Czy mogę mieć kłopoty związane z kupnem motorka?

przez **harleydavinson** » 10 lis 2013, o 21:31

Jest okazja kupić rometa ogara, ma dowód rejestracyjny, ale nie ma ciągłości umów. W dowodzie właścicielem nie jest ten gość który go sprzedaje, tylko inny.

Czy jeżeli go kupię tak jak jest, to mogę mieć kłopoty np. przez to że gość mnie oskarży o kradzież?
Lub jakiekolwiek inne problemy?

przez **Pani Kontekstowa** » 10 lis 2013, o 21:31

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **honda10282** » 10 lis 2013, o 22:06

Jak spiszesz umowę z tym od którego kupujesz to jak może Cię oskarżyć o kradziesz. A miałbyś ciągłość umów? Jak coś to byś odwiedził właściciela z dowodu i postawił np.flaszke i byście spisali umowę ,jak by ie było ciągłości.

przez **harleydavinson** » 10 lis 2013, o 22:13

Nie mam czym pojechać do tego gościa z dowodu, z resztą..

A czy nie może zdarzyć się taka sytuacja że np. gość z dowodu w testamencie spisał jawkę na kogoś i umarł, a ja ją mam. I co wtedy?

No i co wtedy gdy nie piszę umowy z tym gościem który chce mi rometa sprzedać?

przez **igrek97** » 10 lis 2013, o 22:21

harleydavinson, Jeżeli facet od którego kupowałeś motor nie ma napisanej umowy z poprzednim właścicielem, to w dokumentach wogóle nie istnieje że ten motocykl był sprzedawany, i należy wciąż do pana który istnieje w dowodzie. Żeby wyprowadzić to na prostą, to albo pan od którego kupujesz musi spisać umowę z tą osobą która jest w dowodzie albo Ty spisać umowę z osobą widniejącą w dowodzie to bez różnicy.

Ale np. jeżeli pan z dowodu nie zgodzi się na spisanie umowy to musisz mu oddać motor, bo w świetle prawa on jest jego :F

przez **harleydavinson** » 10 lis 2013, o 22:51

ale gość który jest prawowitym właścicielem rometa nie ma żadnych dowodów na to że to jest jego, więc równie dobrze mogę kupić motorek i podrzeć dowód. wtedy sprawa będzie załatwiona.

przez **igrek97** » 10 lis 2013, o 23:00

harleydavinson, WK ma dowody że motor jest jego. Jak podrzesz dowód, to może pójść i zgłosić że dowód zgubił i żeby wydali mu duplikat :mrgreen:

Musisz poprostu z kimś spisać umowę i tyle, no chyba, że właściciel nie żyje :F To jego rodzina musi złożyć sprawę do sądu o przyznanie im tego motoru i dopiero wtedy będziesz mógł spisać umowę z jego żoną/synem/córką czy kimś tam jeszcze, no chyba że nie będą chcieli sprzedać to będziesz musiał oddać im motor bo to ich własność będzie wtedy :mrgreen:

przez **harleydavinson** » 10 lis 2013, o 23:04

Tzn. że nie ma możliwości kupić jej bez spisywania żadnych umów, tak żeby nie było problemów?
jprdl :facepalm:

przez **igrek97** » 10 lis 2013, o 23:31

Jeżeli kupisz i nie zarejestrujesz to w każdym przypadku będzie problem.
Możesz kupić wyrejestrowaną całkowicie, ale wtedy jak złapie Cię policja, nie będzie ciekawie.
Możesz kupić w takim przypadku jak teraz, przez co również możesz mieć problemy, ALE NIE MUSISZ. Problemy możesz mieć, jeżeli będziesz chciał zarejestrować motor a prawowity właściciel powie "hola, przecież on jest mój, i nie muszę go wcale sprzedawać. Oddwaj, albo zgłoszę kradzież", albo może spisać z Tobą umowę i legalnie zarejestrujesz. (ta pierwsza opcja raczej się nie zdarza, ale taka sytuacja możę zaistnieć

)

Motor może być sprzedawany i 10 razy, ale jeżeli nie będzie spisana żadna umowa to i tak prawowitym właścicielem jest osoba, na którą motor jest zarejestrowany, no chyba że jest wyrejestrowany całkowicie :mrgreen:

przez **Motorowerzystka** » 11 lis 2013, o 21:10

igrek97 napisał(a):Problemy możesz mieć, jeżeli będziesz chciał zarejestrować motor a prawowity właściciel powie "hola, przecież on jest mój, i nie muszę go wcale sprzedawać. Oddwaj, albo zgłoszę kradzież"

Oddać samą ramę i powiedzieć że tylko ją się kupiło :twisted:

A resztę miało się powoli kompletować. Ciekawe co wtedy by było, pewnie by nie chciał samej ramy

Bo jeśli kupowałoby się jakieś części do niego i w ogóle naprawa go itp, to nie wiem czy jakby pierwszy właściciel nie chciał spisać umowy, a chciałby go z powrotem to czy by oddał kasę za kupione części

przez **harleydavinson** » 11 lis 2013, o 22:59

Dobra, biorę tego ogara. Kto tam się będzie bił o szmelc wart 100zł.
W sobotę po niego jadę.

przez **Bartezz** » 12 lis 2013, o 02:07

Mnie za to ciekawi jedna sprawa jak koleś mógł kupić motor zarejestrowany bez umowy?? Tzn daje ci dowód rej, motor i bierz jak jest bez żadnego potwierdzenia, że jak coś nabroi to będzie na mnie? Trochę to dziwne, mnie się wydaje najbardziej prawdopodobne, że koleś co ma ten motor teraz spisał z poprzednim właścicielem umowe i gdzieś ją zapodział bo nie widzę innej opcji

przez **harleydavinson** » 12 lis 2013, o 08:22

Muszę go spytać

Czy mogę mieć kłopoty związane z kupnem motorka?

Kto przegląda forum