opony pryczepa

[Łukasz.]

nic nie obiecuje. Ale jakbym gościa czasem widział, to postaram się coś zdziałać

[Marek.K.]

ktoś coś ma ?

[Marek.K.]

dobra, wózek zdobyłem (jakieś 30zl na złomie uff ) tylko przeszkadza mi pewien ceownik wspawany w tylna belkę, można go uciać i wyjać czy lepiej zostawić aby był ?
jak wygląda dokładnie ten ceowniczek od wyjmowania i wkłądania wózka ? można jakieś fotki ?

wózek mam pospawaną tylną belkę, myślałem aby go wymienić

obrotnice bede jutro rozbierał i bede sprawdzął czy po wymianie kulek na wieksze bedzie wszystko działać
no i chyba ostatnie pytanko, ma ktoś fotki w swojej przyczepie jak idzie pod górną ramą, na dolnej ramie na górze nad wózkiem poprowadzone przewody ? gdzie idzie który i które są od czego, bo chcę zrobić jak najbardziej orginalnie choć wiadomo nie da się

i jeszcze jedno, tylna rura ta do wywrotu, czy sa tam jakieś tulejki ?

[Marek.K.]

a i bym zapomniał, idzie dostać obejmę cylindra hamulcowego ?

[Marek.K.]

sprawdziłem rozmiar kulek w obrotnicy, tak się zastanawiam,
bo orginalnie są takie
15.081mm 19/32inch
a jakie wstawić
15.875mm czy
16.669mm ?
w obrotnicy jest 170 kulek

[Tomciosz]

Marek.K., To nie takie proste z tymi kulkami, bo jedna bedzie musiała mieć taki rozmiar, inna inny. Obejżyj sobie filmik jak to jest zrobione nt. łożysk tocznych. Tam jest to dosyć dobrze opowiedziane.

[Marek.K.]

ale u mnie obrotnica ma takie luzy że hoho, i dzisiaj postaram się to rozebrać i zobaczyć, po prostu chcę dać rozmiar większy, ale o ile to nie wiem zbytnio, albo ten sam, jeśli tylko kulki zrobiły się kwadratowe lub je zmieliło
obrotnica jest jak łożysko toczne posiada tylko jedną warstwę kulek i tyle

[Tomciosz]

Marek.K., właśnie o to chodzi, że nie wszystkie kulki w łożysku tocznym są tego samego rozmiaru. Bo bieżnie mogą się zakleszczyć. Kulki są dobierane komputerowo z zasobnika kilkunastu grup selekcyjnych.

[Marek.K.]

Tomciosz, aaa,
a w katalogu jest że wszystkie takie same

obrotnicy nie zdemontowałem, bawiłem się z uchem ramy górnej oraz poprawianiem kątownikó, czyszczeniem i wypomntowaniu resora i sworznia jego, jeszcze kawałek został, w żaden sposób nie idzie , nie wiem, rozciać od spodu na pól ten otwór, a potem zaspawać go, bo już ręcę od młota bolą

[Stachu.G]

Stery w starych motorach polegają właśnie na szeregu kulek ułożonych obok siebie, można się gorączki nabawić przy ich układaniu dlatego ja przeważnie zastępuje je winkami. Ich rozmiar jest taki sam, nie wiem ale przypuszczam że kulki w łożysku są różne ze względu na to że łożysko osadzasz na wałek,w gnieździe i ulega ono naprężeniom, później takie łożysko mogło by się nie kręcić.

Marek może by przerobić to na łożyska stożkowe? Wianka chyba tak dużego nie znajdziesz,a zmieniając rozmiar kulek może okazać się że przy układaniu zostanie ci luz ni to na jedną bo za mała szczelina ni to zostawić w ogóle pewno w bieżniach nie zmieszczą się większe kulki.
Być może w obecnym kilka wypadło i przez to są takie luzy.

[Marek.K.]

niech ja resory zrobię to podniosę i wytargam ta obrotnicę

[Stachu.G]

Podgrzej jak masz czym ten sworzeń.

[Łukasz.]

Marek.K., Policz lepiej wszyskie kulki co ci zostały. Nie robię sobie z tego jaj. Stachu.G prawdopodobnie ma rację mówiąc, że kilka kulek wypadło i stąd takie luzy.

[Marek.K.]

Łukasz., ale w jaki sposób mogły wypaść ?

[Tomek]

Nie wiem jak to wyglada i sobie wyobrazam Jesli to "lozysko poprzeczne" i zlapalo luz, moglo zgubic kulke nawet na dobrym wyboju. Jedna kulka out, a kolejne maja z gorki.

Wysłane przy użyciu Tapatalka.