba zmieniać pas na lewy do skrętu. Ciężko się przebić przez środkowy z taką prędkością, ale na szczęście zdjęli ograniczenie w ciągu tego tygodnia od ostatniej jazdy
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Jazda eLką
Dzisiaj zainstalowałem "trudniejsze" testy, zawiesiłem się na tych pytaniach i oblałem...
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Jazda eLką
dieludolfs, ostatnie chyba "tak". Chociaż to nieprecyzyjne pytanie, bo zawsze masz zająć prawy pas oprócz chęci skrętu w lewo i zawracania
-
Tomek - #mod
- Posty: 8664
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Jazda eLką
Tomek, właśnie zapomniałem dopisać, wszystkie te odpowiedzi są poprawione i właściwe
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Jazda eLką
dieludolfs, to to wiadomo, a z tym podójnym sygnalizatorme to tez łatwqe
FSO Polonez to jest to
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
-
Marek.K. - Zwycięzca konkursu
- Posty: 8494
- Dołączył(a): 13 lut 2009, o 17:36
- Lokalizacja: Winda, NKE
- Pochwały: 16
- Pojazdy: Pare Komarów :D
Jazda eLką
A tak swoją drogą to po kiego grzyba dają takie podwójne sygnalizatory?
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 228 gości