witam
pojechałem sobie z Alonzem na zlot. jedziemy już drugi dzień, 70 kilosów od domu, komar staje. pomyślałem-przytarł się. jechałem wtedy bez tłumika, bo mi na wertepach się odkręcił, i jak stałęm to zobaczyłem że musiał spaść filtr powietrza ze szmaty 5cm na 5cm. poczekałem dobrą chwilę, próbuję kopać-ni ch**a, nie idzie to podholował mnie Evil simsonem dobre 3 kilosy, potem dzwonię po tatę, ten jedzie 70 kilosów w jedną stronę, po Alonza przyjeżdża tata i jeszcze większy kawał drogi miał, rozjeżdżamy się po domach. w domu ściągam garnek-schodzi spokojnie. myślę-łożyska, były jakieś MTM, pewno trefna jakość i mi się pozacierały. tak sobie stał komar aż do dzisiaj. dzisiaj odkręcam magneto, myśle se-nawet blokować go nie muszę bo przecież zatarty hihi. wkręcam ściągacz, jeszcze końcówka gwintu mi się za pierwszym razem zerwała (ze 3 zwoje) wkręcam drugi raz, i co? w pewnym momencie wał się zaczyna kręcić! kręce jeszcze mocniej, zaglądam do skrzyni korbowej a tam co? kawałki szmat pociętych! powyciągalem które mogłem, jeszcze trochę poklręciłem i nastepne uwolniłem, i leciutko się kręci! magneto chyba trochę skrzywiłem bo mi obciera o cewki, czego wcześniej nie robiło, ale działa... na szczęście jeszcze łożysk nie kupiłem, a już miałem, i skoro się kręci już spoko, to nie ich wina.
przez kawałek szmaty zrezygnowałem ze zlotu na który się przygotowywałem od grudnia, wydałem na remont ze 3 stówy, byłem już w połowie drogi, a już spoko motor jechał bo był dotarty i do południa byśmyt pewnie dojechali, i jeszcze musiałem fatygować ojca żeby mnie przywiózł z motorem... odpowiedzcie: śmiać sie czy płakać?
śmiać się czy płakać?
Posty: 31
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
śmiać się czy płakać?
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
Moim zdaniem płakać bo przez pierdołę straciliście szanse na zlot. Mnie jedna rzecz dziwi- czemu te szmaty się nie spaliły albo nie wyleciały przez wydech?
- pawel15
- MotoManiak
- Posty: 1790
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
- Lokalizacja: Dąbie
widac w cos sie wkrecily ale wiesz moze Marycha by pojechal ja nie bo lozyska sie rozlecialy i wal mialy prawo w momencie wyjazdu lozyska i wal mialy po 15tys km to troche duzo mialem zrobic generalke po zlocie myslalem ze wytrzymaja ale sie przeliczylem no chyba ze Marycha by mnie holowal te 60km ktore zostaly do rybnika
- Alonzo
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 5550
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
- Lokalizacja: Dobroń
holował? komarem jawkę kaczuchę? mimo szczerych chęci raczej nie bardzo chociaż kto wie, może i dał by radę no a sam bym nie jechał bo co to za radocha jechać tyle kilosów samemu?
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
Ja bym jednak płakał. Chociaż nie, na początek pewnie poleciałaby "wiązanka" niecenzuralnych słów. Z drugiej strony dobrze, że nie musisz inwestować w silnik.
-
Marcek - @admin
- Posty: 6019
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 11:27
- Lokalizacja: Krosno
- Pochwały: 4
Alonzo napisał(a):widac w cos sie wkrecily Razz ale wiesz moze Marycha by pojechal ja nie bo lozyska sie rozlecialy i wal Razz mialy prawo w momencie wyjazdu lozyska i wal mialy po 15tys km to troche duzo Razz mialem zrobic generalke po zlocie myslalem ze wytrzymaja ale sie przeliczylem Razz
Alonzo w czasie przygotowań do zlotu sam się zastanawiałeś czy nie szukać/kupić dobrego silnika bez góry. Bo tłok garnek i głowice byś sobie w trasie przełożył w trasie, gorzej z wałem . Pamiętam jak dziś ze to pisałeś
P.S: Myślałem że więcej kilosów wam zostało do Rybnika.
- pawel15
- MotoManiak
- Posty: 1790
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 10:20
- Lokalizacja: Dąbie
Ja bym sie smial. Wiazanka obowiazkowa W sumie nie wiem czy nie lepiej na dluzsze trasy brac ze soba drugi silnik :lol:
30KM wydaje się w zupełności wystarczające. Ale 60KM pozostawia już pewien niedosyt
-
Komarcio - MotoManiak
- Posty: 1672
- Dołączył(a): 21 mar 2007, o 21:03
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
chcialem brac bo sie balem o te lozyska, wal mial lekkie luy przed wyjazdem a jak mi sie juz zablokowal i zdjalem cylinder wal mial cholerne luzy, w ogole cala jazde caly czas mi cos strzelalo w silniku pod koniec juz cholernie, jakby metal pekal, filtr Marycha mial ze szmatki naciagnieta szmatka na gaznik i taka opaska platikowa zacisnieta, dobrze na tym chodzil tylko czasami zdmuchiwalo go i jak widac czasami wciagalo
- Alonzo
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 5550
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
- Lokalizacja: Dobroń
no najlepiej przed herbami jak go wciągało :D:D stoimy z 300m za zakrętem, noc, a mi się zgubił filtr! szukanie nie ma sensu bo jak znajdę szmatkę to opaski nie znajdę, próby szukania podejmowaliśmy ale bezskutecznie. wyciąłem nową szmatkę, zamocowałem, i tylko kopłem w starter to już na przepustnicy był właśnie w kaletach mi się podobnie stało, bo jechałem po wertepach i musiał mi się poluzować filtr, tyle że spadł mi gdy jechałem pod górę, czyli na max otwartej przepustnicy
dzisiaj go zrobiłem, troszku se pohasałem :D:D fajne nawet ma odejście gdy ma odpowiednią temperaturę, a tak to już półobrót na mieleniu kołem zrobiłem. oczywiście na trawie i już na wieczór, ale nie mogłem odstawić motoru bo co postawiłem w garażu to znów wyjeżdżałem żeby se pohasać :D:D kurewsko dawno już przed zlotem nie jeździłem, bo jakiś rok już stał nieodpalany motor, a legalnie to nie jeździłem że hoho. ale jazdy na motorze na szczęście się nie zapomina :D:D komarek też odpala przy sprzyjających warunkach tak z pierwszego, drugiego kopa, przy bardziej sprzyjających oczywiście z pierwszego, a przy niesprzyjających to już trzeba trochę sie namachać. jak wychodziłem z garażu to bliżej mi było do płaczu, ale teraz jak mi tyłek już trochę motor powoził, i myśląc o tym że bez Alonza i tak by mi się dalej jechać nie chciało, to już się śmieję.
dzisiaj go zrobiłem, troszku se pohasałem :D:D fajne nawet ma odejście gdy ma odpowiednią temperaturę, a tak to już półobrót na mieleniu kołem zrobiłem. oczywiście na trawie i już na wieczór, ale nie mogłem odstawić motoru bo co postawiłem w garażu to znów wyjeżdżałem żeby se pohasać :D:D kurewsko dawno już przed zlotem nie jeździłem, bo jakiś rok już stał nieodpalany motor, a legalnie to nie jeździłem że hoho. ale jazdy na motorze na szczęście się nie zapomina :D:D komarek też odpala przy sprzyjających warunkach tak z pierwszego, drugiego kopa, przy bardziej sprzyjających oczywiście z pierwszego, a przy niesprzyjających to już trzeba trochę sie namachać. jak wychodziłem z garażu to bliżej mi było do płaczu, ale teraz jak mi tyłek już trochę motor powoził, i myśląc o tym że bez Alonza i tak by mi się dalej jechać nie chciało, to już się śmieję.
Piraci drogowi nie są zwyczajnymi idiotami. Oni po prostu chcą się starzeć wolniej niż gdyby stali w miejscu.
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
uzasadnienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_czasu
-
Mariusz - Zwycięzca konkursu
- Posty: 7045
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 16:53
- Lokalizacja: Kleśniska
moze i bys pojechal bo by cie Evil odwiozl a ja bym poczekal na starego ale mojeje jawki nie bylo szans odpalic, nie rozebralbym tam silnika i nie wymienil lozysk ani walu ale twoj komar naprawde fajnie teraz chodzi, ladnie przyspiesza (podbnie jak na k60b) no i to zchodzenie z obrotow takie powolne i bardzo glosnie kazde pyr slychac, pieknie schodzi z tych obrotow
wruuuuum pyr pyr pyr wruuuuum pyr pyr pyr :D:D jawka tak nie ma bo zchodzi tak szyko pyrkajac ze w ogole nie slychac moj komar podobnie
wruuuuum pyr pyr pyr wruuuuum pyr pyr pyr :D:D jawka tak nie ma bo zchodzi tak szyko pyrkajac ze w ogole nie slychac moj komar podobnie
- Alonzo
- Zwycięzca konkursu
- Posty: 5550
- Dołączył(a): 20 mar 2007, o 18:04
- Lokalizacja: Dobroń
dlatego boję sie wyruszać jawką w takie trasy wole miec pewny i mocny motorek (KTM spełnia wymogi) tylko nie rejestrowany 1 minus
z RWD jest jak z seksem - po co jechać na ręcznym skoro można dawać w pi*dę
-
endek - MotoManiak
- Posty: 8963
- Dołączył(a): 4 kwi 2007, o 12:42
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Pochwały: 1
Posty: 31
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 330 gości