czy dojade

przez **Conqeror** » 15 kwi 2007, o 23:34

No ja zrobiłem kiedyś 64 km . Objechaliśmy na Komarach praktycznei cały Ozorków . Nic nie nawaliło

przez **Pani Kontekstowa** » 15 kwi 2007, o 23:34

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Koner** » 16 kwi 2007, o 15:31

Jeśli komar jest dobrze złożony to jedyne co sprawi że się nie da dojechac to może zabraknąć paliwa.Ja swojego komara przed remontem jeszcze na orginalnych częściach jak odpalałem rano i jechałem z kolegami gasiłem tylko jak musieliśmy się zatrzymać żeby trochę ostygł a tak to jeżdzil prawie cały dzień.

przez **pawel15** » 16 kwi 2007, o 17:20

Jeśli komar jest dobrze złożony to jedyne co sprawi że się nie da dojechac to może zabraknąć paliwa.Ja swojego komara przed remontem jeszcze na orginalnych częściach jak odpalałem rano i jechałem z kolegami gasiłem tylko jak musieliśmy się zatrzymać żeby trochę ostygł a tak to jeżdzil prawie cały dzień.

Dobrze wiedzieć z tym złożeniem

. Ale wtedy był na orginalnych częściach. A jak teraz chodzi?

przez **bi-jay** » 16 kwi 2007, o 17:45

ja ogarkiem jeżdże ile wlezie jeszcze ani razu mi nie stanoł w drodze czasem się coś działo ale zawsze mogłem dojechać do domu

przez **endek** » 16 kwi 2007, o 17:55

ech co tym pleciesz

30km miałby ci komar nie przejechać przecież co to za dystans moze 130km to może bym sie wahał ale 30 to nie :wink:

przez **Koner** » 16 kwi 2007, o 19:16

pawel15 napisał(a):
Jeśli komar jest dobrze złożony to jedyne co sprawi że się nie da dojechac to może zabraknąć paliwa.Ja swojego komara przed remontem jeszcze na orginalnych częściach jak odpalałem rano i jechałem z kolegami gasiłem tylko jak musieliśmy się zatrzymać żeby trochę ostygł a tak to jeżdzil prawie cały dzień.

Dobrze wiedzieć z tym złożeniem . Ale wtedy był na orginalnych częściach. A jak teraz chodzi?

No teraz chodzi równiutko nie przerywa,odpala z pierwszego kopa,przyspieszenie też ma zadowalające tylko casami mam problem z gaźnikiem.Na wyższych obrotach jakby dostarczał za mało paliwa.Jak odpuszczam gaz i znowu dodam to jest nawet dobrze ale nie zawsze.Muszę go wymienić na k60b

i mój problem się zkończy

przez **Marcek** » 16 kwi 2007, o 19:48

kadzaf napisał(a):ech co tym pleciesz 30km miałby ci komar nie przejechać przecież co to za dystans moze 130km to może bym sie wahał ale 30 to nie

E tam, jechałem kiedyś 150 km i nic się nie stało. Ale tyłek bolał mnie przez kilka dni :lol:

przez **Koner** » 16 kwi 2007, o 19:57

Niezły wynik komarem przejechać 150km

A można wiedzieć gdzie jechałeś,czy miałeś jakiś cel czy tylko tak jeżdziłeś?

przez **endek** » 16 kwi 2007, o 19:58

trzebyło stać tak jak jeżdzą na crossach albo trailu hehe to moze by cie tyłek nie bolał moze troche nogi :lol:

przez **Marcek** » 16 kwi 2007, o 20:04

Koner napisał(a):Niezły wynik komarem przejechać 150km A można wiedzieć gdzie jechałeś,czy miałeś jakiś cel czy tylko tak jeżdziłeś?

Jechałem bez celu, wyjechałem rano, dojechałem do Rzeszowa, w drodze powrotnej skręciłem na Jasło, potem przez wioski do domu. Zajęło mi to okolo 6 godz. W jedną stronę jechałem bez przerwy, z powrotem zrobiłem jeden postój

przez **Koner** » 16 kwi 2007, o 20:16

To gratuluję tak sprawnego komara.Jak tylko kupię sprawny gaźnik też sie wybiorę w dłuższą przejażdżkę

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 16 kwi 2007, o 20:47

hehe marcek widze że ufasz swemu komarowi bezgranicznie. Ja na wakacjach też porobie moim komarkiem troche kilometrów. A ile ci wtedy spalił komarek?

przez **Alonzo** » 16 kwi 2007, o 20:50

no ja na wakacje tez robie duza trase jawa, i mimo iz mi pierscienie dzwonia jak cholera to sie nie boje

przez **Marcek** » 16 kwi 2007, o 21:08

[quote="adi-12"A ile ci wtedy spalił komarek?[/quote]
Nie liczylem, ale pewnie jak zawsze w trasie poniżej 2l/100

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 16 kwi 2007, o 21:11

Ale tak w sumie razem

czy dojade

Kto przegląda forum