Tak się właśnie zastanawiam czy starsze samochody z roczników 1990-2000 takie jak np. fiat 126p, fiat cinquecento, opel astra F, golf 3 itd. będą już całkiem przegnite, nie będą się już poruszały po drogach.
Jak zrobię prawko to będę chciał kupić coś starszego jak właśnie astra f, golf 3, cinquecento (nie dla tego żeby był ekonomiczny.. chciałbym przeprowadzić dobry tuning i jeździć) ale wydaje mi się że te auta będą już przegnite, całkiem zniszczone i nie będę już się poruszały po drogach (oczywiście można zrobić remont, wyciąć skorodowane fragmenty nadwozia, wspawać nowe i niby auto zdrowe, ale nie ma sensu remontować takiego złoma, bo pewnie ktoś przede mną wspawywał blach i samochód będzie cały pospawany, pomimo remontu już nie będzie dobrze jeździł).
Czy może będzie tak że takim cieniasem czy golfem mk3 będzie można jeździć bo jeszcze nie będą mocno skorodowane i po remoncie można śmigać?
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
harleydavinson, zrób prawko ,a później myśl. Jeśli ktoś dbał to będzie ok ,jeśli nie to nawet teraz będzie rdza, a po za tym co oczekiwać od takich aut za 2k. Jeśli się uda to znajdziesz zdrowego. Ja tam bym patrzył bardziej za Japonią
Próbuje pisać poprawnie po polsku.
MOTORYNKA http://motoalbum.pl/pojazd/5467
SZTYWNIAK http://motoalbum.pl/pojazd/5569
NA FORUM viewtopic.php?f=11&t=26413
http://www.fotosik.pl/u/honda10282
komentujcie
MOTORYNKA http://motoalbum.pl/pojazd/5467
SZTYWNIAK http://motoalbum.pl/pojazd/5569
NA FORUM viewtopic.php?f=11&t=26413
http://www.fotosik.pl/u/honda10282
komentujcie
-
honda10282 - MotoManiak
- Posty: 1489
- Dołączył(a): 2 sty 2010, o 16:40
- Lokalizacja: A co? spod jasła RJS
- Pochwały: 22
- Pojazdy: Komar MR232 "sztywniak"68r. & Romet Pony 50 M2 81r.
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
harleydavinson, To jest kwestia bardzo złożona, pod względem techniczno-prawnym.
Z technicznego punktu widzenia, ilość auta w aucie może zmaleć do 70, no zaszalejmy do 50% oryginalnej blachy. Jakiej jakości, oraz jak wykonanych wspawek etc. to swoją drogą.
Prawnie będzie to wyglądać tak, że jak dasz diagnoście trochę więcej, to nawet na gąbce będziesz mógł jeździć, ale chodzi tu o bezpieczeństwo użytkowników auta jak i dróg. Nie mówiąc o ekologii, ekonomii i innych zagadnieniach transportowych(ach ta polibuda i ja).
Znając życie znajdzie się taki rodzynek jak od typowego Pana Mirosława, że przebiegu co kot napłakał i stan nadwozia i podwozia niczym z fabryki. Jednak ceny takich egzemplarzy będą adekwatnie większe.
Z technicznego punktu widzenia, ilość auta w aucie może zmaleć do 70, no zaszalejmy do 50% oryginalnej blachy. Jakiej jakości, oraz jak wykonanych wspawek etc. to swoją drogą.
Prawnie będzie to wyglądać tak, że jak dasz diagnoście trochę więcej, to nawet na gąbce będziesz mógł jeździć, ale chodzi tu o bezpieczeństwo użytkowników auta jak i dróg. Nie mówiąc o ekologii, ekonomii i innych zagadnieniach transportowych(ach ta polibuda i ja).
Znając życie znajdzie się taki rodzynek jak od typowego Pana Mirosława, że przebiegu co kot napłakał i stan nadwozia i podwozia niczym z fabryki. Jednak ceny takich egzemplarzy będą adekwatnie większe.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
Za 5 lat kupisz auta z 2000 za cene tych co teraz z 95 proste zamiast golfa 3 kupisz golfa 4
For those about to rock, we salute you!
-
adrian - MotoManiak
- Posty: 3008
- Dołączył(a): 6 sie 2007, o 08:38
- Lokalizacja: Oświęcim
- Pochwały: 31
- Pojazdy: Audi A7
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
Jak ktoś dba tak ktoś ma
Więc jak ludzie będą dbać o auta i to i auto kupisz zdrowe.
Więc jak ludzie będą dbać o auta i to i auto kupisz zdrowe.
-
Lorrenzo - MotoManiak
- Posty: 649
- Dołączył(a): 10 lis 2012, o 20:55
- Lokalizacja: Skarżysko- Kamienna
- Pochwały: 4
- Pojazdy: Toyota RAV4 03r Opel astra 16V 98r, Maluszek FL Dantom, sport x2, Ogar 200 i inne stare motory
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
Ja mam Mondeo mk1 z 95, progi całe, oryginalne, trochę rdzy tylko nad tylnymi błotnikami.
-
purchaw090293 - MotoManiak
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 3 lip 2007, o 21:46
- Lokalizacja: z Radomia
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Octavia Kombi 2.0
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
Dokładnie, wszystko zależy jak kto dba. W tamtym roku spotkałem się ze Skodą Favorit z 1992r, z oryginalnym przebiegiem 50tys km. Wyglądała jak nowa, na prawdę. Co najlepsze, właściciel chciał ją sprzedać za zaledwie 2tysiące, ponieważ po tyle "chodzą". On upatrzył sobie jakieś tam nowsze auto z przebiegiem 15 tys i dlatego z BÓLEM SERCA musiał się rozstać ze swoją Skodą. Poza tym wystarczy popatrzeć na maluchy z lat 80-tych. Jeżeli ktoś o nie dbał to pomimo tych swoich 30 lat są w stanie idealnym i to bez żadnych remontów.
-
dieludolfs - #mod
- Posty: 8314
- Dołączył(a): 14 wrz 2009, o 21:47
- Lokalizacja: Bądkowo k.Włocławka.
- Pochwały: 41
- Pojazdy: Mercedes E300 turbodiesel T-Modell
Czy za 5 lat auta z r. 1990-2000 będą całkiem przegnite?
Też mam w mieście Favoritkę i Samarę w idealnym stanie. Kiedy raz zobaczyłem tą czerwoną Samarę w pełnym słońcu, myślałem że ma zerowy przebieg albo jest po porządnym remoncie. Okazało się, że jest w pełnym oryginale.
O auto trzeba dbać żeby móc powiedzieć o nim coś dobrego. Złe opinie rozsiewają ludzie którzy nie pilnują terminów serwisowych i jeżdżą dopóki nie padnie. Dodatkowo opinię autom psują sami handlarze. Jeśli auto z Niemiec ma np 350 tys przebiegu, a w Polsce "po korekcie" jest młodsze o 150tys km, to wiadomo że zacznie się sypać zaraz po kupnie, a potem naiwny Polak pisze w internecie że Renault, Opel czy inny Ford po niecałych 200 tys km przebiegu ma silnik do kapitalki
Poczytajcie w internecie, są nawet wykresy na których widać jak auto sprowadzone z Niemiec w ciągu pierwszych 3 lat ma po 60tys km przebiegu rocznie, a później przebieg rośnie o kilka tysięcy kilometrów na rok
O auto trzeba dbać żeby móc powiedzieć o nim coś dobrego. Złe opinie rozsiewają ludzie którzy nie pilnują terminów serwisowych i jeżdżą dopóki nie padnie. Dodatkowo opinię autom psują sami handlarze. Jeśli auto z Niemiec ma np 350 tys przebiegu, a w Polsce "po korekcie" jest młodsze o 150tys km, to wiadomo że zacznie się sypać zaraz po kupnie, a potem naiwny Polak pisze w internecie że Renault, Opel czy inny Ford po niecałych 200 tys km przebiegu ma silnik do kapitalki
Poczytajcie w internecie, są nawet wykresy na których widać jak auto sprowadzone z Niemiec w ciągu pierwszych 3 lat ma po 60tys km przebiegu rocznie, a później przebieg rośnie o kilka tysięcy kilometrów na rok
-
Tomek - #mod
- Posty: 8663
- Dołączył(a): 28 lut 2008, o 20:08
- Lokalizacja: Dirksland, NL
- Pochwały: 75
- Pojazdy: Trzy francuzy i inne gruzy :F
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 116 gości