CO lepsze simson vs Ogar200
Posty: 29
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Ja zamiast SR-ki wolałbym Ogara ponieważ nie lubię jeździć na skuterach, ale ten jest wyjątkiem. Ale Ogar 200 bardziej mi się podoba z tego zestawy odpowiedzi. Jakby była odpowiedź Simson S.... To bym wybrał tą odpowiedź.
Jeżeli pomogłem, kliknij POMÓGŁ.
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
Romet Ogar 200 '89
ZZR Komar 2350-2351 ok 1974-75 [*]
"Ogary poszły w las..." S.Żeromski
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." Baza sokołowska. Marek Hłasko
Każdy komar ma coś z kawasaki ZZR
-
Tomciosz - Ekspert
- Posty: 4996
- Dołączył(a): 20 kwi 2007, o 13:14
- Lokalizacja: Biała Wielka i Sosnowiec
- Pochwały: 88
- Pojazdy: Ogar 200 Hyundai i30
Jakoś dla mnie ta ankieta jest totalnie bezsensowna. Nie no - o gustach się nie dyskutuje ale MOIM zdaniem prównanie ogara co więcej 200 z jakimkolwiek simsonem jest zdecydowanie nie na miejscu
Ogar 200 to jeden z najbrzydszych rometów. Tą brzydotę nadaje mu ten cz-sł silnik ni z piczki ni z dupy tam wkomponowany. To położenie cylindra, te "kolanko" łączące gaźnik z cylindrem. A w ogóle ten cały układ dolotowy jakiś taki. Ehh no dobra nie określę tego jednym dosadnym słowiem jaki wypadałoby użyć przy opisie tego silnika. O tylniej zębatce też się nie wypowiem
A simson SR50. Tam już widać i czuć technologię. No tak - inne lata produkcji i choćby właśnie z tego powodu nie powinno się porównywać tych dwóch sprzętów ze sobą.
Co do osiągów to jakiś sens to ma to porówanie ale jeśli mowa o seryjnych SR50 i Ogarach 200 to i tu sim przoduje.
Ogar 200 to jeden z najbrzydszych rometów. Tą brzydotę nadaje mu ten cz-sł silnik ni z piczki ni z dupy tam wkomponowany. To położenie cylindra, te "kolanko" łączące gaźnik z cylindrem. A w ogóle ten cały układ dolotowy jakiś taki. Ehh no dobra nie określę tego jednym dosadnym słowiem jaki wypadałoby użyć przy opisie tego silnika. O tylniej zębatce też się nie wypowiem
A simson SR50. Tam już widać i czuć technologię. No tak - inne lata produkcji i choćby właśnie z tego powodu nie powinno się porównywać tych dwóch sprzętów ze sobą.
Co do osiągów to jakiś sens to ma to porówanie ale jeśli mowa o seryjnych SR50 i Ogarach 200 to i tu sim przoduje.
- rider
- MotoManiak
- Posty: 90
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 01:45
- Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
-
marcing17 - MotoManiak
- Posty: 3722
- Dołączył(a): 19 kwi 2007, o 20:31
- Pochwały: 1
- Pojazdy: Romet Pony 50M-2, Komar 2350, BMW E30 316i Coupe
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
-
marcing17 - MotoManiak
- Posty: 3722
- Dołączył(a): 19 kwi 2007, o 20:31
- Pochwały: 1
- Pojazdy: Romet Pony 50M-2, Komar 2350, BMW E30 316i Coupe
ale jakby prownywac seryjnego simka i odblokowanego ogara osiagi podobne a stuningowany ogar i lekko stuningowany sim rowniez osiagi podobne silnik ogara czyli jawowski 223 to prawda brzydki dlugi jak cholera nie ma klasycznego cylindre tylko jakies lezoace niewiadomo co ale np w pancerce ladnie wyglada, tam ladnie wkomponowany jest oczywiscie ogar wygrywa pod wzgledem cenowym ogara w dobrym stanie mozna kupic za 300-400zl cena dosc odpowiednia jak na tak archaiczna *** a simka no coz za 2000zl dostajemy przetsrazaly motorower co prawda ladny ale za ta cene mozna nabyc niezle nowe urzywane 50ccm
- Alonzo
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 5550
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
- Lokalizacja: Dobroń
Otóz robie to porównanie poniewaz nie wiemy co wybrac (ja i Konik)
czy zostawic ogary czy kupic simsony ale chyba zostaniemy przy ogarach bo simki po 2000zł sa a za to pieniadza kupie w idealnym stanie MZ 150 albo cos mocniejszego !!
POxza tym zaden simek w okolicy nie ma zemną szans tak wiec
czy zostawic ogary czy kupic simsony ale chyba zostaniemy przy ogarach bo simki po 2000zł sa a za to pieniadza kupie w idealnym stanie MZ 150 albo cos mocniejszego !!
POxza tym zaden simek w okolicy nie ma zemną szans tak wiec
-
Adrian.K. - MotoManiak
- Posty: 1292
- Dołączył(a): 10 kwi 2007, o 20:50
- Lokalizacja: z za winkla
-
marcing17 - MotoManiak
- Posty: 3722
- Dołączył(a): 19 kwi 2007, o 20:31
- Pochwały: 1
- Pojazdy: Romet Pony 50M-2, Komar 2350, BMW E30 316i Coupe
No te ceny z allegro sa conajmiej zwymyslone... Trzeba szukac okazji bo duzo jest takich... ja za swojego dałem 600 zł full komplet kwitow, po dziadku, orginał zaplombowany niemal stan idealny... jednak wole jezdzić WSK, fakt ze nielegalnie ale frajda lepsza a i adrenalinka zawsze jakas musi byc bo inaczej jazda bedzie nudna
22.07.1973r. Uruchomienie taśmy produkcyjnej w Bielsku-Białej. W tym roku FSM wykonuje 1500 sztuk Fiatów 126 p, w 1974 r. - 10 tysięcy aut.
- KLINAR
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 2027
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 21:48
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Wg .nie simsony są porządniej wykonane, mają aku, a nie zasilanie z samej prądnicy, oryginalnie to w ogóle było ubogie wyposażenie ogara, nie wiem czemu takie robiono, może z powodu że za komuny to nie było co kupować a jak nadarzała się okazja to brało się co mogło.
-
purchaw090293 - MotoManiak
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 3 lip 2007, o 21:46
- Lokalizacja: z Radomia
- Pochwały: 2
- Pojazdy: Octavia Kombi 2.0
Posty: 29
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości