Żywotność

przez **Jakub Knight** » 8 kwi 2007, o 18:19

Ile może kilometów może wytrzymac silnik komara na orginalnych częsciach i przy spokojnej eksploatacji?

przez **Pani Kontekstowa** » 8 kwi 2007, o 18:19

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Alonzo** » 8 kwi 2007, o 18:21

z 10tys, na oryginalnych to nigdy nic nie wiadomo, mimo iz sa duzo lepsze od nowych ,dokladniej wyonane z lepszych matarialow ale maja juz troche latek

takze 10tys powinien wytrzymac tak jak piszesz przy spokojnej eksploatacji

przez **RUDY** » 8 kwi 2007, o 18:45

mój ojciec wyjeździł komarem 40 tyś. km i nic sie nie działo...(wiadomo ze kondensator i przerywacz sie wymienia po 100-200km bo to więcej nie wytrzyma)

przez **Gość** » 8 kwi 2007, o 18:47

W moim komarze odkąd go kupiłem nie wymianiałm kondensatora a zrobiłem jakies 1000km

przez **endek** » 8 kwi 2007, o 18:47

Alonzo napisał(a):z 10tys, na oryginalnych to nigdy nic nie wiadomo, mimo iz sa duzo lepsze od nowych ,dokladniej wyonane z lepszych matarialow ale maja juz troche latek takze 10tys powinien wytrzymac tak jak piszesz przy spokojnej eksploatacji

no albo i wiecej(szybkoobrotowe silniki wytrzymują po 10tys) a w przypadku komara to nawet i wiecej,tylko należy dbać o silnik (bez zbytniego katowania)oraz lepszy olej do mieszanki to bedzie chodził i chodził

przez **Marcek** » 8 kwi 2007, o 18:59

Na razie na tłoku i cylindrze (prywaciarskie) mam przejechane ponad 6 tysięcy i progu nie ma. Wał mam oryginalny, przejechane ma na pewno ponad 15 tysięcy i jest w porządku.

przez **Drifter** » 8 kwi 2007, o 19:05

Z tego co pamietam to w instrukcji od Ogara z polskim silnikiem bylo napisane, ze po przebiegu ~ 15 tys. km trzeba zrobic kapitalny remont. Wiec pewnie Komar gdzies tyle wytrzyma

oczywiscie przy lagodnej jeździe :wink:

przez **Junak** » 8 kwi 2007, o 20:11

powinien wytrzymać z 15 tysięcy km, albo nawet więcej

przez **Conqeror** » 8 kwi 2007, o 20:17

kondesator i przerywacz ?? tylko 200 km?? Mi przerywacz padł po 4 tys a kondesator nadal jest sprawny i nawet lepszy od kapitalistycznego gów.. Więcej niż 6 tys . na S38 nie zrobiłem . Częsći były w średnim stanie bo troche po tuningu

przez **MilanKo** » 8 kwi 2007, o 20:17

Off top :

On top :

10 tysięcy na spoko

przez **Junak** » 8 kwi 2007, o 21:18

fajny prędkościomierz to jest orginalny z wierchowiny??

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 8 kwi 2007, o 21:25

Po prostu co ruskie jest wieczne. Szkoda że tak mało wierchowinek u nas bo to naprawdę fajny sprzęt

przez **MilanKo** » 8 kwi 2007, o 21:50

[b]Zdzichó[b/] tak, to jest originał

przez **Mateusz** » 8 kwi 2007, o 21:54

Również mam taki licznik jak Milan, tyle ze moja Wierchowina miała przejechane od nowości na oryginalnym silniku.....

4 tysiące! Ale co z tego, jak ktoś przez te 4 tysiące zajeździł silnik tak, że nadawał sie tylko i wyłącznie na złom... :cry:

OnTop : Jest takie przysłowie - Jak sie dba, to się ma. Więc gdy miałbyś wszystkie oryginalne nowe części, przestrzegał wszystkich zasad docierania, i ogólnie jazdy wg. książek i instrukcji to byś jeździł i jeździł.

Nie wliczam rutynowych zabiegów typu wymiana oleju, przerywacza, świec, no i czasem tarcz.. :wink:

przez **adam** » 9 kwi 2007, o 08:55

ja na komarku mam 50000 kmi nic nie wyminialem:P

Żywotność

Żywotność

Żywotność

Kto przegląda forum