Problem z pompką samochodową...

przez **piteer** » 16 cze 2007, o 22:42

W okolicy wszystkim wysiadły nożne pompki samochodowe, mi nie działa sprężarka samochodowa (działać działa ale powietrza ni ma) to samo w tych popsutych zwykłych nożnych - ruszać sie ruszają ale powietrza nie dają... czy ktoś wie jak naprawić taką pompke? (za sprężarke narazie sie nie biore....)

przez **Pani Kontekstowa** » 16 cze 2007, o 22:42

MotoAlbum.pl Pokaż czym jeździsz! Twój wirtualny garaż

przez **Komarcio** » 16 cze 2007, o 22:44

Powietrza nie bedzie- pompki dopadla grypa....
A tak na serio to nalej troche oleju do noznej pompki. Moze zadziala

przez **piteer** » 16 cze 2007, o 22:45

albo poprostu tłok nasmarować?

przez **Komarcio** » 16 cze 2007, o 22:49

o tym mowie

Moje Pojazdy - klik · przez **Adi.G.** » 17 cze 2007, o 00:09

Zrób sobie pompke z ....lodówki- silnik lodówki to taki kompresor. Ucinasz wszystkie rurki/ włączasz silniczek do prądu i patrzysz gdzie dmucha. Wprawisasz wężyk i pompujesz. Tylko sie nie przestaszczie że w silniczku tym jest olej i tym bardziej nie zlewajcie go! bo się wam silniczek zatrze!

przez **Jakub Knight** » 17 cze 2007, o 00:10

adi-12 napisał(a):Zrób sobie pompke z ....lodówki- silnik lodówki to taki kompresor. Ucinasz wszystkie rurki/ włączasz silniczek do prądu i patrzysz gdzie dmucha. Wprawisasz wężyk i pompujesz. Tylko sie nie przestaszczie że w silniczku tym jest olej i tym bardziej nie zlewajcie go! bo się wam silniczek zatrze!

Fajny patent, mój kuzyn to ma

przez **endek** » 17 cze 2007, o 06:26

tyle ze troche za słabe

przez **Marcek** » 17 cze 2007, o 10:28

kadzaf napisał(a):tyle ze troche za słabe

Ale jeśli odłączy się to najpierw do butli, a dopiero z butli właściwy przewód, to już będzie fajnie dmuchać. Sam kombinuję nad takim kompresorem.

przez **piteer** » 17 cze 2007, o 13:17

a czy nie wiecie że tam wcześniej był freon?... gaz szkodliwy dla warstwy ozonowej... zanim sie to rozbiera to trzeba dać do jakiejś utylizacji

przez **Mariusz** » 17 cze 2007, o 13:44

ja mam taką pompkę tylko że ostatnio coś działać nie chce...

o freonach to święta prawda-przy rozbieraniu emituje się tyle szkodliwych substancji co nie wiadomo ile puszek dezodorantów. to tworzy dziurę ozonową która potem nam niszczy lakier na komarkach jak i nas

ale na wsiach jest pełno takich pompek, i nie wiem czy ktoś je robiąc przejmował cię O3... a żadnego zbiornika wyrównawczego nie trzeba, bo całkiem równo pracuje. pompka też nei jest za słaba-moc wprost idealna do kół komara, bo rowerowe potrafi rozsadzić.

przez **Marcek** » 17 cze 2007, o 14:43

piteer napisał(a):a czy nie wiecie że tam wcześniej był freon?

Kiedyś tak, ale przy naprawie (która i tak niewiele pomogła) była nabita jakimś podobno ekologicznym płynem.

przez **Jakub Knight** » 17 cze 2007, o 20:04

kadzaf napisał(a):tyle ze troche za słabe

Do moplika/rowera napewno wystarczajace

przez **piteer** » 17 cze 2007, o 20:24

to może w niedalekiej przyszłości sobie zrobie kompresor bo niedawno miałęm wymiane lodówki i zamrażarki, w piwnicy leży jeszcze 3 lodówka więc bede mieć z czego zrobić (teraz nie mam czasu). ale wracając do tematu to jak naprawić tą pompke samochodową? bo mi trzeba koniecznie działającej pompki! jak sie taką rozbiera?